reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze cztery koła dla naszych skarbów czyli wszystko o wózkach

klaudoos nowe są droższe bo są nowe:) A powiedz mi masz już fotelik do samochodu? Jakiej firmy?i czy musiałam kupować adapter?
ale czemu drozszy model urban od reszty, skoro urban to model nawet z 2003r? hmmm. no coz..
ja mam w zetawie fotelik mutsy i adaptery do wozka. ten mutsy jest fajny bo dziecko do 5kg lezy w nim a nie półlezy- dla mnie to ogromny plus. no ale mozesz miec albo maxi cosi albo mutsy do tego modelu.. ja polecam mutsy.
 
reklama
ribi juz kiedys próbowałam go oduczyć, to rano jest ok bo tez jest spioch i czasem sama musze go budzic ze czas na spacer:-) popłudniu tez jest ok ale ok 19.30 to juz tak starsznie piszczy ze chce na dwor, że az mi go szkoda...jakby sie nie upominał to spoko a jak on tak piszczy to ja mam wrażenie, że juz mu sie tak chce ze nie moze wytrzymac...
tak sobie myslałam,że to poludniowe wyjscie mu przesunąć tak na 17.30 to wtedy jeszcze najwyzej z dzieciaczkiem wyjde (mysle o chuscie na takie szybkie wyjscie) to moze wtedy wytrzyma do tej 22 jak maz bedzie wracal z pracy....


Spróbuj małymi krokami nie od razu 22 tylko tak na początek co 15 minut i faktycznie popołudniu wyjdź troszkę później. Pies się przestawi spokojnie. Myślę że jak maleństwo się urodzi to będzie Tobie trudniej, a jak teraz masz troszkę czasu to warto spróbować. Tylko musisz być troszkę cierpliwa i nie ulegać piszczeniu. I jeszcze jedna rada i to będzie trudne wychodź z nim w momencie ciszy psa, bo najprawdopodobniej nauczył się w ten sposób wymuszać. Życzę powodzenia
 
klaudoos wiesz że też myslałam o tym foteliku Mutsy ale on waży 5 kg!!!! zazwyczaj foteliki ważą 2,5 kg i późniejj dolicz dziecko więc ciężar duży. Czytałam trochę o tym foteliku i opinie mieszane....dalej myślę:)
 
no ja wlasnie porownywalam nasz z kolezanki- i ten kolezanki to jest tandeta moim zdaniem wszystko takie plastikowe- moim i meza zdaniem 0 asekuracji. wiesz ja za bardzo nie mialam pola manewru bo albo bralam zestaw albo nie;) ale potem porownywalismy w sklepach i przyznam sie szczerze ze jestesmy zadowoleni z zakupu. uwazam,że nie zawsze nalezy patzrec na wage, tylko jakosc wykonania. bo nie daj boze bedzie stluczka to nie bedziesz sie zastanawiala ile wazy fotelik tylko dlaczego nie ochronil dziecka.
Nie uwazam, że ten co ja mam jest najlepszy, bo są duze lepsze na rynku, ale mówie do wozkow mutsy jesli chcesz zalozyc to masz 2 modele albo mutsy albo maxi cosi. do mnie nie przemowil maxi bo nie ma regulowanego oparcia.
 
Spróbuj małymi krokami nie od razu 22 tylko tak na początek co 15 minut i faktycznie popołudniu wyjdź troszkę później. Pies się przestawi spokojnie. Myślę że jak maleństwo się urodzi to będzie Tobie trudniej, a jak teraz masz troszkę czasu to warto spróbować. Tylko musisz być troszkę cierpliwa i nie ulegać piszczeniu. I jeszcze jedna rada i to będzie trudne wychodź z nim w momencie ciszy psa, bo najprawdopodobniej nauczył się w ten sposób wymuszać. Życzę powodzenia

no własnie może faktycznie coraz poźniej bede z nim wychodzic i sie przestawi...dzięki wilekie:-)
 
Znalazłam te adaptery, napisałam do dziewczyny z allegro, ma do sprzedaży po za aukcjami same adaptery

a co Wy myślicie o jeżdżeniu w ten sposób z dzieckiem, np do lekarza ?


Ja wszędzie będę piechotą chodzić , więc chyba to dla mnie wygodne będzie
 
reklama
tylko pamiętaj że dziecko za długo w takim foteliku nie powinno przebywać. U mnie na osiedlu jest panienka która tyylko tak jeździła na spacery i to z noworodkiem, nie wiem gondoli nie miała albo jej się nie chciało zakładać bo wiecznie to dziecko w tym foteliku było. Ale myślę że na chwilowy wypad jest fajne.
 
Do góry