Czesc Dziewczyny,
Widze ze przysporzylam Wam troche tematu do dyskusji :laugh:, wybaczcie ze sie nie odzywalam i nie wyjasnilam o co mi chodzilo z ta gondola i nosidlem... No coz tak to jest z czasem jak sie jest pracujaca "ciezarowka" ;D
Juz wyjsaniam, Abeja ma racje, ogladajac wozki zauwazylam ze czesc z nich ma zwykla, sztywna gondole- tzw. bude, czesc, a wlasciwie wiekszosc wozkow wielofunkcyjnych ma gondole w postaci nosidla, nosidlo dla mnie oznacza cos w rodzaju przenosnego lozeczka z uszami
, natomiast w samochodzie mozna uzywac zarowno nosidla jak i fotelika samochodowego(bo tak powszechnie nazywaja plastikowa kolyske z raczka i szelciami.
Nie zamierzalam wozic malenstwa w foteliku! Slyszalam, ze jest niezdrowy dla malego kregoslupika. Podobno czesc z tych przenosnych gondolo-nosidel ma usztywniane podloze i dodatkowe pasy, czyli mozna w nich bezpiecznie przewozic dzidzie bez krzywienia kregoslupika. Wlasnie o to mi chodzilo ;D
Pisze to czego sie dowiaduje po internetowym szperaniu...
Juz chyba wytypowalismy wozio do ogladania. Sposrod ciekawych okazaly sie:
Mikrus: Alu Sprint- niestety nie slyszalam o nim opinii
Mutsy: Urbanrider
BabyDesign: Atlantic
EmJot ciekawa kolekcja:
www.emjot.com.pl
Knorr: nanny4 wozek z 2004roku i chyba na ten sie zdecydujemy, nie ma to jak niemiecka precyzja
Za duzo czytalam narzekan na polskie wozki w ktorych jest masa plastikowych lacznikow, ktore zwlaszcza przy kolach sie psuja...
Dla mam ktore mieszkaja w miescie polecam do obejrzenia:
Graco- rozne modele
Carrera Matrix Pro- drozsza wersja
BabyDesign- niska cena
Milych i owocnych poszukiwan!
Nasza Fasolcia