Ewa-Krystyna
Mamy lipcowe'08 30-tki , przyszłe mamusie
hej,
powiem ci,ze to jest chyba niezly pomysl aby dac im pieniadze i zeby sobie sami wybrali,bo to w koncu oni ten wozek beda uzywac. Albo jak nie mozesz sie zdecydowac to powiedz im jaka suma moga dysponowac i niech ci powiedza co im sie podoba. Ja wiem sama po sobie,ze w taki sposob jest lepiej kupowac np. wozki,bo sa one bardzo subiektywna sprawa. A ofiarowujac prezent to chcesz aby osoba obdarowana byla z niego zadowolona,a nie po kolejnym spacerze przeklinala cie w duchu.... nie wiem jakie masz relacje z rodzicami twojego chrzesniaka,i nie chce ci w zaden sposob zrobic przykrosci moja wypowiedzia, po prostu napisalam co wydaje mi sie najlepsze.
powiem ci,ze to jest chyba niezly pomysl aby dac im pieniadze i zeby sobie sami wybrali,bo to w koncu oni ten wozek beda uzywac. Albo jak nie mozesz sie zdecydowac to powiedz im jaka suma moga dysponowac i niech ci powiedza co im sie podoba. Ja wiem sama po sobie,ze w taki sposob jest lepiej kupowac np. wozki,bo sa one bardzo subiektywna sprawa. A ofiarowujac prezent to chcesz aby osoba obdarowana byla z niego zadowolona,a nie po kolejnym spacerze przeklinala cie w duchu.... nie wiem jakie masz relacje z rodzicami twojego chrzesniaka,i nie chce ci w zaden sposob zrobic przykrosci moja wypowiedzia, po prostu napisalam co wydaje mi sie najlepsze.