Nie wiem jak jest w Polsce obecnie, jak ja chodzilam do szkoly to uczono mnie rosyjskiego, angielskiego uczylam sie nieco dopiero jako dorosla osoba na studiach i zaluje, ze wczesniej moi rodzice nie pomysleli o zapisaniu mnie na angielski np., bo byloby mi w zyciu duzo latwiej, ale oczywiscie czlowiek to takie zwierze, ze sie wszystkiego nauczy jak chce, a takie maluszki to jak gabka wiec warto wczesnie zaczynac je uczyc dodatkowego jezyka, wazne tylko, zeby to byla odpowiednia forma do wieku i zeby go nie zniechcecic na starcie. Moja corka zna dwa jezyki jej pierwszym jezykiem jest angielski, nieco gorzej, ale na dobrym poziomie zna polski, a w tym roku zaczela nauke francuzkiego, dla niej jest naturalne, zeby poznawac nowy jezyk i nie stawia oporow uczy sie chcetnie, a mnie to cieszy i jestem pewna,ze ona w przyszlosci tez bedzie zadowolona:-)