reklama
maaadziarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2010
- Postów
- 316
Lady S więc to tylko mity z tym sexem? Podobno miętoszenie brodawek też powoduje wydzielanie oxytocyny....
Aranya przykra sprawa z tym że mówisz że sama zostaniesz, ale niedługo bedzie Was 2 i dacie radę, a może się jeszcze wszystko ułozy. trzymam kciuki
Aranya przykra sprawa z tym że mówisz że sama zostaniesz, ale niedługo bedzie Was 2 i dacie radę, a może się jeszcze wszystko ułozy. trzymam kciuki
Lady_S.
Zaciekawiona BB
może na inne kobiety działa seksik na mnie nie a brodawki-oj miętoszone są i nic dziecko zechce to wyjdzie
Maaadziarka ja nie mam krwiaka tylko małego mięśniaka którego zdiagnozowano mi jeszcz przed ciążą. Moja gin powiedziała, że luteinę bierze się jak się plami, a ja nie mam plamień dzięki Bogu. Muszę jej zaufać :-) pracuje w szpitalu na Karowej więc zna się na rzeczy.
Mery-Beth masz rację trzeba pozytywnie myśleć, a ja jestem mistrzynią zamartwiania się na zapas. :-)
W każdym razie byłam dziś na 1 USG. Dzidziuś ma 16 mm i serduszko pika...wszystko na tym etapie OK.
Pozdrawiam Was i teraz robię wszystko żeby się nie stresować....A jak z tematem wyjazdów wakacyjnych samochodem? Można? Właśnie jedziemy do rodziców jakieś 400 km. Będziemy oszczędnie z przerwami itp....
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :-)
Katalka
Mery-Beth masz rację trzeba pozytywnie myśleć, a ja jestem mistrzynią zamartwiania się na zapas. :-)
W każdym razie byłam dziś na 1 USG. Dzidziuś ma 16 mm i serduszko pika...wszystko na tym etapie OK.
Pozdrawiam Was i teraz robię wszystko żeby się nie stresować....A jak z tematem wyjazdów wakacyjnych samochodem? Można? Właśnie jedziemy do rodziców jakieś 400 km. Będziemy oszczędnie z przerwami itp....
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :-)
Katalka
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Witajcie!
Aranya - mam nadzieję, że jednak się u Ciebie ułoży. Różnie w życiu bywa, czasem dzieją się też dobre rzeczy, których się nie spodziewamy! Życzę Ci jak najlepiej!
Katalka - ja mam podobny problem... Ale stres szkodzi teraz nie tylko mnie, ale i dziecku. Warto to mieć na uwadze. Gratuluję wizyty i bijącego serduszka! Co do wyjazdu, to myślę, ze nie ma problemu - ja się wybrałam w 9 tygodniu ciąży samochodem w trasę 1200 km w jedną stronę i daliśmy radę, więc spokojnie. :-)
U mnie troszkę problemów teraz z samopoczuciem. Staram się oszczędzać, ile mogę, ale jednak powracają problemy z oddychaniem i bóle w klatce piersiowej. W ub. tyg. byłam w szpitalu, zrobiono mi wsztystkie możliwe badania i orzeczono hiperwentylację... Teraz mam wizytę u mojego lekarza w piątek, a u położnej 3 sierpnia. Muszę zapytać o CC, ale tu jest jednak inna polityka i raczej niechętnie pochodzi się do CC... Co kraj, to obyczaj!
Pozdrawiam!
Miłego wieczorku!
Aranya - mam nadzieję, że jednak się u Ciebie ułoży. Różnie w życiu bywa, czasem dzieją się też dobre rzeczy, których się nie spodziewamy! Życzę Ci jak najlepiej!
Katalka - ja mam podobny problem... Ale stres szkodzi teraz nie tylko mnie, ale i dziecku. Warto to mieć na uwadze. Gratuluję wizyty i bijącego serduszka! Co do wyjazdu, to myślę, ze nie ma problemu - ja się wybrałam w 9 tygodniu ciąży samochodem w trasę 1200 km w jedną stronę i daliśmy radę, więc spokojnie. :-)
U mnie troszkę problemów teraz z samopoczuciem. Staram się oszczędzać, ile mogę, ale jednak powracają problemy z oddychaniem i bóle w klatce piersiowej. W ub. tyg. byłam w szpitalu, zrobiono mi wsztystkie możliwe badania i orzeczono hiperwentylację... Teraz mam wizytę u mojego lekarza w piątek, a u położnej 3 sierpnia. Muszę zapytać o CC, ale tu jest jednak inna polityka i raczej niechętnie pochodzi się do CC... Co kraj, to obyczaj!
Pozdrawiam!
Miłego wieczorku!
Witam ciężarówki U mnie to już 35 tc, w poniedziałek byłam u lekarza i powiedział mi że mogę urodzić wcześniej niż w wyznaczonym terminie bo brzuszek mam napięty i twardy... Malutka waży 2595. Chciałabym już mieć poród za sobą, nie długo planuję pakować torbę do szpitala:-)
Lukrecja_85
Fanka BB :)
Witaj e-miliana.
U mnie trwa właśnie 35 tydzień, 10 dni temu lekarz stwierdził, że maluszek ułożył sie główkowo znowu (juupiiii!) i waży 2770g, średnica główki 8,7cm. Jezuuu! ---> ja mam TO gigantyczne coś urodzić naturalnie?
Poza tym dodał, że wg usg mu wychodzi, że dziecko jest jakieś 10-14 dni "do przodu", a przedwczoraj zauważyłam, że mi nieco brzusio opadł. Dzisiaj się zamierzam już wreszcie spakować
U mnie trwa właśnie 35 tydzień, 10 dni temu lekarz stwierdził, że maluszek ułożył sie główkowo znowu (juupiiii!) i waży 2770g, średnica główki 8,7cm. Jezuuu! ---> ja mam TO gigantyczne coś urodzić naturalnie?
Poza tym dodał, że wg usg mu wychodzi, że dziecko jest jakieś 10-14 dni "do przodu", a przedwczoraj zauważyłam, że mi nieco brzusio opadł. Dzisiaj się zamierzam już wreszcie spakować
Lukrecja u mnie wg usg tez było do przodu 7 dni (termin na 20 luty a z usg na 13 luty) ale nie sprawdzilo sie to i mały urodzil sie 1 lutego , na co nie byłam przygotowana, (myslalam , ze skoro wszystkie kobiety w mojej rodzinie rodziły 2 tyg po terminie to i ja urodze pozniej ), wazył 3,300g,porod siłami natury , nie martw się dasz rade, ja musiałam byc nacinana ale jakos mały wyszedł choc tez sie bałam, pozdrowionka
Ostatnia edycja:
Lukrecja_85
Fanka BB :)
dzięki za wsparcie
Biorąc pod uwagę niemiłosierne upały, to myślę, że poród może być wcześniej.
Biorąc pod uwagę niemiłosierne upały, to myślę, że poród może być wcześniej.
reklama
maaadziarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2010
- Postów
- 316
Lukrecja w takim razie ja trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród (o ile to możliwe, he)
A co do pakowania torby, to ja nie zamierzam czekać na ostatnią chwilę i co najmniej miesiąc przed terminem spakować najważniejsze rzeczy.
Musze się pochwalić że wreszcie zaczęłam czuć ruchy maluszka od kilku dni już regularnie
A co do pakowania torby, to ja nie zamierzam czekać na ostatnią chwilę i co najmniej miesiąc przed terminem spakować najważniejsze rzeczy.
Musze się pochwalić że wreszcie zaczęłam czuć ruchy maluszka od kilku dni już regularnie
Podziel się: