reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierworódki - czyli pierwsza ciąża, wątpliwości, obawy i inne pytania

Net-ka mnie akurat wali co ona robi ze swoim dzieckiem, ale nie zrozumiałam naskoczenia na moje dziecko ! Mój Szymko jest drobny, bo po pierwsze ja jestem też chuda, moja babcia mówiła, że mój ojciec był taki drobny i malutki. A po drugie łobuz ma długie nóżki:-)
Spodenki zakładamy na 68 już, a bluzeczki jeszcze 62 są za długie w rękawach. Dzisiaj w nocy jak zajrzeliśmy do niego, D. mówi " O kurcze ale ty się długi zrobiłeś w godzinę" :-) Masakra jak nóżki wyprostował to taki długaśny :D
Póki co po kąpieli zjadł, patrząc jak się kręci traciłam nadzieję, że zaśnie, ale położył sobie pieluszkę na oczy i śpi;-) Tylko jak długo...
A ta panienka ma coś nie teges w głowie;] Jej synek ma zatkany kanalik łzowy, powiedziała, że nie pójdzie do lekarza, żeby mu przepchali. No taa bo po co....;) Szkoda gadać, nerwy mi już przeszły:-)
 
reklama
Katalka - jestem,jestem :-) Tylko rzadko do Was zaglądam, bo i czasu brak. Jakoś dzisiaj mnie wywołałaś podświadomie :-D

Justyś - Ty się nie wkurzaj :-) co mama to inne zwyczaje żywieniowe. Mi się też często włos na głowie jeżył, zwłaszcza, że mu hiper ostrożni byliśmy (jak to rodzice alergika;-) )
 
A u nas "sukces"-pewnie tylko jedno nocny. Padłam na twarz o 21, Mała kręciła się do jedzenia o północy. Dałam. Koło 3 znów to samo-o nie!!!Nie dam rady, sok w buzie, kilka razy smoka, ciii aaaa, zasnęła. O 5 zaczęła się kręcić, dałam butlę. Dała mi pospać do 8!!!!I tyle wytrzymała bez jedzenia...
 
Zazdroszczę...U nas kolejna noc to samo. Tylko się położyłam, pół godziny i Szymek się obudził. Dałam jeść, ale nie bardzo mu szło.
Jak w końcu zasnął to budził się co 2,5h. Porażka:-( Nie wiem co zrobić, żeby wrócił do poprzednich nawyków spania;/.
 
Ciężko tu coś radzić, bo jeszcze nie przerabialiśmy tego. Justyś może coś się zmieniło w planie dnia?Może w dzień śpi dłużej? Może warto przetrzymać Go trochę dłużej i wykąpać później, może to da jakiś rezultat. A może działa na Niego tak zmiana pogody. Kurde aby się nie rozregulował i nie mieszał dnia z nocą.
 
Net-ka ja zawsze Szymka przetrzymuję jak się obudzi koło 17. do 19.
Od 3 dni na spacerze jest też masakra, po godzinie się wydziera i do domu trzeba lecieć:-( Nie wiem może ma jakiś skok rozwojowy;] yhh.
Za dnia śpi tak jak zwykle czyli max 40 min snu 2h siedzi;)
 
Ale Tu cisza i tylko ja i Justyś nadrabiamy. Kurde 3mam kciuki za dzisiejszą noc, by Szymek jednak dał Wam odpocząć. U nas też jakiś czas już trwa to, że Nina na spacerze nie śpi jak dawniej, z reguły na 7 spacerów-długich po 1,5-2h -Śpi może 2 razy.:-( Ciężko też jest jej usiedzieć i piszczy. Teraz wożę ją w nosidełku, mamy adapter, nie zakładam już na stelaż gondolki, ona i tak woli siedzieć w wózku, no więc siedzi. Czasami jest ok ale była już sytuacja, że Patryk musiał mnie odbierać z centrum, bo nie dałabym rady wrócić-tak szalała.
Być może Szymek ma skok tak jak mówisz, zobaczymy co będzie dziś w nocy. Mojej ostatnio gorąco, choć grzejnik w sypialni zakręcony, śpi rozwalona i non stop się rozkopuje. Gorąco jej.
Dziś myłam ją sama. Gąbkę pod tyłek, pieluszkę dodatkowo rozłożyłam dla asekuracji lepszej i wymyłam gagatka. Próbowałaś już sama działać z Szymkiem?
 
Net-ka Odkryłam co dolega łobuzowi !
Na weekend prałam jego kocyki, pościel. Na materacyk zarzuciłam nową poszewkę i kocyk (na samym materacu mam wrażenie, że materiał jest za zimny) kocyk był zimowy, ale tylko miał leżeć na nim, więc pewnie mu za gorąco było i gryzł go w szyjkę. Wczoraj jak wieczorami nie chciał zasnąć zmieniłam na wyprany kocyk, lekki i nie gryzący. Spał do 2.:-)
Cholera jasna człowiek sobie włosy rwie z głowy, a tu taka pierdoła. CHyba, że to jednorazowe.
Ja tu codziennie zaglądam, bo lubię z wami pisać:-)
Idziemy za godzinę na szczepienie, boję się;/ Miałam odłożyć je za tydzień, ale lepiej nie.
 
No Justyś to gratuluję, najgorsze, że wszystkiego trzeba się domyślać ;))Metodą prób i błędów.
Dobrze, że to tylko to mu przeszkadzało, bo jakby się przestawił to bonanza-na całego.
Jak tam Wasze szczepienie, my byliśmy u logopedy-dużo cennych rad, które już słyszałam ;) Odnośnie histerii...
Ja też lubię tu pisać-to moja jedyna rozrywka-TV już nie cieszy....:-D
 
reklama
Młody dzielnie zniósł szczepienie, nawet nie zapłakał:-) Dobrze, że jedno wkłucie, bo bym nie przeżyła ja chyba:-)
Waży 5600 ( pół kilo w 20 dni). Tylko jeden problem, przy badaniu zauważyłam, że pod kolanami skóra mu popękała i krew była. Lekarz podejrzewa alergię, ale na co to kij wie, proszków nie zmieniałam, mydła, oliwki też nie. Dała nam maść i jak za 2 tyg, nie przejdzie, to alergolog...Sam się zdziwił lekarz, bo przecież u mnie w rodzinie i D. nie ma alergików. Szymon ma całe ręce i nóżki w plackach suchej skóry:-(
A i nie kazała nic wprowadzać do diety, skoro dobrze na wadze przybiera i jeszcze to podejrzenie alergii, mamy się wstrzymać do 4 mies. teraz tylko mleko;)
A cóż to za cenne rady odnośnie histerii?
 
Do góry