reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierworódki - czyli pierwsza ciąża, wątpliwości, obawy i inne pytania

reklama
Justyś ja blenduję blenderem, jakiś taki taniochę mam, nie wiem czy 40zł kosztował. Moja mama miksuje mikserem, wtedy są większe grudki. Podpatrzyłam mamę i widziałam, że czasami ona zanim ugotuje warzywka to je tarkuje i wtedy jest je łatwiej zmiksować. Papka się z nich robi ;) praktycznie już przy gotowaniu. Dobrze jest robić grudki, dziecko musi się przyzwyczajać do różnych konsystencji ale nie martw się, moja mała do tej pory jak coś za dużego się pojawi to od razu odruch wymiotny. Słyszałam też, że niektóre mamy przez sito to robią.
Polecam by się Szymko przyzwyczajał do różnych konsystencji zrobić kisiel z bobofruta ;) to też już inna konsystencja, kisiel smaczny. Jakbyś nie wiedziała jak się robi to pisz. Dam znać-dobre na deserek, zamiast owoców.
 
Dzięki dziewczyny:)
Net-ka jasne że chcę wiedzieć o kisielu:) Pewnie mąka ziemniaczana, tak?
O tym nie pomyślałam, żeby tarką warzywka i mielić potem;) spróbuję i tak. Szymon to w ogóle poczuł wczoraj grudkę i cały leżaczek do wyprania, ja w jego zwrotach i on:szok: Jeszcze tyle nie widziałam żeby rzygał;/ fe
W ogóle ty gotujesz małej, daj jakieś przepisy na smaczne zupki :-) Muszę sama robić, moja wygoda się kończy słoiczkowa i nie mam patentu, pojęcia co jest fajne, a co nie:-)
 
Justyś tak jak w powyższych przepisach, ja robię najczęściej warzywną, taką lubi Nina najbardziej. Nie wolno dodawać kostek rosołowych dla dzieci jako przyprawy, niestety szkodzą. Każda zupka wygląda podobnie, dodaję do nich zazwyczaj różne składniki. Zależy co mam w domu.
Bazą jest marchew i ziemniaczek, później co mam w domu, brokuł, kalafior, seler, pietruszka, był też już groszek. Buraczkowa. Mięsko możesz podawać różne. Jeśli na kurę jest u Was uczulenie to gotuj wywar na kawałku piersi z indyka, cielęcinie. Ja mięsko dodaję do zupki, kruszę na małe kawałeczki. Ninka zjada. Podaję też do zupy starte żółtko z ugotowanego jajka. Czasami dodaję trochę soli, jakiś liść laurowy, ziele angielskie... Tak to wygląda ;))
 
Wow superowo:) ale miała frajdę :))
A u nas chyba czas na ząbki. Szymon od dwóch dni robi tragedię i w dzień i w nocy...noc spał na mnie, ale co godzinę wielki płacz i krzyk..a dziąsełka dzisiaj są nabrzmiałe, jasne się zrobiły i wyglądają jakby pod spodem poduszeczki z powietrzem były..No i przez to Atopowe nam wróciło. A od dwóch dni było super...Ale niby przy ząbkach to tak może być. I znowu leki bierze Szymon, bo drapie się do krwi ! NIE LUBIĘ ! :(
A tak w ogóle jak u waszych dzieciaczków leżenie na brzuszku? Etap raczkowania? Szymuś wczoraj zamiast spać o 24. to zaczął podnosić dupcię do raczkowania, sprawnie mu to szło :D jeszcze troszkę i chyba zacznie śmigać po podłodze :D
Mają wasze maluchy ulubione zabawki? Leżą na macie?
Bo Szymko ma w poważaniu już matę i tak z niej schodzi i ciągnie mi kabel od laptopa;p a uwielbia na łóżku śmigać na brzuszku:)) i ma ulubioną ośmiornicę z maty grzechotkę, piłeczkę i węża z maty :D A poza tym bawi się puszką po herbatce, łyżkami drewnianymi, pilot, telefon:D i próbuje kota za ogon chwytać:D Najchętniej by go do buzi wziął i zjadł:D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Justyś oj chyba tak, powinnaś niebawem zobaczyć zębolka. Współczuję tego i wiem, że to dopiero przed nami, bo Nina bezzębna!!! Nawet nie ma takich białych specyficznych dziąsełek nabrzmiałych... Choć starsza od Szymka, to leniwa nie tylko w ząbkowaniu. Na brzuszku leżeć nie lubi, na ćwiczeniach na rehabilitacji płacze i symuluje, powoduje wymioty i leniwa dupa z niej. Siedzi powiedzmy stabilnie ale cholera czasami się majtnie i jest fikołek, jak obróci się na brzuch to leży bezradnie. Sprytu jej brakuje, choć chytra w innych rzeczach jest-nie powiem. Jak była młodsza -to wyrywna-teraz jakoś nie. Pokazuję jej, że na czworakach fajnie jest. Niby spoko ale jak za długo to ryk. Chce po swojemu... Fajnie, że Szymek taki aktywny. Ja spróbuję częściej na brzuszku ją kłaść. Może coś z tego wyjdzie ;)Póki co podskakuje na dupie leżąc plackiem i w ten sposób chodzi po dywanie.
Ulubione zabawki:miś z bebilonu-kiedyś nam przysłali. Klawiatura, telefon i wszystko co ma kabelki i tak dalej. Metki w zabawkach... Wszystko to co zabawką nie jest jest najlepszą zabawką, chociaż bawi się i zabawkami. Śmieszna jest, artystka. Mniam mówi jak je i jej smakuje, jak ryczy to słyszę mama, wszystko inne tatatatatatata! Skandal!!!!!!Oczywiście psa teściów chce za ogon łapać ale ona ma kikutka takiego...ucięty ogonek i za szybko macha, Nina nie nadąża za tym ogonem.
Robi papa i cieszy się z tego bardzo. Szaleć uwielbia, oczy jej grają by z nią pożartować. Im starsza tym fajniejsza i muszę Wam wyznać, że gdybym wiedziała, że będę się dobrze w ciąży czuć to jakby miała ze 2 latka to może postarałabym się o kolejnego potomka.
Dziś Patryk mówi do niej: chcesz braciszka? Ona zaczyna kręcić głową nie nie nie. Chcesz siostrzyczkę i się dziecko podnieciło i zaczęło krzyczeć i się śmiać :szok:. Mój mąż gdybym mu pozwoliła...chciałby już 2 dziecko.
Współczuję kuźwa tego atopowego zapalenia skóry, to jest jakaś masakra. Dziecko się męczy. Dzielna mama z Ciebie!
 
Do góry