reklama
bartyś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2005
- Postów
- 758
Witaj Martula To już są 3 dzieciaczki chyba z 8 grudnia Twoja Nadia, mój Kamilek i Lenka Pamci
Co do laktatora to ja narazie skorzystałam z mojego kilka razy, ale faktycznie jakoś niewiele wychodzę z domu, żeby bardzo go potrezbować, ale nie wiem czemu Moskito pisze, że to męczarnia to odciąganie ??? Oczywiście zależy jak komu leci, ale ja odciągam ponad 125 ml w ciągu 20 minut. Ja mam ręczny laktator Aventu i jestem z niego zadowolona
Czyli apropo tego spanka, a raczej jego braku w dzień, nie mamy się czym przejmować, może to taki okres w życiu naszych Maluszków, że nie chce im się spać w dzień
Co do laktatora to ja narazie skorzystałam z mojego kilka razy, ale faktycznie jakoś niewiele wychodzę z domu, żeby bardzo go potrezbować, ale nie wiem czemu Moskito pisze, że to męczarnia to odciąganie ??? Oczywiście zależy jak komu leci, ale ja odciągam ponad 125 ml w ciągu 20 minut. Ja mam ręczny laktator Aventu i jestem z niego zadowolona
Czyli apropo tego spanka, a raczej jego braku w dzień, nie mamy się czym przejmować, może to taki okres w życiu naszych Maluszków, że nie chce im się spać w dzień
A
aOLA
Gość
martula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 785
aOLA!!!
Na rozstępy trudno coś poradzić, ale spróbuj krem Gerber, bo używałam go przez całą ciąże i po porodzie i nie zrobiły mi się rozstępy. Próbowałam też Penatena, Fissana i Vichy, ale najbardziej pasował mi Gerber. Dobrze nawilża, ale nie jest tłusty i skóra jest po nim elastyczna. Masuj skórę okrężnymi ruchami i szczyp ją. I nie przejmuj się. Dobre nastawienie to połowa sukcesu.
Na rozstępy trudno coś poradzić, ale spróbuj krem Gerber, bo używałam go przez całą ciąże i po porodzie i nie zrobiły mi się rozstępy. Próbowałam też Penatena, Fissana i Vichy, ale najbardziej pasował mi Gerber. Dobrze nawilża, ale nie jest tłusty i skóra jest po nim elastyczna. Masuj skórę okrężnymi ruchami i szczyp ją. I nie przejmuj się. Dobre nastawienie to połowa sukcesu.
Bartyś - no właśnie ;D ;D mam taką opinie przez laktator który posiadam,a jest on troszke stary i może juz nie dziala jak należy??? - bo ja zanim ściągnę choć odrobinke to mija z 10 min!!mi po prostu szybciej i wygodniej odciąga sie ręcznie - ale to moja opinia!!! a jeszcze co do tego laktatora - mam go od koleżanki,której mąż pomagał odciągać,bo tak opornie działa ta pompka, ze ona przystawiała,a on pompką operował - tak rodzinnie ;D ;D ;D
aOla - co do rozstępów - jeszcze chyba troche czasu potrzeba, jesteśmy wkońcu nie tak długo po porodzie(ja sie tak łudze przynajmniej - bo tez bym wolała żeby od razu zniknęły
aOla - co do rozstępów - jeszcze chyba troche czasu potrzeba, jesteśmy wkońcu nie tak długo po porodzie(ja sie tak łudze przynajmniej - bo tez bym wolała żeby od razu zniknęły
Nathalie
Fan(ka)
Martula spróbuj odciągnąć ręcznie i jeśli będziesz umiała to zrobić i nie będzie Ci to sprawiało bólu to laktator jest Ci niepotrzebny. Jeśli jednak będziesz potrzebowała laktatora to ten ręczny jest zupełnie dobry jak nie lepszy niż elektryczny. Mam oba stąd wiem. I wcale się nie męczysz. Z ręcznym laktatorem możesz sobie chodzić po całym mieszkaniu, a nie siedzieć jak kołek przy gniazdku, możesz sobie oglądać tv, bo nie zagłusza fonii, jest ekonomiczny, bo nie na prąd no i jest "bardziej przyjazny" dla piersi (mniej bolą dzięki wkładce masującej). Acha, i wbrew pozorom szybciej się pompuje mleczko ręcznym no i możesz sobie regulować siłę ssania. No no, ale dużo zalet! : Sama jestem zaskoczona.
aOla ja sobie smaruję różnymi żelami tymi z dolnej półki, za ok. 15-20 zł i efekt jest średni. Chyba muszę poczekać aż wyblakną. Ja się za bardzo tym nie przejmuję, bo się nie obnażam publicznie, nawet na plażę rzadko chodzę, tylko mojemu mężowi to strasznie przeszkadza. :-[
aOla ja sobie smaruję różnymi żelami tymi z dolnej półki, za ok. 15-20 zł i efekt jest średni. Chyba muszę poczekać aż wyblakną. Ja się za bardzo tym nie przejmuję, bo się nie obnażam publicznie, nawet na plażę rzadko chodzę, tylko mojemu mężowi to strasznie przeszkadza. :-[
Nathalie
Fan(ka)
Z moją laktacją już chyba lepiej. Ostatnio dokarmiałam Ingusię w poniedziałek. Zmieniłam troszkę system, teraz karmię już 1 cyckiem, ale co ok. 2 godziny a nie 3 i po karmieniu odciągam jeszcze ok. 10 min. Chyba się najada skoro zasypia przy cycku i już nie marudzi, jak myślicie?
reklama
Podziel się: