reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

**********pielęgnacja**********

dziewczynki ratunku! jak czyścicie noski dzieciaczkom, bo ja sierota to chyba gruszki nie potrafie używać.. Gabie furgocze w nosku, trze buzie rączkami i sapie, biedactwo. Ma glutka, bo pare razy juz go prawie mialłam, ale ona go wciaga z powrotem. Moze macie jakieś swoje sposoby. czytałam ze woda morska pomaga, ale czy mozna ją stosowac juz u tak małych dzieciaczków.

ktoś pytał o brzoskwinie z puszki, ja jadłam i małej nic nie było, jadłam też naleśniki ii spokój, natomiast zapiekanki musze sobie darowac.
pozdr
 
reklama
Klucha tak, woda morska jest dobra dla takich maluszków jak nasze. Nazywa się O'air.

Agnes chyba nie ma reguł co do jedzenia jeśli się karmi piersią. To zależy od tego ile masz mleczka, ile potrzebuje maleństwo i jak dużo wypija za jednym razem.

Zdanka ja też muszę Ingusi śpiewać kołysanki, a raczej mruczeć, zawsze przy tym dwa razy szybciej usypia. :laugh:
 
Klucha - moja Paulinka tez ma babolki zawsze po nocy - suche powietrze na bank. Radze sobie gruszka - tak dlugo walcze az wyciagne - a jaka cisza wtedy sie robi - ulga dla niej niesamowita :)
 
Klucha
ja nie wiem czy dobrze robie ale od czasu do czasu uzywam patyczka nasaczonego oliwka i lekko przecieram w srodku nosek ale trzeba uwazac zeby nie za glegoko (widzialan jak w szpitalu pielegniarki tak gmyraly dzieciaczkom) no i woda morska jest nieoceniona mozna jej uzywac wlasciwie od samego poczatku bo wlasciwie zadnej chemi tam nie ma a chodzi w tym glownie o przemycie noska i jak glutek od razu nie wyskoczy to pozniej na pewno. Ja uzywam wody Sterimar. A gruszka to w ostatecznosci jak juz cos jest bardzo blisko ale jeszcze poza moim zasiegiem. A tak w ogole to dosyc kiepskie uzadenie jak dla mnie. zastanawialam sie nad kupnem fridy ale woda morka wszystko zalatwila.
(a czy wy wiecie ze jest takie uzadzenie wegierskie chyba ktore dziala na podobnych zasadach jak frida tylko jeden koniec nie daje sie do buzi tylko podlancza siedo odkurzacza!!! powaga zatkalo mnie jak to przeczytałam.)
 
mnie lekarka kazała kupic zel Alfarin nawilzajacy i na patyczku kosmetycznym wprowadzac do noska a jak mały ma kozulke to na patyczek kosmetyczny nalewam sol fizjologiczna i delikatnie wkładam di noska i za chwile mały kicha i kozula albo jest na wierzchu albo blisko tak ze mozna ja wyciagnac
age.png

[/url]
 
Acha a jesli chodzi i kolysanki czy takie tam to nie oszczedzajcie sie spiewajcie ile wlezie do to podobno genialnie wplywa na rozwoj dziecka.
I widze to po Maksie ze to go potrafi momentalnie uspokoic a jak do tego sobie troche potanczymy to jest bardzo bardzo szczesliwy
no i warto puszczac muzyke klasyczna dzieci na nia zupelnie inaczej reaguja niz na zwykla tak mowia rozne zrodla i takie tez mam obserwacje.
 
aOla no i jak si ten alfarin sprawdza? ale to chyba jest zel i z tego to wiem to on ma nawilzac na zasadzie "sztucznego kataru" wiec wydaje mi sie ze ta woda morska jednak bardziej naturalna
 
Ketsa - u nas w domku od zawsze byla muzyka wlaczona... Wiktorek jak byl malutki to zamiast sluchac jakichs piosenek dzieciecych to sluchal Britney i Shakire - tzn wszystko co puszczali na MTV i Vivie. Malo tego - gowniarz ma juz wyrobiony gust muzyczny, bo np lubil piosenki, ktore my przelanczalismy bo ich nie znosilismy !!! A jaki tego rezultat - pani z przedszkola mowila mi ze Wiktor ma wyjatkowo dobry sluch muzyczny i bardzo dobra linie melodyjna czy jakos tak - jednym slowem bardzo ladnie spiewa i nie falszuje... Na pewno to nie jest ani po mnie ani po Pawle - takze to chyba rezultaty tego MTV.Malo tego - skubaniec juz zna na pamiec piosenke Dody - 2 bajki - a ona przeciez dopiero wchodzi na Vivie !!! Bardzo szybko zapamietuje teksty piosenek. Dlatego zawsze u nas muzyka jest wlaczona - Paulinka tez bardzo lubi przy muzyce sobie polezec :) no i pospac tez :) Z tym ze ja nie spiewam - to by raczej zle wplynelo na dzieci ;D ;D ;D
 
I tak trzymac Wandzia fajnie ze Wiktorek to zywy dowod na moja teorie no i pogratulowac takiego aparata moze kariere w showbiznesie zrobi ;) :)
 
reklama
Ketsa - on na kompie udaje ze pisze listy do Dody - tak ja w tej chwili uwielbia... mowi ze on chce z Doda spiewac ich piosenke - nie jej, tylko ich !!!! Maly skubaniec :) A my z kolei po codziennych wielu wystepach Wikiego w piosence Znak pokoju, mamy juz jej serdecznie dosyc !!!! Nawet nie masz pojecia jak mozna znienawidziec jedna piosenke ;D ;D ;D hehehe no ale trzeba z usmiechem na twarzy klaskac i wolac brawo :)
 
Do góry