reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

**********pielęgnacja**********

To jeszcze napiszcie jak radzcie sobie w te upały? Ja z domu nie wychodze, u nas w cieniu 32 stopnie. A na słońcu: łojjjj. Ale najgorsze jest to, że i w domu parówa! :laugh: :laugh: :laugh: Miki spac nie moze, choc jest w samym pampersie...Okna wszystkie pootwierane, normalnie nie wiem co robic. Jak mu ulzyc, bo goracy jest strasznie...

Ale wiecie co...widze sporo mam na deptaku u nas z wózkami...Myslicie, ze bezpieczne jest wychodzenie z małymi dziecmi w godzinach szczytu?
 
reklama
my wychodzimy - wlasnie wrocilysmy ze spacerku i za chwilke mykamy na drugi i po Wiktorka... mam parasoleczke przy wozku i mloda zawsze jest w cieniu ;D
 
Beatko, moja Agata spaceruja z Babcią gdzieś rano, a później wychodzimy jeszcze wieczorkiem, choć upał wcale nie mniejszy... ale jak mam siedzieć w skwarnym domu, to wolę iść w cień, choćby między bloki

A jak spędzalismy weekend nad jeziorem, to praktycznie cały dzień na powietrzu - w cieniu, ewentualnie do spania przykrywam ja pieluszką

A jeśli chodzi o gadanie do Małej, to mojemu Piotrkowi od zawsze wychodziło to lepiej, i stąd do niego szczerzy się ona zawsze z daleka, tak samo jak do mojej piskliwej teściowej  ;). Mnie brakuje juz czasem koncepcji, tym bardziej, ze potrzebuję czasem pobyc sobie sama ze sobą, a niebardzo teraz mam jak ostatnio i brakuje mi tego jak diabli. A od miesiąca do Agaty gada i spiewa moja Mama i widzę, ze świetnie jej z tym. A bawić się z Agata teraz ciężko, bo ona niczym nie zajmie sie dłużej, zaraz szuka nowych wrażeń, a poza tym, to uparła się teraz żeby stać i chodzić i na inne atrakcje nie ma czasu
 
Beatko23 a może spróbuj nie otwierać okien ja tak robie i mi się wydaje że jest lepiej

Ana Ty to teraz lepiej nie tańcz ze swoim Stasiem ::) prosze :angel:
Ana Ewa nie budzi się o godzinie 3 tylko co 3 godziny ::) ::) ::)
 
no ja właśnie tak jak Zdanka nie otwieram okien, otwieramy w nocy albo nad ranem jak jest najchłodniej a rano zamykam szczelnie na cały dzień i zaciągam rolety (mam bambusowe więc całkiem nie zaciemniają a chronią od słońca) i tą metodą udaje sie utrzymać temp. max. ok.23-24 st. to jeszcze do wytrzymania
 
Moze to jest i dobry pomysł z tym nie otwieraniem okien. Ale tak jakos wydaje mi sie, ze jest swiezsze powietrze. Moze skusze sie i sprobuje, bo narazie jest koszmar...
 
Sławek wychodzi z malym zawsze rano jak powietrze jest jeszcze w miare rzeskie, ja zabieram go do parku miedzy drzewa po 17 i jestesmy az do kapieli ok 19. A w domu Sławek go kapie kilka razy w chlodnej wodzie, maly od razu odzywa, no i lezy na golasa na podkladzie, ale i tak ciezko wyrobic, mamy okna wschod-zachod wiec sie przenosimy ;)
 
tylko czemu skubaniec nie chce pic??? przeciez w takie upaly doosly ile pije a taki krasnal??? martwie sie tym
 
reklama
b]Ana[/b] ja tez bym sie przychylała do tego, że Stas po prostu nie lubi tego co mu podajesz...Moze spróbuj soczki o róznych smakach?! Miki tez nie wszystko chce. Jak mu robie np herbatke uspokajajaca to za chiny nie chce jej pic. Za to lubi malinowa (mimo ze teoretycznie rozgrzewajaca), brzoskwiniowa. Soczek lubi z jabłuszek i winogron, a jak mu dałam jablko z mieta wcale nie chcial ciagnac. A i rumiankowa lubi...Poeksperymentuj moze troszke?!
 
Do góry