Ana wielkie dzięki za linka (a swoją drogą to tak sobie myślałam wcześniej że właśnie ty możesz coś wiedzieć na ten temat...no i nie pomyliłam się
)........ bardzo to kontrowersyjny sposób leczenia ale jakiś sens chyba w sobie ma... a tyobie udało sie coś wyleczyć homeopatycznie?....... (a swoją drogą ciekawe co zawierają hemeopatyczne środki odchudzające...)
reklama
Nathalie
Fan(ka)
Ketsa no owszem, czapeczka potrzebna jest gdy nie ma kapturka, który ładnie przylega do uszu - to na wietrzną pogodę (słońce w gałki nie świeci, bo chroni nas budka wózka). Na bezwietrzną pogodę, tak jak wczoraj na przykład, czapki zakładać nie trzeba. Moim zdaniem rzecz jasna. ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ketsa ja w ten sposób wywołałam sobie laktację jak było źle, no i leczę przeziębienia i poważniejsze infekcje, ale tylko działa we wczesnej fazie, jak sie rozkręci to tzreba niestety silniejsze leki. My to powinnyśmy sobie cos zamówić raczej na podwyższenie cisnienia ;D
Natalia nie zgodze sie z Toba co do czapeczki, od slonca swiecacego w oczka moja gondola przynajmniej nie chroni, moze w spacerze bedzie lepiej, taki cieniutki kapelusik jest potrzebny, mi zdarza sie brac Ade na rece podczas spaceru :
i wtedy nie wyobrazam sobie jej bez nakrycia glowy
predzej na bosaka jak pisalam...
Agnesa argumenty pani sklepowej mnie w ogole nie przekonuja, spiworek to bardzo madra rzecz i naprawde niezly wynalazek, caly czas go uzywam, Ada sie nie rozkopuje, nie potzrebuje dodatkowego okrycia w zadnej postaci, jest jej wygodnie, nie wiem jak bedzie, jak zacznie sie przekrecac, ale watpie zeby spiworek krepowal jej ruchy, trzeba dobrac odpowiedni do wieku
a koldra nie dosc, ze gruba, to nawet jak wkladalam pod materacyk, to sie potrafila odkopac ![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Agnesa argumenty pani sklepowej mnie w ogole nie przekonuja, spiworek to bardzo madra rzecz i naprawde niezly wynalazek, caly czas go uzywam, Ada sie nie rozkopuje, nie potzrebuje dodatkowego okrycia w zadnej postaci, jest jej wygodnie, nie wiem jak bedzie, jak zacznie sie przekrecac, ale watpie zeby spiworek krepowal jej ruchy, trzeba dobrac odpowiedni do wieku
agnes.kol
Fanka BB :)
Ana Weroniki stopa ma 10 cm ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nathalie Ja małej ubieram czapeczke, bo czasem też ja biore na rece w czasie spaceru i niewypbrazam jej sobie bez, a ja jest goraca to nakładam jej taki kapelusik z dziurkai robiony na szydełku lub chusteczkę![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nathalie Ja małej ubieram czapeczke, bo czasem też ja biore na rece w czasie spaceru i niewypbrazam jej sobie bez, a ja jest goraca to nakładam jej taki kapelusik z dziurkai robiony na szydełku lub chusteczkę
Nathalie
Fan(ka)
A ja nigdy nie wyjmuję Małej z wózka na spacerku. Joeey masz oczywiście prawo sie ze mną nie zgodzić co do noszenia czapeczki. Ja osobiście nie widzę sensu w zakładaniu czapki dziecku na głowę, gdy na zewnątrz 20 stopni i zero wiatru. A jak jest wiatr to i owszem ale wtedy albo kapturek albo czapeczka, a nie obie te rzeczy na raz, bo Ingusia jest wtedy cała przepocona, a to podobno jeszcze gorzej. Dziś też teściowa ją tak ubrała a na dworzu jest UPAŁ i nie ma w ogóle wiatru. :-[
Joeey no właśnie dobrze piszesz z tą czapeczką ja też czase Maksia na chwilę chce wyciągnąć z wózia i wtedy niestety jeszcze czapeczka niezbędna....bo do tej pory chyba jeszcze u nas takiego bezwietrznego dnia nie było....no i w różne strony ten wiatr wieje i zawsze co tam po buzi też powieje ....no ale to spacerówka w końcu...
Natalko też masz racje....skoro jeszcze w gondolce , śliczna pogoda i cały czas w wóziu to faktycznie nie potrzebna....
u nas buda od wózka nie chroni w pełni ani od wiatru ani od słońca...
Natalko też masz racje....skoro jeszcze w gondolce , śliczna pogoda i cały czas w wóziu to faktycznie nie potrzebna....
u nas buda od wózka nie chroni w pełni ani od wiatru ani od słońca...
reklama
Ostrzegam przed homeopatią (była mowa powyżej). Nie stosujcie tego. Polecam artykuł: http://www.wiktor.alleluja.pl/tekst.php?numer=9626
Podziel się: