reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

**********pielęgnacja**********

Natalka w sumie masz i racje, ja w akcie desperacji pomimo zakazu lekarza wsadzilam Ade w spacerowke, bo byly jeki i placze, ze na raczki chce ;) a Paula pisala, ze jej rehabilitantka powiedziala, ze spacer musi byc na plasko lub jeden stopien do gory(a ja mam wlasnie taki-brak pozycji calkiem na plasko jest wada mojego wozka), takze Ingusi moze i nie swieci, bo ja nie mam na mysli wiatru, a przede wszystkim slonce, niestety, w spacer..dzis nie posiedziala moja panienka dlugo i znow na raczki chciala mala przylepa :laugh: takze czapeczka prezciw sloneczku obowiazkowa, jak w spacerze lezy to tez daszek od kapelusika troche ja ratuje od promieni slonecznych, ktore ja raza (a wtedy jest krzyk), troche niespojnie napisalam ale chyba zrozumiesz, glowke trzeba i nalezy chronic, a na plazy nie wyobrazam sobie juz w ogole dziecka bez czapusi, moze byc dla mnie nagolaska ale zeby tylko czapa byla no i krem z wysokim filtrem :laugh:
 
reklama
A ja sie zgodze i z Joeey i z Natalia - obie na moje macie racje :) Wg mnie czapeczka niepotrzebna w wozku jak slonce nie swieci. Potrzebna poza wozkiem, ale nie dla osloniecia oczu (chociaz tez), ale glownie dla osloniecia czaszki przed sloncem !!! Wiosenne slonce jest bardzo ostre i powinno sie glowke zakryc. Ja wlasnie wczoraj kupilam malej taka baaardzo przewiewna chustke z daszkiem :) i ja zamierzam teraz ubierac. Wczesniej mialam kapelusik, ale nie chronil przed sloncem oczkow w wozku, bo mial za maly daszek ;D
 
ja też czekam, bo ten bambino ma mały filtr, tylko 4, acha, polećcie mi coś dla mnie, jaki jest dobry krem z filtrem do twarzy, czego używacie? , ale nie tłusty, raczej delikatny.
 
Ja stosuję kremik nivea zwykły, ten w okrągłym pudełeczku, ale nie wiem czy to dobrze czy źle. :p

Joeey jasne, słońce Twój wróg! Ingusia nie cierpi jak jej słonko w gałki wali więc jak za mocno świeci to ma budkę zaciągniętą na maxa. :) No i oczywiście zgadzam się, że na słońce to OBOWIĄZKOWO ochronka na główkę. Myślę, że od początku nam mniej więcej o to samo chodziło, tylko się nie zrozumiałyśmy. ;) :)
 
a Joeey wczoraj bojowo nastawiona byla i zadymy walila na kazdym watku :p hehehehe :) Dlatego tez napisalam ze zgadzam sie i z jedna i z druga, bo obie racje mialyscie :)
 
no to wczorajsza zadymiara Wam napisze, ze uzywa nivea kremu ochronnego przeciw sloneczku z faktorem nr 30, wiosenne slonce jest bardzo zdradliwe, takze nalezy smarowac buzke przed kazdym wyjsciem na dwor (jak sloneczko za chmurami tez!) , czyli jak wychodzimy rano na spacerek i pozniej po poludniu ponownie to kladziemy kremik 2 razy ;)
 
reklama
a ja kremiku jeszcze nie mam, ale musze zakupic wlasnie jakis z filtrem, narazie smarujemy sie zwyklym kremem :)
 
Do góry