**********pielęgnacja**********

[Magi]

jak zwykle co lekarz to opinia....ale ze od razu niedobor...moja powiedziala ze dziecko na piersi prawidlowo przybiera DO 700 gram na mc...moja Oliwcia nabierala wczesniej po 1 kg.
heh, karmie mala, zainteresowalo ja stukanie klawiatury, puscila cyca i sie patrzy w monitor... ;D zatem musze ja odciagnac od tego cuda techniki :laugh:

 

[wiolus]

Magi ja tez uwazam ze wszystko w normie Twoja corka prawidlowo sie rozwija czasami lekarz pierdoly opowiada a szczegolnie jak mu sie spieszy ;D ;D

 

[magdus23]

moja lekarka powiedziala ze Hani waga spadla przez choroby.I teraz jej zdaniem powinna nadrobic to czego nie przybrala 400g,a moim zdaniem jezeli przybierze prawidlowo chociaz nie nadrobi to bedzie ok.No nie wiem.Bede jechala na kontrole to sie okaze,.

 

[magdus23]

Chcialam zapytac Was o cos,co jest zwiazene z jedzeniem kupki mojej Hani sa takie bladozolte,czy jakies dieciatko wasze tak mialo??

 

[wanda_23]

a ja nie sprawdzam wagi Paulinki... jest coraz ciezsza, wiec nie potrzebuje dodatkowych stresow

 

[agnes.kol]

To ja zaraz pójde sprawdzić te centyle, a mał a dopiero będe ważyła 12.04 jak będziey na szczepieniu
Co do karmienia to ja cały czas małą karmie na siedząco i jest w lekkim pionie
Wandzia własnie odnoście tych płaczó wieczornych : Weronika od paru dni tak od godz 17 strasznie płacze, jeść niechce, uspać ją ciężko i dopiero tak ok 19 uspakaja się kurcze może to też zęby, musiałabym sprawdzic twoim sposobem

 

[gizell]

ale tu fajowo jeszcze raz powtórzę, w końcu troszeczkę sie cofnęłam w stronkach i nadrobiłam, bo to takie interesujące, wiec tak: Lol też jest niegrzeczny wieczorkami, nie wiem co robić np. wczoraj, darł się, nic nie pomagało i tak przez 2 godziny, skakaliśmy wokół niego jak małpki, żeby bodaj na pięć min. się uspokoił, ja sama płaczę jak widzę, że on tak cirpi :-[ w każdym razie zawsze zaczyna sie przy jedzonku - pręży sie, wygina w łuk, czerwienieje, jak się go bierze na rączki chwila spokoju, następna próba karmienia i to samo, ulewa mu sie, odbija takimi małymi bąbelkami i jazda od początku, jest głodny, widać, ze by się rzucił na butlę a nie moze pić, wypluwa, i tak kilka takich prób w czasie których nieraz trzeba 3 razy robić nowe mleko, w końcu jest tak zmeczony, ze wypije parę łyczków i pada, żal mi go strasznie. Pytałam pediatry, powiedział, że tak często robią dzieci z niedoborem żelaza, wiec chyba zrobię mu badania ??? nie wiem co o tym mysleć.

 

[wanda_23]

Agnes - a calkiem mozliwe ze zabki... to tak roznie z tymi zebami bywa, raz szybciej raz pozniej... Wiktorkowi pierwsze zeby wyszly jak mial dokladnie 5 miesiecy i chyba 2 dni - bo to bylo 4 lipca zdaje sie
Gizell - no straszne przeboje tez masz... Paulinka koniec koncow zjada i sie chyba najada, takze mam nadzieje ze nie o to zelazo chodzi

 

[pamciaw]

Kurcze Wandzia no nie mialam pojecia ze trzeba pionowo nie poziomo karmic....a wystarczyloby uzyc inteligencji zeby sie domyslic....gdyby sie ja mialo! hehehe!

Magi no ja jakos sie tak nauczylam ze nie dzwigam jej a mam ja w poziomie.

Wiolus co do pozycji karmienia to nie wiem jak mozesz malenka nauczyc innej ale powinnas chyba. Wczoraj pan dr jak zapytal jak trzymam do karmienia to pierwsze co powiedzial zanim zdazylam odpowiedziec :"no chyba nie na lezaco!!!???" Ale poniewaz ja nie potrafie na lezaco to juz nie pytalam co w tej pozycji zlego, ale pewnie podobnie jak w poziomej. Ale nastepnym razem zapytam bo mnie ta jego zywiolowa reakcja zastanowila. Ale idziemy tam dopiero za 2 tygodnie. Do tego czasu bez wzgledu na powod - sprobuj karmic inaczej moze.....

Wiolus ja rozumiem doskonale co czujesz bo przeszlam to samo tylko chyba bardziej spotegowane bo Lenka nic nie przybierala i teraz jak przybiera 150 to ja szaleje z radosci....wszystko jest wzgledne!

Kurcze jak Wy karmicie na lezaco! ja probowalam i dla mnie to istna mordega!

Pati tez kupilam poduszke i zxaluje ze tak pozno, bo jest super! Ale ja bez poduchy sie nauczylam bardzo wygodnie Lenke trzymac. A na poczatek to ta poducha bylaby super. ALe i tak sie ciesze ze ja kupilam bo uzywam jej tez do zabawy dla Lenki. Podkladam pod klatke piersiowa i ona sobie tak fajnie lezy na brzuszku z glowka wysoko i jest jakby otoczona tym rogalem-poduszka. Polecam. Chyba ze masz inny ksztalt. Bo ja mam takiego rogala.

Magi ja juz jestem bardzi ostrozna w kwestii wagi ale Ty mimo wszystko mozesz spaxc zupelnie spokojnie. Moja Lenka nic nie przybierala a lekarka do mnie mowila zebym sie nie martwila, a jak przybrala 80 to mi powiedziala ze to z powodu czosnku ktorego sie najadlam. KRETYNKA! Nie chce jej wiecej widziec, a to kolezanka mojej tesciowej. Juz sie raz zreszta poklocilam z tesciowa o ta lekarke bo powiedzialam b.delikatnie ze cos mnie nie przekonuje ta dr. A tesciowka zamiast sie zainteresoac i wziac pod uwage dobro wnuczki to sie obrazila na mnie - pieprzona solidarnosc konowalow! Ale zeby do tego stopnia! Teraz juz nic nie mowie i robie swoje....

Wanda nie masz po co sprawdzac wagi Paulinki bo ona je. Laski ktore sprawdzaja maja dzieci ktore odmawiaja jedzenia. Wiec normalnym jest ze z waga wtedy sie bratasz....

Gizell lekarz ma racje - niedobor zelaza powoduje utrate apetytu, ale i infekcja, a infekcja drog moczowych wlasciwie objawia siei tylko spadkiem apetytu....Wiec moze oprocz zelaza zbadaj tez mocz.

 

[wanda_23]

Kurcze Wandzia no nie mialam pojecia ze trzeba pionowo nie poziomo karmic....a wystarczyloby uzyc inteligencji zeby sie domyslic....gdyby sie ja mialo! hehehe!

Pamcia - no juz nie rob z siebie takiej blondi Madra babka z Ciebie przeciez jest (ale podliz )
A tak w ogole, to podpytaj sie co zlego w pozycji lezacej... Chociaz w ostatnim poscie chyba po trosze byla odpowiedz... Pisalas ze dziecko w polsiedzacej wiecej moze zmiescic do brzuszka i teraz wlasnie mnie olsnilo (kurde, ze tez nie ma na to odpowiedniego emotka ;D ) !!!!! Przeciez ja karmie Paulinke w dzien normalnie na siedzaco, w nocy raz wstaje kolo 4 i tez karmie na siedzaca, za to jak juz sie obudzi o 6, to juz ja biore do siebie do lozka, i karmie na lezaco... tzn ja spie, a ona sie karmi Dla mnie to bardzo proste jest, trzeba tylko odpowiednia pozycje znalezc... Moze Ty jestes wybredna w pozycjach do spania, ale ja tam zasne nawet do gory nogami ;D ;D ;D moze dlatego mi latwo No w kazdym badz razie chcialam pisac o tym karmieniu... bo wlasnie rano, wystarcza jej gora na pol godzinki... Czyli jakby sie nie najadala. Budzi sie wtedy i chce znowu i tak do 8 mniej wiecej. No okolo 2 godzinki dziennie rano karmie ja na lezaco i ona prawie ciagle je A przynajmniej bardzo duzo - wiec moze chodzi o to ze na lezaco nie zmiesci sie tyle jedzonka.

kurde... koniec weny