Magi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2005
- Postów
- 1 241
Hej, ja jak zwykle z opoznieniem bo prawie ostatnio nie wlaczam kompa, ale nadgonilam co napisalyscie i dzieki bardzo za posta Agnesy
Potwierdzam ze jak najbardziej ja je tez czytam
Moja Oliwcia tez przesypia noce cale, od 20 do 6 rano i tez zauwazylam ze rzadziej ja karmie to pozniej piersi nabiaraja. Kiedys jak wstawala w nocy to o 24 juz mleko tryskalo a teraz ledwo nabrane jest, w dzienn tez dosc dlugo nabieraja. Juz z wtych wszystkich uwag ktorymi sie wczesniej wymienialysmy wiedzialam ze z takiego wydluzania karmienia moze sie mniej mleka robic i rozwazalam sciaganie mleka przed snem, tylko ze mi sie jakos nie palilo bo mam taki dretwy laktator...No ale Agnesa umocnila mnie w tej decyzji i bede sciagac mleczko, tym bardziej ze kiedy wroce do pracy i tak musialabym to robic zeby miala na 2 sniadanko
Moze kupie jakis lepszy laktator :
Aha no jeszcze w tym temacie chcialam dodac, ze ja zawsze sie stresowalam czy aby Oliwci nie za malo mleczka jest, w sumie teraz juz mniej paradoksalnie, zawsze ladnie przybierala wiec obawy byly bezzasadne, ale ostatnio na szczepieniu okazalo sie ze Oliwcia wazy 6050 gram, czyli od ostatniego szczepienia przytyla tylko (moim zdaniem) pol kilo... :
wiem ze na poczatku dzieciaczki wiecej przybieraja, potem juz tak nie, w sumie ja w ogole nie zwrocilam na to uwagi u lekarza dopiero w domu
oczywiscie taka waga jest jak najbardziej w normie zastanawia mnie tylko czy to nie za maly przyrost jak na 6 tygodni...
Drugi problem jaki sie u nas pojawil wczoraj to jakas wysypka sluchajcie, na brzuszku, po bokach az po paszki, i w zgieciach wszelkich jest jakby odparzone plus krosteczki...zleklam sie jak to ujrzalam, myslalam ze potowka ale poczytalam ze potowki sa na twarzy, karku i pleckach, to mi wyglada na alergie bo ostatnio zaczelam znow wpylac nabial, bo mi kumpela wkrecila ze powinnam jesc i pomalu zaczelam sie przelamywac i podjadalam serki...druga rzecz ze wlasnie zmienilam oliwke na nivea, ale dziwne zeby to ja uczulilo bo inne kosmetyki nivea sa ok, poza tym hypoalergiczna jest ta oliwka wiec nie dadze zeby to...chyba mleko jednak...
Cieplo sie robi i stresuje mnie ubieranie Malej na dwor, juz jej nakladam tylko kurteczke na bodziaka + rajtki + spodenki, moim zdaniem lzej na razie nie moze byc, no ale wyszly te krosty i masz teraz nie wiem co to jest i od czego...poza tym Oliwcia znow zaczela mi plakac na spacerkach i badz tu czlowieku madry dlaczego, podejzewam ze jej cieplo jest... i tak sobie moge gdybac gdybac i dalej nic nie wiem
p.s. Pamciu niezle masz z tym gotowaniem
to masz czasu a czasu!
Drugi problem jaki sie u nas pojawil wczoraj to jakas wysypka sluchajcie, na brzuszku, po bokach az po paszki, i w zgieciach wszelkich jest jakby odparzone plus krosteczki...zleklam sie jak to ujrzalam, myslalam ze potowka ale poczytalam ze potowki sa na twarzy, karku i pleckach, to mi wyglada na alergie bo ostatnio zaczelam znow wpylac nabial, bo mi kumpela wkrecila ze powinnam jesc i pomalu zaczelam sie przelamywac i podjadalam serki...druga rzecz ze wlasnie zmienilam oliwke na nivea, ale dziwne zeby to ja uczulilo bo inne kosmetyki nivea sa ok, poza tym hypoalergiczna jest ta oliwka wiec nie dadze zeby to...chyba mleko jednak...
Cieplo sie robi i stresuje mnie ubieranie Malej na dwor, juz jej nakladam tylko kurteczke na bodziaka + rajtki + spodenki, moim zdaniem lzej na razie nie moze byc, no ale wyszly te krosty i masz teraz nie wiem co to jest i od czego...poza tym Oliwcia znow zaczela mi plakac na spacerkach i badz tu czlowieku madry dlaczego, podejzewam ze jej cieplo jest... i tak sobie moge gdybac gdybac i dalej nic nie wiem
p.s. Pamciu niezle masz z tym gotowaniem