Magdus, dobrze ze sie nie przejmujesz tym co napisalam. Nie szukaj u siebie problemow na sile. To co opisalam z tymi 2 piersiami odnosi sie do mojej sytuacji - ja czulam ze maly by wiecej zjadl, a wypil dwie piersi i empty. Dlatego ona spytala w ogole z ilu piersi jada, bo ja jej wczesniej tego nie mowilam. Moj kiedys najadal sie jedna piersia, pozniej zaczal zjadac z obu, a teraz czuje ze zjadlby z trzeciej gdyby byla w zapasie
Naprawde ja wiaze ten brak pokarmu wlasnie z zaprzesteniem karmienia w nocy. TO mniej wiecej mi sie naklada jedno na drugie. Jedynie pod tym katem przeanalizuj zeby tego uniknac co mnie spotkalo. Ale sie nie przejmuj, ja dalam na luz. Kiedy jej wspomnialam na koniec ze jesli sie nie uda to z bolem przejde na sztuczne, to mi powiedziala, ze glupoty gadam, bo ona przez cale spotkanie nawet nie wspomniala o karmieniu sztucznym, bo jest mase sposobow zeby karmic piersia. Ale powiedziala, ze to co mi zalecila pomoze i za kilka dni bede miala pokarmu wystarczajaco.
Dzis mam problem, i rzeczywiscie on jest od jakiegos czasu, ale zapomnialam babce wczoraj w poradni o tym powiedziec (bo ja zupelnie z marszu trafilam na ta wizyte, zupelnie nie planowalam i udalo sie fuksem). Moj Maluszek denerwuje sie przy piersi nawet jak mu leci dosc dobrze (chociaz nie jak z kranu). Ona tak pro forma mowila, ze sa dzieci ktore odmawiaja piersi, bo przyzwyczajone sa do tego ze kiedys im lecialo jak z kranu, a po jakims czasie podobno norma jest ze to sie zmienia, mimo ze jest pokarm. Ale ja nawet wtedy nie pomyslalam, ze to moze dotyczyc mnie, jakos zapomnialam o tym i kurcze nic nie zagadalam co na to poradzic. Mysle, ze to nie jest to co pamcia pisze. Bo u mnie w ciagu dnia jest spokoj w domu, slychac jak biedronki budza sie na wiosne
I Maly tez w tej sytuacji nie jest jakos bardzo ciekawski swiata. Po prostu chce byc karmiony i nie chce za razem. Gdy go biore na rece to jest zadowolony, mimo ze zjadlby wiecej. Zakrecone to, wiem 
Przestaje od dzis pisac dlugie posty
Ciekawe czy ktos je czyta 
Pozdrawiam,
Agnieszka
Dzis mam problem, i rzeczywiscie on jest od jakiegos czasu, ale zapomnialam babce wczoraj w poradni o tym powiedziec (bo ja zupelnie z marszu trafilam na ta wizyte, zupelnie nie planowalam i udalo sie fuksem). Moj Maluszek denerwuje sie przy piersi nawet jak mu leci dosc dobrze (chociaz nie jak z kranu). Ona tak pro forma mowila, ze sa dzieci ktore odmawiaja piersi, bo przyzwyczajone sa do tego ze kiedys im lecialo jak z kranu, a po jakims czasie podobno norma jest ze to sie zmienia, mimo ze jest pokarm. Ale ja nawet wtedy nie pomyslalam, ze to moze dotyczyc mnie, jakos zapomnialam o tym i kurcze nic nie zagadalam co na to poradzic. Mysle, ze to nie jest to co pamcia pisze. Bo u mnie w ciagu dnia jest spokoj w domu, slychac jak biedronki budza sie na wiosne
Przestaje od dzis pisac dlugie posty
Pozdrawiam,
Agnieszka