Agnesa dzieki za info. Jak bylam z Lenka w Instytucie to widzialam ze tam maja poradnie laktacyjna ale nie bylam u nich. Ale dobrze ze polecasz - nigdy nie wiadomo czy sie jeszcze nie przyda. Noi info ktore zamieszczasz jest bardzo cenne. Dla mnie szczegolnie ten fragment:"Aha, i jeszcze co nowego mi powiedziala - jesli widze, ze dziecko mi sie denerwuje przy piersi z jakichs wzgledow - np. bo mu za wolno leci - to nie pozwolic na to, bo dziecku piers musi kojarzyc sie z przyjemnoscia, i zeby nie dostalo awersji do karmienia piersia. Nalezy wtedy dziecko od piersi wziac, ponosic i mozna za chwile znow sprobowac. "
Bo Lenka mi sie rano i do poludnia strasznie denerwuje bo jej sie nie podoba ze ograniczam polewidzenia....Ona sie strasznie rozglada na wszystkie strony i nie pomaga karmienie w stalym jednym miejscu, w zaciemnieniu i ciszy.....zawsze stwierdzi ze mozn cos poogladac i sie kreci a jak ja ja probuje do piersi to ona sie wkurza. Nie moge na ta zlosc pozwolic pod zadnympozorem. Ale instynkt matki jednak jest ogromny bo jak ona mi sei zlosci to ja podskornie czulam ze nie powinnam jej zmuszac, ale teraz wiem ze musze po prostu wstac i z nia pochodzic - niech oglada swiat zaiast sie wkurzac!
A co do utrzymania laktacji - nie ma obaw - nie zaniknie mi mleko w nocy bo ona sie niestety budzi ...
ale za to musze byc ostrozna jak mi rano nie chce jesc, tak myslalam ze powinnam wtedy sciagac...hmmm....nie lubie tego ale chyba powinnam. I tez kupilam ten kubeczek ale ani razu go nie uzylam jeszcze....O problemow z karmieniem nie wychodze nigdzie na dluzej niz 2 godziny i to tylko po karmieniu Leny. Inaczej sie nie rusze....
Bo Lenka mi sie rano i do poludnia strasznie denerwuje bo jej sie nie podoba ze ograniczam polewidzenia....Ona sie strasznie rozglada na wszystkie strony i nie pomaga karmienie w stalym jednym miejscu, w zaciemnieniu i ciszy.....zawsze stwierdzi ze mozn cos poogladac i sie kreci a jak ja ja probuje do piersi to ona sie wkurza. Nie moge na ta zlosc pozwolic pod zadnympozorem. Ale instynkt matki jednak jest ogromny bo jak ona mi sei zlosci to ja podskornie czulam ze nie powinnam jej zmuszac, ale teraz wiem ze musze po prostu wstac i z nia pochodzic - niech oglada swiat zaiast sie wkurzac!
A co do utrzymania laktacji - nie ma obaw - nie zaniknie mi mleko w nocy bo ona sie niestety budzi ...