**********pielęgnacja**********

[martula]

No właśnie Pamciu, jaką wodę pijesz? Ja używam masła, bo najbardziej lubię. Muszę zacząć jeść trochę więcej owoców, bo tego mogę mieć niedobory, bo mało tego jem od porodu. Teraz poważnie wezmę się za zdrowsze odżywianie. No i lecę zrobic sobie wyniki, a nóż tu jest pies pogrzebany. A za 2 tygodnie zrobię posiew znowu i zobaczę. Tyle, ze ona jada chętnie, co 1,5-2 godziny, z tym że je krotko, bo 5 minut. Z tym, że zawsze tak jadła, więc to nic nowego.

 

[Paula25]

No właśnie tez jestem ciekawa jaka to woda? Ja piję Żywiec Zdrój i tam nic nie pisze o tych składnikach które wymieniła Pamciaw, więc chyba OK.

 

[wanda_23]

A ja musze sie przyznac, ze nigdy nie pilam wody mineralnej za bardzo i nadal jej nie pije... ja pije za to baaardzo duzo sokow i herbaty... odzywiam sie niezdrowo - jezeli mozna u mnie ostatnio mowic o odzywianiu, bo wlasciwie jadam tylko obiady - sniadan i kolacji nie chce mi sie samej sobie robic - tylko Wiktorkowi serwuje najczesciej !!! Ewentualnie zjem platki na mleku...a caly dzien za to podjadam slodycze - czyli jem wszystko co niewskazane !!! Pije mleko, jem czekolade (ostatnio blok nawet zrobilam), pije czasem gazowane - ale jestem zla mama !!! ale mleka mam pelno, zazywam Prenatal nadal i pije bardzo duzo plynow - uwazam ze to podstawa dobrej laktacji i odpukac kryzysow narazie nie mialam - raz myslalam ze mam, ale chyba sie pomylilam !!! aaa...i jeszcze wpierniczam ciagle chipsy - a potem nie dziwota ze w 36 nie moge wejsc ;D ;D ;D

 

[_Gabi]

ja też piję zywiec zdroj bo ma pozytywną opinię IMiD czy coś podobnego :

 

[aOLA]

ja tez pije Zywca (niestety wodę ;D)

 

[martula]

Ja też piję Żywca. Co prawda wolę Staropolankę, ale ona ma za dużo pewnych składnikow mineralnych i dlatego zmieniłam w ciąży. Żywiec faktycznie ma atest Instytutu Matki i Dziecka.

 

[gochnaR]

Pamciu to już widzę jaka przyczyna bo pytałam na watku zdrowie, no faktycznie kto by pomyślał ze takie drobiazgi a tyle mogą namieszać :

Wandzia ja tez nie piję wody min. a za to dużo herbaty i soków i mleczka mam dość :laugh: no ale śniadania to jem ogrooomne, a kolacje tez nie zawsze

 

[martula]

Czuję się jak spaślak - jem śniadanie, obiad i kolację, do tego ostro dojadam między posiłkami. A wy wszystkie jecie tyle co ptaszek. Wstyd mi :-[

 

[ketsa]

Martula przemiana materii sie liczy a nie ilośc........ a ja i owszem jem jak ptaszek ale taki bardziej w podobie do strusia

 

[wanda_23]

Martula - no co Ty... jesz normalnie jak czlowiek !!! to ja jem jak kosmita jakis wiem ze powinnam odzywiac sie normalnie, a ja same gowniane jedzenie !!! tylko obiady, a potem mnie ssie z glodu, ale nie chce mi sie robic... no ale dzis zjadlam kolacje - musze sie pochwalic i to calkiem spora bo az 3 kanapki ;D

Gochna - och jak dobrze ze jeszcze ktos... ja nie lubie wody - nie ma smaku i nie moge sie nia napic... za to herbate uwielbiam !!! hehehe