reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

**********pielęgnacja**********

Natalko dzieki za rady - napisze pozniej co i jak bo teraz musze leciec na badania krwi mojej (tarczyca sie znowu zdzywa.....)
 
reklama
Pamcia jeśli chcesz, żeby Lenka ssała pierś to musisz bezwzględnie zapomnieć o butli. :-[ Masz teraz wagę, więc będziesz mogła kontrolować ile Lenka zjadła. Poza tym położne też odradzały mi smoczek, bo ponoć to zakłóca wzorzec ssania. Ingusia uwielbia smoczek więc jej nie odbierałam tej przyjemności. ;)
 
Pamciaw masz racje będę mu podawać na raty Najpierw dam mu 100ml bo tyle to on wciągał w grudniu ;D

współczuje wam tych problemów z pokarmem Ja od masakry sutkowej w grudniu nie mam problemów. Mały je na raz z jednego cycuszka a gdy skonczy i go nacisne to jeszcze jest mleczko. Dawno nie sciągałam więc nie wiem ile mam tego mleka ale jak mu wystarcza to jest ok.
I pamietajcie duuuuuuuuuuużo pijcie wody.Ja dziennie pije samej wody ok 3l (czasami po 3szklanki na raz) i jeszcze jakies herbaty,soki
 
Paaricia dzięki za te info o podgrzewaniu, bo bardzo mnie to nurtowało, chociaż Kamilek nie ma problemów ze zjedzeniem całej butelki, więc ostatnio nie mam potrzeby 2 -gi raz podgrzewać :)

Natalko zgadzam się z Tobą co do karmienia butelką, mam wrażenie że Kamilek już nie potrafi tak ssać piersi jak kiedyś ( choć wtedy za mało zjadał z tej piersi ), ale ja nie mam siły tak walczyc, żeby dawać mu cyca jak on tylko tak ciumkoli, a nie ssie jak trzeba ( tylko kiedy jak czuję napływ to on raczy ssać w miarę porządnie ).Wydaje mi się, że juz nawet w nocy nie opróznia tej piersi tak jak kiedyś :( Ale ja już nie wierzę, że wrócę do karmienia z cyca w dzień, za dużo mnie to nerwów kosztowało, ta niepewność, czy go nie zagłodzę przypadkiem i potem ten kiepski wynik na wadze :( Wogóle nie wiem jak długo tak pociągnę z tym odciąganiem ... dziś na przykład udało mi się odciągnąc tylko 100 ml i tylko tyle dałam Małemu, choc pewnie zjadłby więcej. Muszę spróbować te granulki i faktycznie pić więcej, bo jestem w szoku, że Ola aż tyle potrafi wypić :o Tak czy tak, chyba nie jestem aż tak zdesperowana, zeby karmić naturalnie i jeśli będę musiała przejśc na sztuczne to przejdę, dlatego podziwiam Cię że Ty tak walczyłaś o to, zeby Ingusia dostawała Twoje mleczko. Ech, zaczynam myśleć, że niedobra matka ze mnie ;)
 
Bartyś, ale Ty głupotki piszesz. Ja Cię podziwiam, bo naprawdę nie dałabym rady tak się męczyć z tym laktatorem. Bez względu na to czy karmisz piersią czy butlą, jesteś tak samo dobrą mamą. Czasami, gdy karmienie piersią staje się stresujące dla mamy, lepiej przejść na mieszankę, bo to w takim wypadku lepsze i dla mamy, i dla dziecka. Pamcia ma słuszność, niezależnie czy mleko mamy czy sztuczne, byle jadło. Póki co nie poddawaj się kobieto, ale nie za wszelką cenę. Kamilek dostaje Twoją miłość nie z piersi, tylko z serduszka.
 
Bartyś, przecież to wszystko prawda. Głowa do góry i uśmiech proszę, bo synek musi czuć, że mamusia jest szczęśliwa :)
 
martula swiete slowa dla Bartys.
Laseczki moja corcia zjadla 120!!! z cycka!!! Jestem taka szczesliwa......Wiem ze to pisze juz od wczoraj ale nie wyobrazacie sobie mojego zalamania a teraz dla odmiany szczescia ze wszystko do normy wraca.

Okazuje sie ze powodem byla moja zla dieta. Ona nie miala kolek, bo nie koniecznie musza byc kolki, ale po prostu orgaizm sie buntuje na zle skladniki i nie chce dziecko jesc. Wyszlo w moczu ze ma za duzo sodu i czegos (nie wiem bo tesciowa przechwycila wyniki i dzisiaj konsylium u siebie w pracy zrobila-dobrze miec w rodzinie lekarza). No i to sie moze z czasem w kamice nerkowa przeksztalcic!!! Wyobrazacie sobie? A powod? Woda mineralna ktora pije....Ma wlasnie sod, potas, magnez i wapn, a tych rzeczy (szczegolnie sod i potas) byc nie powinno.
Po drugie przyjmuje od 3 tygodni (czyli jak sie zaczely stopniowo problemy) magnez - nie powinnam.
Po trzecie poniewaz wyszlo mmi ze o dziwo mam lekko pomad norme cholesterolu (207, norma 200) lekarka dala mi liste z dieta anty cholest. No i ja sie +/- stosuje. M.in. zamiast masla jem Benecol. ZAKAZANY!!! Tesciowa padla jak jej powiedzialam ze to jem bo tam sa jakies zwiazki obnizajace chol. zakazane w ciazy i podczas karmienia piersia...

Poza tym za maly stan hemoglobiny u Lenki, czyli lekka anemia. Brak zelaza powoduje utrate apetytu.

Czaicie??? Niby drobiazgi a jakie koszmarne skutki....

A najnardziej to mnie wkurwia to ze od 3 tyg (czyli jak sie lekko zle dzialo)biegam po pediatrach z prosba o pomoc i rade. A oni - konowaly nic!!! Nawet o moja diete pies z kulawa noga nie spytal. Ogolna kazala mi jesc antycholesterolowo, co dla karmiacych nie jest wskazane. A wie ze karmie bo bylam u niej z Lenka i pytala sie o lenke i czym jest karmiona itp.....Dopiero kobitka w rejonie kazala mocz zbadac i sie pokazac za 2 tygi. Jedyna!!! I gdyby nie ona i moja histeria i postawienie tesciowej do pionu to bym sie nie wiem jak dlugo z niejadkiem meczyla. A ona nie niejadek na szczescie. No a moglam niejadka wyhodowac zmuszajac ja do jedzenia jak to robilam przez ostatnie 3 dni (poza wczorajszym)
 
No to nieźle Pamciu  :o Mam nadzieję, że teraz wszystko wróci do normy :)
A jaką wodę mineralną piłaś ? I czy faktycznie zwykłe masło jest wskazane przy karmieniu piersią ? Ja smaruję margaryną roślinną, może powinnam się przerzucić na masło ?
 
reklama
Pamcia - no i najwazniejsze ze sie wszystko wyjasnilo co i jak i dlaczego !!!!!!!!!! Teraz juz wiesz czego za duzo czego za malo i wszystko wraca do normy !!!! I bardzo dobrze !!! No i przede wszystkim koniec stresu dla Ciebie - a stres tez przeciez jest czynnikiem obnizajacym laktacje !!! No i super masz z ta tesciowa ze lekarka !!! No tylko pozazdroscic... no i teraz juz musi byc wszystko ok !
 
Do góry