reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

A mnie ciekawi coś innego - pamiętacie, że byłam przewrażliwona na punkcie ingerencji dla Tymka po porodzie. Kiedy kilka godzin po porodzie zaczęło mu ropieć oczko zapytalam co to moze być. Natychmiast mi odpowiedziano, że to nic groźnego i to naturalne po zakropieniu oczek. Wściekłam się, jakie zakropienie, prosiłam mnie informować o wszystkim. Na szczęscie po dobie ropka zeszła a w domu poczytałam szczegółowo tym bardziej, że mam w książeczce wpis Zabieg Credego - tak
Więc co to jest?
Zabieg Credego
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, położna zakrapia do worka spojówkowego każdego oka noworodka, tuż po urodzeniu, jedną kroplę 1% azotanu srebra. Zabieg ten ma na celu ochronę przed zakażeniem rzeżączką.Jest to tak zwany zabieg Credego, po którym występuje przemijający odczyn zapalny spojówek, czym matka nie powinna się niepokoić. Po powrocie do domu, jeśli nadal utrzymuje się stan zapalny, należy oczy przemywać rumiankiem kilkakrotnie w ciągu dnia, ewentualnie przegotowaną wodą. Oczy należy przemywać czystym wacikiem ? od kącika oka w kierunku nosa, a nie odwrotnie. Wacik można użyć tylko jeden raz. W razie dłuższego utrzymywania się ropienia, należy koniecznie zwrócić się o poradę do okulisty.

jeszcze z wikipedi
Zabieg Credégo – zabieg wykonywany na noworodku w profilaktyce rzeżączkowego zapalenia spojówek wprowadzony w 1880 z zastosowaniem 2% roztworu azotanu srebra przez Carla Credégo[1][2]. Niektórzy nie zalecają wykonywania zabiegu ze względu na działania niepożądane[3].
Obecnie często stosuje się 1% roztwór azotanu srebra, którym należy zakropić oczy. Po wykonaniu zabiegu oczu nie należy przemywać solą fizjologiczną (wytrącenie chlorku srebra).



No jasny gwint mnie strzelił, jakie obowiązujące przepisy znowu :wściekła/y: U nas jednak więcej nie yyropialo ale dawać antybiotyk na ropiejące oczko a ono ropieje bo otrzymało azotan srebra w świetle przepisów :baffled::wściekła/y:
Więc moja teoria sprawdzić ten trop.
Może się mylę ale nie kumam z jakej racji noworodkowi tak bez przyczyny ma ropieć oczko.
Kaja nie wiem czy to "zakrapianie" robią przy rodzeniu przez cc.Mi się wydaje ,ze to tylko przy SN.

Kubiaczka super ,że jest poprawa w oczkach.My jednak już umówieni do okulisty.
 
reklama
właśnie o poduszkę klin mi chodziło jak pisałam o podniesieniu materacyka (skrót myślowy)
no ja daję ten esputicon (znaczy zdażyło się ze dwa razy... ) ale nie wiem czy to on pomaga czy małemu po prostu samo przechodzi.. Dziś spróbuję z podniesieniem małego i leżaczkiem z rana, a jak nie zadziala może spróbuję z Infacolem...

a co wam pomogło w walce z ciemieniuchą? Bo my stosujemy krem z mama i ja, ale widzę że ta wraca.. Teraz nasmarowałam go parafiną (tak jak kazała lekarka) i zobaczymy... Gdzieś trafiłam na informacje że szampon Bambino może powodować przesuszenie główki - co o tym myslicie?

Używałam kilku kosmetyków bambino - np. szamponu i płynu do mycia ale niestety uczuliły mi starszą - jedyne co mogłam używać to chusteczki mokre.
 
A mnie ciekawi coś innego - pamiętacie, że byłam przewrażliwona na punkcie ingerencji dla Tymka po porodzie. Kiedy kilka godzin po porodzie zaczęło mu ropieć oczko zapytalam co to moze być. Natychmiast mi odpowiedziano, że to nic groźnego i to naturalne po zakropieniu oczek. Wściekłam się, jakie zakropienie, prosiłam mnie informować o wszystkim. Na szczęscie po dobie ropka zeszła a w domu poczytałam szczegółowo tym bardziej, że mam w książeczce wpis Zabieg Credego - tak
Więc co to jest?
Zabieg Credego
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, położna zakrapia do worka spojówkowego każdego oka noworodka, tuż po urodzeniu, jedną kroplę 1% azotanu srebra. Zabieg ten ma na celu ochronę przed zakażeniem rzeżączką.Jest to tak zwany zabieg Credego, po którym występuje przemijający odczyn zapalny spojówek, czym matka nie powinna się niepokoić. Po powrocie do domu, jeśli nadal utrzymuje się stan zapalny, należy oczy przemywać rumiankiem kilkakrotnie w ciągu dnia, ewentualnie przegotowaną wodą. Oczy należy przemywać czystym wacikiem ? od kącika oka w kierunku nosa, a nie odwrotnie. Wacik można użyć tylko jeden raz. W razie dłuższego utrzymywania się ropienia, należy koniecznie zwrócić się o poradę do okulisty.

jeszcze z wikipedi
Zabieg Credégo – zabieg wykonywany na noworodku w profilaktyce rzeżączkowego zapalenia spojówek wprowadzony w 1880 z zastosowaniem 2% roztworu azotanu srebra przez Carla Credégo[1][2]. Niektórzy nie zalecają wykonywania zabiegu ze względu na działania niepożądane[3].
Obecnie często stosuje się 1% roztwór azotanu srebra, którym należy zakropić oczy. Po wykonaniu zabiegu oczu nie należy przemywać solą fizjologiczną (wytrącenie chlorku srebra).



No jasny gwint mnie strzelił, jakie obowiązujące przepisy znowu :wściekła/y: U nas jednak więcej nie ropialo ale dawać antybiotyk na ropiejące oczko a ono ropieje bo otrzymało azotan srebra w świetle przepisów :baffled::wściekła/y:
Więc moja teoria sprawdzić ten trop.
Może się mylę ale nie kumam z jakej racji noworodkowi tak bez przyczyny ma ropieć oczko.

Mój smyk też miał ten zabieg Crediego. Ale od porodu jednak trochę minęło a oczko jeszcze bardzie nam ropiało. Czasami mały ledwo rano je otwierał. Może coś jest z tym zabiegiem nie tak.
 
SercaDwa - moj był z cc i zakropili ... :(
Wiem, ze to minęło już sporo ale napisałam abyście sprawdziły ten trop.
 
Nie ma tam w ogóle kosmetyków Linea Bimbi - wg mnie są rewelacyjne, pisalam to parę razy. Jeszcze nie zdarzyło nam się coś złego na skórze. Są dośc drogie ale wydajne. Zuzywamy drugą oliwkę i talk w płynie, reszta mam od początku. Sa wyłącznie organiczne i ekologiczne.
 
Ja kończę jeszcze oliwkę z Hippa.
W ogóle to zaciekawiła mnie lista niebezpiecznych substancji w kosmetykach, słyszałam na przykład o niebezpiecznych parabenach i sprawdzam przy zakupie czy dany produkt posiada to w składzie. Po przestudiowaniu strony okazało się, że prawie wszystko jest niebezpieczne. Pozostaje więc oliwa z oliwek, bądz jak piszesz Kaju kosmetyki organiczne, które niestety sa drogie.
Oglądałam ostatnio chysteczki nawilżane dla niemowląt i prawie wszystkie zawierają te nieszczęsne parabeny tj. Bambino, Happy, Nivea, Huggis, Dzidziuś :szok:.... wolę więc waciki nasączone wodą
 
Chemia jest wszędzie:no:...ja używam mydła seba med, i w składzie nie ma mydła:-D Ale się sprawdza jestem zadowolona. :tak: Ponadto nie używam szamponów do włosów, płynów do kąpieli i innych rzeczy tego typu bo po co? Mały ma trzy włosy na krzyż, więc mydełko wystarcza, starszemu myłam bardzo długo szarym mydłem
 
U nas chusteczki nawilzane sie nie sprawdzily (pampers sensitive) - maly mial na calym podpieluchowym obszarze zaczerwieniona skore. Nie mam ochoty testowac innych, bo super moim zdaniem sprawdzaja sie takie duze prostokatne waciki plus woda :tak: Polecam, bo fajnie mozna wyczyscic pupke i zero chemii.

A w temacie kosmetykow to u nas tylko oliwka, krem do pupki i plyn do mycia weledy. Szamponow nie uzywam i nie myje glowki niczym oprocz wody, bo wszedzie czytalam, ze tak powinno sie robic :confused: Moze te ciemieniuchy od szamponow? No ale z drugiej strony, to jak walczycie z tym dziadostwem oliwkami i parafina to trzeba to potem zmyc... Ale moze potem sprobowac zrobic przerwe z szamponami i zobaczyc, moze nie wroci?
 
reklama
Moze te ciemieniuchy od szamponow? No ale z drugiej strony, to jak walczycie z tym dziadostwem oliwkami i parafina to trzeba to potem zmyc... Ale moze potem sprobowac zrobic przerwe z szamponami i zobaczyc, moze nie wroci?

Ja myję Małej włoski (ma ich bardzo dużo)od samego początku szamponem z hippa i nie wiemy co to ciemieniucha :tak:
 
Do góry