reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

Babki, czy któraś z was walczyla z czymś takim? Zaczęło się niewinnie od noska, potem rozlało na policzki i uszy. Teraz idzie w górę po czole... :baffled: Już tak z 10 dni :( 31go stycznia położna powiedziała, żeby się nie przejmować samo zniknie bo to hormonalne zapewne. Minęło 5 dni a to zamiast znikać bardziej się rozlewa. Jak do niedzieli nie zniknie to śmigamy do pediatry. :-(
Pumpkin, mojej też tak na twarzy wysypało.:-( Ale tylko troszeczkę. I nie mam pojęcia, co to. Też chyba nabiał odstawię. Tylko nie wiem, co będę jeść.
 
reklama
Pumpkin moj maly tez ma takie krostki.Robia sie bardziej czerwone kiedy jest mu za cieplo,kiedy spi na lewym policzku to lewy bardziej czerwony,kiedy placze to tez barwa sie nasila,na dworze gdy chlodniej to to bledsze,sa szorstkie w dotyku-diagnoza: tradzik niemowlecy.W najgorszym przypadku ma trwac do 3 mz:baffled:Malenstwo pozbywa sie hormonow otrzymanych w darze od mamusi;-)....Mam to tylko przemywac przegotowana woda,moge uzywac emolientow ale na buzke zadnych oliwek czy kremow,zeby nie zatykac porow. Postaram sie machnac fotke to porownamy:-)

EDIT: machnelam na szybko foty mam nadzieje ze cos bedzie widac....To akurat po spaniu wiec krotki sa bardziej widoczne,jak mi synus ''schlodnieje'' beda bledsze:-)
Widac od razu na ktorym policzku spal....




 
Ostatnia edycja:
Hmmm, to mój w takim razie tez to ma. Myślałam, ze to alergia pokarmowa.
Planowa wizyte u pediatry mam 22 lutego, ale jutro ide na kontrole do chirurga dziecięcego to wcisnę się też do jakiegoś pediatry dodatkowo.

Mój Staś tydzień temu miał podcinane wędzidełko pod językiem. Strasznie płakał....
 
Agbar - Wszystko się zgadza. Na spacerkach jakby blednie a po jedzonku czy spaniu nasila... Tak czy siak skoczę do pediatry i zobaczę co mądrego powie.. Ale że by 3 miesiace :szok::szok::szok::szok:

EDIT : Wolę trądzik na 3 meisiace niż skaze białkową na dużo dłużej, albo alergie bo to większy kłopot dla mamy i dla dzidzi.
 
Agbar - Wszystko się zgadza. Na spacerkach jakby blednie a po jedzonku czy spaniu nasila... Tak czy siak skoczę do pediatry i zobaczę co mądrego powie.. Ale że by 3 miesiace :szok::szok::szok::szok:

EDIT : Wolę trądzik na 3 meisiace niż skaze białkową na dużo dłużej, albo alergie bo to większy kłopot dla mamy i dla dzidzi.

Skocz ,skocz bo ja Ci diagnozy nie postawie;-)I Jesli to bedzie to,to podziel sie tym co lekarz powie...

Znajoma polozna powiedziala mi,ze nawet dluzej niz 3 miesiace...wole wersje lekarza;-)

EDIT: spojrzalam na kartke i widze,ze sklamalam....To tradzik noworodkowy...Niemowlecy wystepuje pozniej...Niby niewielka roznica ale jednak....;-)
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny,mnie też położna mówiła,że to hormony mamusine wychodzą na skórce dzidziusia i nie ma się czym przejmować bo dziecko właśnie przestawia się z układu hormonalnego matki na swój własny...skaza to raczej nie jest.Przy skazie białkowej dodatkowo pęka skóra za uszami,pojawiają się zmiany w okolicy zgięć łokciowych i pod kolankami.
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny mam pytanko- wyskoczyły nam na twarzy krostki, takie czerwone, podchodzą ropką-kaszka (wygląda to jak terądzik).byłyśmy u lekarza który stwierdził że to alergia pokarmowa i przepisał maśc która niestety nic nie pomogła. czy spotkała się któraś z was z czymś takim. krostki są tylko na twarzy.i jest ich coraz więcej.:-(


aaaajjajaj zamiast was doczytac to ja juz sie rozpisuje;-) czy te wasze krostki też są takie ropne???można to przeywa rumiankiem??
Pumpkin mamy dokładnie to samo juz od tygodnia chyba;-( myslalam ze to po kawie lub brzoskwini z puszki ale chyba nie... odstawiam od dzis nabiał....tylko co ja jesc bede????
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny, obym nie miała racji, ale moja Julia miała skazę białkową i wyglądała ona dokładnie tak samo. I wcale jej skóra za uszami nię pękała, a na zgięciach kolan i łokci to dopiero jej się coś pojawiło jak miała ze dwa lata (po czekoladzie). Ja niestety musiałam ją przestawić na mleko dla alergików - Nutramigen i zmiany ustąpiły.
 
reklama
o Boziu dziewczyny trzymam kciukasy zeby to byly tylko hormonki a nie skaza ... piszcie jak sie dowiecie co to za krosteczki !!!

my nie mamy .odpukać
 
Do góry