reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

Golanda: może mała ma okres wzrostu? Moja miała takie dwa dni - wisiała w dzień na cycku non stop - juz nie wyrabiałam, bo normalnie po 2-3h ssania bolało. Co ją odlożyłam to marudziła, aż sie rozryczała i to na cały regulator - musiała spac z nami, bo tyylko wtedy nie płakała - do tego te bóle brzuszka ja męczyły - no i przeszło samo. Znowu je, śpi w swoim łóżeczku i nie płacze...

Agagsm dziekuje za odpowiedz, wlasnie sie tak pocieszm ze to przed tym skokiem rozwojowym taki szok, bo w sumie miala straszne ostatnie 2 dni, a zwlaszcza ten wczorajszy a juz dzis jest lepiej i nawet cycka wypuszcza po 20min!A przez ostatnie 2 czy 3 dni to 50 min nie wyjete i potem godzina przerwy i znowu cycek, albo trzymanie na rekach i tulenie.
Poza tym ona kiedys przy cycku to byla spokojniutka, a teraz cuduje jak moze, a to sie za ucho szarpie jak ssie, a to sobie palcem w oku grzebie, a to głową macha na prawo i lewo, normalnie cuduje.
Mam nadzieje ze bedzie juz spokojniej. Wspolczuje wiszenia na cycku 2-3h. Chyle czoła bo ja bym nie dała rady az tyle, zaciskam zeby jak mam wytrzymac 1 h a wiecej to juz sobie nie wyobrazam, a moje sutki juz wystają na 1,5cm i są ogromne:-(

A jesli chodzi o potówki, to moja tez ma. Mama powiedziała zebym do wody do kąpieli dodała odrobine sody albo mąki ziemniacznej, ale jakos nie mam przekonania.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hmmm mojej chyba też się pomału szykuje taki skok rozwojowy bo coś za dużo zaczyna wcianac i wisieć mi na cycku a jak tylko odłoże na tapczanik to po 10 min wyk i pisk jakby tydzień czasu nie jadła :nerd:

moja Mała też ma potówki, poskrecałam ogrzewanie w całej chacie i nie przykrywam ją dodatkowo na noc ! widocznie musiało być jej za goroąco ....mi zresztą też było !
 
Golanda ja wogóle ostatnio wpadam w samouwielbienie - 5tygodni skończy Miśka w poniedziałek i tylko na cycu, a wciąż mnie boli jedna brodawka, że obłęd, bo ma rankę centralnie i nie ma jak sie zagoić, bo co karmienie, to Misia wyssa co się zagoiło - a druga brodaweczka wlasnie przestała w tym tygodniu boleć:-D a co najfajniejsze dziecko przysysa się dobrze - to po prostu moja uroda, że mam nadwrażliwe brodawki i bolą jak cholera i jak widzę, że Misia wyhodowała drugi podbródek na mleczku mamusi to normalnie 2 cm wyższa się robię:-D:cool2::-p ale po tych2-3h karmienia to płaczę z bólu- ale się zawzięłam i kurde będę karmic cycem i ten cholerny ból brodawek mnie nie złamał i nie złamie:baffled:

No i w końcu rozumiem czemu pytanie czy karmisz tylko piersią czy dokarmiasz jest takie istotne dla wszystkich kobiet w rodzinie;-)

A ja zrobiłam krochmal na te potowki - czyli mąka ziemniaczana z wodą i przemywałam jeden dzień, ale nie widziałam jakoś poprawy i sobie dałam spokój, bo cała buźka taka wymazana zaschniętym krochmalem:baffled:
 
a ja obcielam po 2tyg, ale w sumie to po 10 dniach juz mozn je bylo spokojnie zlapac w nozyczki, bo ladnie urosly, a teraz to juz obcinam co 3dni bo mała sie ciagle drapie. Za to od 2-3 dni nie schodzi z cycka a jak lezy w lozeczku to nie potrafi nie płakac:( masakra jakas. Najpierw tylko normalny płacz, a jak nikt nie podejdzie to zaczyna wpadac w histerie, ale ile tak mozna.Ciagle by chciala zeby brac ją na rece i przytulac, no albo cycek. Rece opadają:-(
my mamy to samo. zaczęło się chyba w środę i tak sobie trwa ten bunt. w nocy śpi dobrze, ale w dzień wszystko ją drażni. ale widzę, że sporo się zmienia - pojawiły nam się łzy, których wcześniej nie było, zaczyna się uśmiechać, rozgląda się i jest radośniejsza. a do tego wszystkiego ma dłuższe okresy czuwania. szczególnie o 5 nad ranem.:-D
macy - dzięki za podpowiedź ze zmianą maści na pupkę. Po odsstawieniu sudockremu - pupka jak marzenie:tak: smaruję oczywiście bepanthenolem :tak:
ależ proszę. ;-) my mieliśmy ten sam problem. z synem używałam tylko sudocremu i było dobrze - z polecenia położnej, zresztą on nawet niczego innego nie tolerował, bo zaraz tyłek był jak biedronka, a z kolei ta księżniczka ma zbyt delikatny tyłek na sam sudocrem, więc szukaliśmy czegoś innego. i tak się jakoś udało.
 
heh ja właśnie zobaczyłam że młody na pupce tuż przy odbycie ma krostkę czerwoną. Ale jak chłopcu "wietrzyć tyłeczek", skoro on sika jak ... (brak porównania) i strzela kupami jak armata? :-D:-D
 
Agagsm podziwiam i tak trzymaj!Masz racje nic Cie nie złamie!
Przetrzymałas ciaze i poród, to co taki ból brodawek dla Ciebie!:tak:
A smarujesz czyms, nawet nie wiem czy mozna jak jest ranka.
Ja smaruje tylko lanoliną. Na ranki niby dobra masc z nagietka, ale nie wiem czy akrat na brodawki sie nada.Lanolina o tyle dobra, ze nie trzeba jej zmywac z cyckow przed karmieniem.

A to mowisz ze krochmal nie działa, to ja nawet nie bede próbować.
Widziałam Twoją Michasie w gazecie wyborczej w zeszla sobote:)

A co do podbródka to moja ma raczej wszedzie obwarzanki, udka to ma juz tak konkretne ze sie boje ze potem powiem - po mamusi. Maz sie mnie pyta czy ja nie za duzo ja karmi bo juz jest taka okragła!:baffled:
Od wyjscia ze szpitala przytyla 800 w 3 tyg wiec ciezko zeby obwarzanek nie było:baffled:
Ale fajne sa takie dzieci z okrągłą buźka, z reszta chyba cyckiem przekarmic sie nie da.

A co do dokarmiania, to jedna babcia mojego M jest w szoku ze jak mozna karmic tylko piersia, przeciez dziecko zagłodze!Normalnie wyrodna matka jestem;-)

Macy moja odpukac tez spi w nocy ale w dzien wlasnie miała takie dzikie akcje.
Odpukac dzis jest ok a juz prawie 16ta:)
No i ja tez odnotowałam pierwszą łezke i zaczyna mi sie przyglądac.
 
Ostatnia edycja:
heh ja właśnie zobaczyłam że młody na pupce tuż przy odbycie ma krostkę czerwoną. Ale jak chłopcu "wietrzyć tyłeczek", skoro on sika jak ... (brak porównania) i strzela kupami jak armata? :-D:-D
Kładziesz ceratkę, na to ręcznik, pieluchę i wietrzysz. A kupy łapiesz w powietrzu. Ja musiałam wczoraj małej zebrać mocz do badania. Z chłopcem problemu by nie było, a z dziewczynką - masakra! Czekałam, czekałam, a ta mi kupę zrobiła do pojemnika!:-D Za to jak mój synek zobaczył, że córcia może zrobić siku na pieluchę położoną na dywaniku, długo się nie zastanawiał, stanął i też sobie siknął. Normalnie szaleństwo wczoraj miałam z tymi urwisami.
 
Tymuś jak do niego gadam też się usmiecha a mimowolnie banana ma często na ustach. Taki smieszek, łez jeszcze nie widziałam pewnie mamy czas :tak:
agagsm - naprawdę dzielna babka z ciebie, ja takich bóli nie przeżywam, jedne dzien chyba 3 miałam kiepski ale cały miesiąc cierpieć :szok:
macy jak wyniki małej? dzownili ze szpitala :confused:
 
Kładziesz ceratkę, na to ręcznik, pieluchę i wietrzysz. A kupy łapiesz w powietrzu. Ja musiałam wczoraj małej zebrać mocz do badania. Z chłopcem problemu by nie było, a z dziewczynką - masakra! Czekałam, czekałam, a ta mi kupę zrobiła do pojemnika!:-D Za to jak mój synek zobaczył, że córcia może zrobić siku na pieluchę położoną na dywaniku, długo się nie zastanawiał, stanął i też sobie siknął. Normalnie szaleństwo wczoraj miałam z tymi urwisami.
:-D:-D:-D to miałaś niezły ubaw:-D:-D:-D
 
reklama
:-D:-D:-D to miałaś niezły ubaw:-D:-D:-D
Po same pachy, Kochana! :baffled: Mamy dywan, nie panele, więc było szorowanie, żeby zapachów nie było.

Kaja, gdzie tam. Mąż pojechał do szpitala z moczem małej, bo też mają zbadać. Może się od łaskawców się czegoś dowie. Czekam jak na szpilach.
 
Do góry