Ja zakupiłam elastyczną chustę moby..ponoć najlepsza na start bo najpierw wiążesz chustę potem wkładasz dziecko i możesz dziecko dowolną ilość razy wkładać i wyciągać bez konieczności rozwiązywania chusty...
a instrukcje znajdziecie tutaj:
Moby Wrap Demonstration - Video Demonstrations
Instructions
Ja na razie umiem tylko sposób wiązania ten z filmiku...wiem, że na kołyskę odpuszczę bo mały ulewa więc u nas to odpada....ale są sposoby wiązania nawet do karmienia piersią i w ogóle wiązania odpowiednie dla dzieci w zależności od wieku...
Kaja hmmm.. napisz jak ta pentelka się sprawdza - bo ja się też na nią czaiłam ale na forum poświęconym chustom, na które się natknęłam jak szukałam info o noszeniu w taki sposób, niepochlebną opinię czytałam i w sumie bałam się zaryzykować....
a skusiłam się na markową bo znajoma partycypowała w kosztach w 2/3
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A co do pytań wcześniejszych - trochę kręgosłup boli
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
i mi trochę ciepło było jak mały tak leżał -chyba wrzucę lżejszą bluzkę jak go następnym razem włożę - za chwilkę będziemy mleczko przygotowywać i gadżety do umycia pupci
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wyjęłam małego i włożyłam do wózka chwilowo bo smacznie spał i musiałam iść tam gdzie królowie i królowe chadzają samotnie...
A jeszcze co do kręgosłupa -trochę boli, jak już wspomniałam, ale od noszenia na rękach pana C też mnie bolał... ale ja nie mam kondycji wcale co też trzeba wziąć pod uwagę...a w chuście przynajmniej ręce wolne, główka podparta
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
i ciężar co by nie było bardziej równomiernie rozłożony...
Zastanawiam się tylko nad jednym- skoro chusta do 16kg wytrzymuje, a pan C. ma ok 4 a dla mnie jest ciężki co będzie potem....
Chyba zacznę pakować na siłowni jak mój brat...
A wracając do reszty pytań - siedzieć i robić różn rzeczy w dobrze zawiązanej chuście się da - np. pisać do Was - co było prawie awykonalne jak Małego musiałam na rękach ziuziać...
myślę że wszystko to kwestia wprawy....
Aha - umieściłam kilka fotek na zamkniętym
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
m.in. zachustowani
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)