reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

Klara - Tymek od urodzenia, codziennie kilka kup, czasem się matwiłam aż, że tak dużo. Wczoraj i dzis zjadł słoiczek dynia z ziemniakiem. Wczoraj była jedna kupa, dziś cały dzien czekam i już normalnie mnie brało czemu nie ma kupy. Wreszcie wieczorem jest hiih - ładna nawet powiem ;) Ale zdecydowanie to dynia go wstrzymala.
 
reklama
Kaja- może dlatego, że to stały posiłek, a on był dotąd tylko na Twoim mleczku....1 dziennie to ładnie!
Ale piszą na tych Hipp'owych produktach, że jedne zagęszczają, inne rozluźniają, a jeszcze inne normalizują.... Ja jestem ciekawa jak będzie po dyni. Na razie mamy raczej codziennie kupy, tylko na razie widać, że jeszcze to marchewka się trawi....
 
Witam z wieczora,
Dzięki Klara M za ten news, od 2 tygodni jedziemy już na słoiczkach i nie widziałam tej informacji a u małego kupa co 2 dzien a po jabłuszku codziennie, teraz wiem czemu, ciągle się człowiek uczy:zawstydzona/y:
 
Mari-anna - właśnie dziś dodaliśmy ten kleik, prawie 3 miarki. Wcześniej dawałam jak C był malutki bo ulewał, ale nie dawałam w takich ilościach jak dziś. Tylko nadszedł moment że to uczulenie wylazło i C przeszedł na preparat mlekozastępczy i wtedy lekarka mówiła, by nic nie dawać. Poza tym ryż ponoć zatwardza, a C tydzień na marchewce i już był ewidentnie problemik z kupką.... No ale dziś dałam ten kleik bo po pierwsze C starszy, po drugie dawno nie dawałam, ale myślę nad kaszkami jednak....Zobaczymy jak dzisiaj nocka i jak najbliższe kupki ( niby C teraz dynię będzie jadł, a ona normalizuje stolce, to może będzie ok). Ale co do tych kaszek to któraś też pisała że też często zatwardzają co nie? Mari_anna Ty dawałaś kaszki starszej córce? Jak tam było po nich u Niej z brzuszkiem i kupkami?
Popróbuję i poobserwuję Małego...
Kilka dni odpuszczę chyba jednak bo jutro ma szczepienia i chcę jakby co wiedzieć od czego jakaś tam reakcja a nie domyślać się czy kacha czy zastrzyk....


e: Sel- a dasz mi kochana na priwa namiary na tą lekarkę.... Na razie nie planuję iść, ale jak C taki alergik to moze za jakis czas....
I fajnie, że wiadomo co z Alą!!!!!

Klara - tak dawałam córce kaszę mannę od piątego miesiąca i wszystko było ok, kupki chyba też, bo nie pamiętam, by były jakieś problemy (13 lat jak ten czas leci). Ale myślę, że dla C. alergika, lepszy byłby Nestle Sinlac, bo stosuje się go w celu zapobiegania alergii, w przypadku występowania alergii, w diecie bezglutenowej, w przypadku nietolerancji laktozy...itd (tak pisze na opakowaniu). NS jest dość drogi, ale wydajny, bo w opakowaniu jest 2x325g czyli 650g, ja za opakowanie zapłaciłam 28zł, ale w drogim osiedlowym sklepie, myślę, że w innych miejscach można kupić taniej.
Może mogłabyś zagęścic NS preparatem mlekozastępczym i byłby pełnowartościowy posiłek. (Moze zapytaj pediatrę jak będziesz na szczepieniu)
Ja dzisiaj podałam Małemu NS ze swoim mlekiem i było super.
 
u nas zaczęło być :inaczej" z kupkami jak zaczęłyśmy jeść normalne rzeczy a nie tylko mleczko z cycusia więc wydaje mi się to raczej normalne niech się organizm przyzwyczaja.
 
Kaja- może dlatego, że to stały posiłek, a on był dotąd tylko na Twoim mleczku....1 dziennie to ładnie!
Ale piszą na tych Hipp'owych produktach, że jedne zagęszczają, inne rozluźniają, a jeszcze inne normalizują.... Ja jestem ciekawa jak będzie po dyni. Na razie mamy raczej codziennie kupy, tylko na razie widać, że jeszcze to marchewka się trawi....

Klara - gdzie jest napisane na tych produktach, że rozluźniają, normalizują... - bo przejrzałam swoje w lodówce i nie widze, ale może ślepa jestem...
 


trochę słabo widać, ale czy u Was też pojawiają się takie liszaje?
u nas rano jest buźka ok nic nie ma tylko później wychodzi wydaje mi się, że to od ślinki jej bo się pluje nie miłosiernie i jeszcze łapki wsadza w ślinkę i się pięknie nią smaruje, co Wy na to?
 
reklama
Wydaje mi się że to od śliny -- moja ma podobne na paluszkach - bo zawsze są u niej w buzi i czasami jeszcze ozdabia je zwróconym mleczkiem. Czy używasz smoczka? Bo wygląda tak jakby wszystkie krostki były na linii smoka
 
Do góry