reklama
My jedziemy na pampersach pampersa bo Z pracuje w gillette (a to juz procter&gambel) więc mamy zniżki na np. za 2 pampersa 94 szt.płacimy 32 zł.Kupiłam też kiedyś dada z biedronki ale mi wydawały się jakieś sztywne, za to Happy i Haggisy sa ok
P
Pająk
Gość
Też się nie nabijam - u mnie poród był spoko ale okres po porodzie wspominam z bardzo wielką traumą
u mnie tez poród oki, ale ostatnie 2 miesiace ciązy (krwotoki) i połóg tez trauma (krocze).
dzieki dziewczyny za odpowiedz :-) smaruje od dzisiaj rano Nivea na odparzenia i blednie ladnie więc mam nadzieje ze zejda a jak nie to wybiore się do pediatry czym posmarować zeby znikło - bo po co ma miise babrać nie wiadomo ile :-)
co dopieluszek to ja tylko pampersy i to kupuje na allegro te niemieckie bo są o niebo lepsze niż nasze tutaj :-)
dostałam pake z biedronki ale sztywniackie jak nie wiem co i wyrzuciłam niestety całą paczke :-(
happy sa nawet wmiare :-)
co dopieluszek to ja tylko pampersy i to kupuje na allegro te niemieckie bo są o niebo lepsze niż nasze tutaj :-)
dostałam pake z biedronki ale sztywniackie jak nie wiem co i wyrzuciłam niestety całą paczke :-(
happy sa nawet wmiare :-)
G
gość 574
Gość
Mari_anna: mam tak samo jak ty - Nivea zapach strasznie miłe chwile mi przypomina, bo w szpitalu wszystkie kosmetyki co do dzieci były właśnie Nivei
I tu nie ma nic śmiesznego
nasze spotkanie z dzidziusiami to przecież nasze najpiękniejsze chwile!
U mnie poród ok, połóg ok. tylko ciąża przeleżana, ale to było miłe bo wszyściutko w domu robił M, a ja sobie leżalam i chodowałam brzuszek;-)a teraz niestety jak ja nie zrobię to bałagan
Tysiolek: tak zachwalałaś te niemieckie pampersy, że ja też zamówiłam niemieckie
próbowałyśmy happy ale nie ma porównania do pampków, bo przemakają dwa albo i trzy razy szybciej. Marketowych nie próbowałam i jakoś nie ciągnie mnie do próbowania:-)

U mnie poród ok, połóg ok. tylko ciąża przeleżana, ale to było miłe bo wszyściutko w domu robił M, a ja sobie leżalam i chodowałam brzuszek;-)a teraz niestety jak ja nie zrobię to bałagan

Tysiolek: tak zachwalałaś te niemieckie pampersy, że ja też zamówiłam niemieckie

P
Pająk
Gość
No to stało się: Stasiu złapał ode mnie katar i lekki kaszelek. Mimo, że karmiłam, przewijałam, nosiłam w maseczce. Mi już powoli przechodzi a on ma.
Laski z doświadczeniem katarkowo-kaszelkowym u dzidziusiów,
co mam robić i jak postępować by ulżyć dzieciaczkowi w oddychaniu???
Laski z doświadczeniem katarkowo-kaszelkowym u dzidziusiów,
co mam robić i jak postępować by ulżyć dzieciaczkowi w oddychaniu???
reklama
G
gość 574
Gość
Jolcia ja dopiero wlaśne przez to przeszłam!
Stodal dawalam na kaszelek, maśc majerankowa pod nosek i bardzo delikatnie w kącikach łózeczka po kropelce Olbas dawałam na nockę (bo to mocne i trzeba ostrożnie, ale ułatwia oddychanie). Oprócz tego sama jadłam czosnek w kapsułkach (czosnek działa trochę jak antybiotyk), witaminę C i żurawinkę 100% piłam. No i codziennie przynajmniej 3 razy oklepywanie plecków aż wyleciało wszystko i nie charczała. Czyszczenie noska po każdym spaniu. No i wszystko razem pomogło.
Stodal dawalam na kaszelek, maśc majerankowa pod nosek i bardzo delikatnie w kącikach łózeczka po kropelce Olbas dawałam na nockę (bo to mocne i trzeba ostrożnie, ale ułatwia oddychanie). Oprócz tego sama jadłam czosnek w kapsułkach (czosnek działa trochę jak antybiotyk), witaminę C i żurawinkę 100% piłam. No i codziennie przynajmniej 3 razy oklepywanie plecków aż wyleciało wszystko i nie charczała. Czyszczenie noska po każdym spaniu. No i wszystko razem pomogło.
Podziel się: