reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

czechow - dziękuję za miłe słowa, myslę, że po części się zgadzamy, bo ja te nie napisałam, żeby niczym nie chornić buzi jesli przebywałabym dłuższy czas na słońcu. Mam nadzieje, że moje dziecko będzie miało po mnie ciemnijeszą karnację choć starszy blondas a też skóra ładnie na brazowo się opala. Wiadomo, że jaśniejsza karnacja trzeba bardziej uważać.
Karoli - na pewno coś bym stosowała ale nie byłyby to typowe kremy z chemicznymi filtrami w tej kwestii zdania nie zmienie -ale jakieś naturalne kosmetyki z filtrami mineralnymi - jak np ten MLECZKO PRZECIWSŁONECZNE DLA DZIECI SPF 20 - Lavera - naturalne kosmetyki wegańskie bez konserwantów, pielęgnacja twarzy dzieci, zapalenie skóry, alergie, wrażliwa i sucha skóra lub też z linea bimbi, serii jaką używam http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl/990,linea-sole-bimbi-wodoodporny-krem-ochronny-spf-25.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
Z nowymi wątkami jest taki problem że trzeba by poprzenosić stąd wątki dotyczące konkretnych tematów do tych nowych wątków.. A to może tylko moderator.. Pytanie czy ktoś by się tym zajął ... ?
 
czechow - dziękuję za miłe słowa, myslę, że po części się zgadzamy, bo ja te nie napisałam, żeby niczym nie chornić buzi jesli przebywałabym dłuższy czas na słońcu. Mam nadzieje, że moje dziecko będzie miało po mnie ciemnijeszą karnację choć starszy blondas a też skóra ładnie na brazowo się opala. Wiadomo, że jaśniejsza karnacja trzeba bardziej uważać.
Karoli - na pewno coś bym stosowała ale nie byłyby to typowe kremy z chemicznymi filtrami w tej kwestii zdania nie zmienie -ale jakieś naturalne kosmetyki z filtrami mineralnymi - jak np ten MLECZKO PRZECIWSŁONECZNE DLA DZIECI SPF 20 - Lavera - naturalne kosmetyki wegańskie bez konserwantów, pielęgnacja twarzy dzieci, zapalenie skóry, alergie, wrażliwa i sucha skóra lub też z linea bimbi, serii jaką używam linea sole bimbi - WODOODPORNY KREM OCHRONNY SPF 25 - sklep Zdrowe Kosmetyki

Cytuję z artykułu, który Kaja zarzuciła:

"Czym chronić nasze dzieci i nas samych

W testach Öko-Test opublikowanych w czerwcu 2006 następujące produkty otrzymały ocenę bardzo dobrą:
Ombia Sun Sonnenmilch für Kinder, LSF 30, Aldi Süd, 1,2 Euro pro 100 ml
Iseree Sun Kinder Sonne, farbige Lotio, LSF 30, LIDL, 1,6 Euro/100 ml
Ladival Sonnenschutzmilch für Kinder, Reine Mikropigmente, LSF 25, Stada (Apotheke), 7,72 Euro/100 ml
Lavera Sun Sensitive Kids Sun Spray, farbig, LSF 25, Laverana (Naturwarenladen), 7,90 Euro/100 ml
Dr. Hauschka Sonnenspray für Groß u. Klein, sensitiv, LSF 20, Wala, 9,93 Euro/100ml"

Mi zawsze brakuje inf w necie - od którego miesiąca można używać dla dzidzi.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kaja - fajne linki, szczególnie te o chemii w kosmetykach i o kosmetykach naturalnych. Dziękuję :)
Ja chyba się skusze na coś lepszego, bo jedziemy nad morze, a i mały wrażliwiec mi rośnie. Kurcze tylko czemu to takie drogie ;)
 
Ivi- jestem za rozdzieleniem wątków!!!!

Po drugie, dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie słoneczka.

Margolia - oj zbyt pochopne są te słowa o chowaniu pod kloszem - myślę że ochrona skóry noworodka to kwestia rozsądku a nie przegięcia:tak:.
Ja tam nie mówię,że jak jeden promyk padnie to robię halo, ale u nas pogoda z wczoraj, ja w krótkim rękawku ( a ja zmarzlak normalnie)młody bez kocyka, spodnie bez rajstopek,budka całkowicie od gondoli odsłonięta, bo 20st i słońce prażyło natchnęły mnie by bardziej się zastanowić nad tematem. Wiadomo każdy robi jak uważa, ale ja uważam że trzeba skórę chronić....jak chronić skórę starego konia jak ja wiem, ale w opiece i wychowaniu nad malcem dopiero debiutuję:tak:
Pamiętam, że jak z małżem byliśmy w górach latem, a słońca nie było wielce, lekko tylko czasem za chmur wychodziło, ale wiało to tam gdzie miałam niedosmarowane byłam jak buraczko :szok:...toż to sobie pomyślałam teraz co by było z malcem.....

Ogólnie cieszę się że napisałam posta, zapewne za waszymi radami na takie wiosenne słonko, nie plaża, zastosuję ten niski faktor -Gosiak23 dzięki....
zobaczę tylko jeszcze jakiej firmy....
ale to już wtedy tego na wiatr z barierą nie nakładać?

Mari_anna- no właśnie znam tą firmę, miałam z niej krem na rozstępy w ciąży i sobie chwaliłam, tani a fajny...a dla C, miałam taki ogólny krem, chciałam kupić na każdą pogodę ale nie mogłam dostać,a Nivea młodemu bardzo nie pasował...poza tym nie chciałam jakoś tak mieszać firm z kosmetykami, że tej firmy na to, innej na co innego, a potem wylazły te krosty więc przeszłam na emolium....ale wydaje mnie się że on nie chroni przed słońcem....

Ivi- chwalę sobie ten szampon z emolium, a Wy jak?
ciemieniuchy prawie już nie ma.....

Kaja- a ciuszki też z bawełny organicznej kupujesz?
Słyszałam że takie są nawet w Polsce do dostania, idea świetna, ale niestety mój portfello nie dałby rady, więc staram się zdrowo żyć, jeść, bez "śmieciowych" atrakcji (choć czasem zaliczam wpadkę, ale bardzo rzadko), kosmetyków za dużo nie używam, poza szamponem wiadomo, mydłem, żelem, kremem do twarzy i to tylko jednym na dzień nawilżającym,tonikiem i balsamem ...
A tak w ogóle Kaja ja znając Twoje zdanie dziwię się że pampersów używasz, są takie fajne ekologiczne pieluchy materiałowe....był nawet czas że ja się nad tym zastanawiałam,ale mąż mnie na ziemię sprowadził,
ale zobacz, może Tobie i Tymciowi podpasują http://ekobaby.pl/ep_dlaczego_pieluszki_z_materialu.php
e: i na dodatek są ładne, ponoć jednorazowo to spory wydatek, ale rocznie do 2000-3000zł można zaoszczędzić....
oglądałam kiedyś odcinek pytania na śniadanie tym pieluchom częściowo poświęcony i się napaliłam....
ale jak pisałam mąż mi za dużo rzeczy na nie pokazał...pomysł by szybko u nas upadł organizacyjnie...choć te babki co używały mówiły że nie ma z tym aż tyle zabawy co się ludziom wydaje....
 
Ostatnia edycja:
Klara - u nas też już znacznie lepiej :) ale pierwsze dni to jeszcze kremem na ciemieniuchę głowę smarowałam bo już było kipesko.. a teraz sam szamponik i jest ok :)
 
Klara - niestety mój portfel też aż tak zasobny nie jest abym mogła pozwolić sobie na ciuszki z bawełny organicznej ale w ciązy to wszystko przemaglowałam i pieluszki też. Pisałyśmy tu o tym i poważnie się nad tym zastanawiałam ale zwyciężyła moja wygoda. Pisałam, że być może w późniejszym wieku zastosuje aby szybko Tymka od pieluch odzwyczaić w ogóle bo w pampersach wiem, że jest problem - jednak dziecku sucho. Z Michałem też tak miałam - choc 17 lat temu to były zupełnie inne powody.
Poza tym na ile bardzo zwracam uwagę na naturę to moją dewizą jest nie przeginać w żadną stronę i choć mam pewne sztywne zasady staram się nie wariować. Kosmetyki uważam jednak za priorytetowe i dlatego chciałam was przestrzec przed filtrami chemicznymi.
Dodam, że wyczytałam, że już chemiczny filtr w okolicach 10 nie pozwala w ogole na wchłanianie witaminy D więc zastanówcie się czy warto aż tak szczelnie smarować maluszki dzień w dzień.
Oczywiście Klara - każda zrobi jak uważa. ;-)
 
Klara M- oczywiście ten krem nie chroni przed bardzo intensywnym słońcem, ale faktor 6 to jest już jakaś ochrona. Według mnie na nasze kwietniowe "upały" wystarczająca.

My używamy Emolium krem specjalny i jak dla mnie jest rewelacyjny. Wszystkie chrostki z buzi Maksia zniknęły.
 
reklama
Ivi a co to za krem na ciemieniuchę, my jeszcze trochę mamy, ale prawie wcale, ale jednak jest, może by warto było wspomóc?

Kaja- ja tam szanuję Twoje zdanie ale widzisz nie doczytałam że pisałaś o tych pieluszkach materiałowych :) a ja pisałam całkiem na poważnie, że mnie się to widział świetny pomysł....

Mari_anna - no właśnie my akurat tej bariery i emolium kremu do twarzy tak w ciągu dnia i naprawdę buźka bez porównania....no i u nas doszła jeszcze zmiana mleka....
 
Do góry