dziewczyny wczoraj kupiłam w lidlu pieluchy tojours z wielką ciekawością otwierałam paczkę. Najbardziej ciekawiła mnie ich elastyczność w pasie - w tańszych pieluchach (Bella, Babydream) to był najsłabszy punkt. A tu suprise - boczki są super elastyczne! Zrobione na podobieństwo Pampersów, tej ich słynnej "gąsieniczki.Falbanki wewnętrzne są też fajne, niczego im nie brakuje, nie odciskają się ani nic nie przecieka. Nadruk z przodu bardzo ładny. Cała pielucha zaś jest biała, bez ozdóbek. Absorpcja bez zastrzeżeń. Dość miękkie (na pewno miękciejsze od Huggiesów SuperFlex). Są zrobione z "oddychającej" włókniny. Rzepy działają i nie rozpinają się
I za 56 szt roz 3 zapłaciłam tylko 27zl no poprostu rewelacja mozna w 100 % postawić je na półce z pampersem są bardzo chłonne!