kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
trzeba liczyć około 8-10 sztuk na dzień.
reklama
dziubasek08
Fanka BB :)
to ile tych najmniejszych pieluch trzeba kupić mniej więcej???
jejku, to sie narobilo
wiesz, mi to sie dziwne wydawalo, ze wszedzie pisza, zeby nic nie odchylac, bo przeciez tak jak piszesz, najwiecej brudzikow sie tam zbiera, resztki kremu, kupki, jakies fafroczki z pieluszki, wszystko niby w mikroskopijnych ilosciach, ale w koncu sie nazbiera, a potem jakies paskudztwo moze sie przyplatac. ciekawe czemu wszedzie tak pisza? przeciez mozna dzieciatku niechcacy krzywde zrobic jakas infekcja.
u mnie będzie tak:
przez pierwsze 3-4 dni kiedy dziecko się "czyści" będą same flanelki, jedyie na noc jednorazówki. czyli 100 sztuk starczy do około 14 dnia życia - teoretycznie.
z tym sudocreamem to położna trochę przesadziła, zrobiła z niego jakiś potworny środek, a tak naprawdę bywa bardzo pomocny.
Chodzi tylko o to, by uczulić mamy, żeby nie stosowały go non stop TYLKO na ZACZERWIENIONĄ, ODPARZONĄ PUPKĘ (co wcale się tak często nie zdarza jeśli higiena jest prawidłowa czyli nie oszczędza się pieluszek i malec nie musi leżeć w zasikanej, a często słyszałam teksty w stylu: a niech jeszcze dosika, a pielucha ciężka jak kamień zwisała do kolan). Warto też często wietrzyć pupę i w ciągu dnia korzystać nie tylko z chusteczek nawilżanych, ale też z dobrodziejstwa zwykłej czystej wody.
No i stosując maści typu sudocream trzeba uważać , by np. dziewczynce nie wysmarować warg sromowych od wewnątrz, to musi być cieniusieńka warstwa , a nie kompres .
Ja stosowałam czasem sudocream, ale jak tylko widziałam poprawę wracałam do zwykłych maści i nigdy kłopotu nie było...
Zresztą tak jak we wszystkim najważniejszy jest UMIAR
Chodzi tylko o to, by uczulić mamy, żeby nie stosowały go non stop TYLKO na ZACZERWIENIONĄ, ODPARZONĄ PUPKĘ (co wcale się tak często nie zdarza jeśli higiena jest prawidłowa czyli nie oszczędza się pieluszek i malec nie musi leżeć w zasikanej, a często słyszałam teksty w stylu: a niech jeszcze dosika, a pielucha ciężka jak kamień zwisała do kolan). Warto też często wietrzyć pupę i w ciągu dnia korzystać nie tylko z chusteczek nawilżanych, ale też z dobrodziejstwa zwykłej czystej wody.
No i stosując maści typu sudocream trzeba uważać , by np. dziewczynce nie wysmarować warg sromowych od wewnątrz, to musi być cieniusieńka warstwa , a nie kompres .
Ja stosowałam czasem sudocream, ale jak tylko widziałam poprawę wracałam do zwykłych maści i nigdy kłopotu nie było...
Zresztą tak jak we wszystkim najważniejszy jest UMIAR
a jeśli chodzi o odchylanie dziewczynce warg sromowych to trzeba to robić, bo tam się dużo brudu może zebrać, tylko trzeba to robić delikatnie, zresztą u chłopców też delikatnie się odchyla i czyści, inaczej doszło by prędzej czy później do infekcji bakteryjnych pęcherza moczowego
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
ja kupiłam 1 paczkę. Potem już większe.
mi się wydaje, ze to jest po prostu nie wyjaśnione do końca, bo taki mały siusiaczek wygląda inaczej niż dorosły i to co nam się wydaje, ze już jest niby u malucha odciągnięte to w rzeczywistości jest tylko lekko ruszone, bo siusiaczek jeszcze taki pozarastany, z wiekiem się dopiero rozluźni. Jakby mi ktoś pokazął albo opisał w takiej gazecie co w rzeczywistości jest tym odciagnięciem to bym była mądrzejsza. Potem lekarka mi pokazała, że to trzeba ściagnąć tyle ile się da bez napinania po prostu, a ja myślałam, ze takie ściagnięcie to już to "odciaganie" napletka.jejku, to sie narobilo
martolinka
Mama i nie tylko :-)
właśnie, ja też tego boję się najbardziej... zeby jakieś zakażenie się w pępuszek nie wdało.
reklama
Kupiłam dzisiaj pare drobiazgów dla małego, w tym do pielęgnacji:
-mydełko hypoalergiczne niveabay
-mleczko niveababy
-2 myjki
-płatki do mycia
-patyczki
-chusteczki nivea pure
Zostaje mi jeszcze sudocrem, coś do pupy na codzień(chyba ziajka), krem ochronny na zimę i zamówić butle ciekłej parafiny .No i te nieszczęsne pamersy przez które pójdę z torbami:/
A i spirytus do pępka i sól fizjologiczną....
-mydełko hypoalergiczne niveabay
-mleczko niveababy
-2 myjki
-płatki do mycia
-patyczki
-chusteczki nivea pure
Zostaje mi jeszcze sudocrem, coś do pupy na codzień(chyba ziajka), krem ochronny na zimę i zamówić butle ciekłej parafiny .No i te nieszczęsne pamersy przez które pójdę z torbami:/
A i spirytus do pępka i sól fizjologiczną....