no własnie sek w tym ze byl sudekrem, bephanten, alantan, zasypka w koncu lekarz robiona masc i nic no i lezenie non stop z goła pupa i mycie pupy przy kazdej zmianie pieluszki...ale zobaczymy jutro sproojemy pojsc do pediatry ;] znowu
reklama
ninjacorps
Marcóweczka 2008
Sabincia - mój Tymon jest podatny na odparzenia bo ciągle robi kleksy - przestałąm używać chusteczek i myję za każddym razem pupcię wodą (podgrzewacz do butelek się przydał koło przewijaka, hahahaahahahaha)
No ale on miał zwykłe odparzenia...
Zmień lekarza, jak tamta maść nie pomogła, bo grzybiczne rzeczy przełażą czasem na inne części ciała
No ale on miał zwykłe odparzenia...
Zmień lekarza, jak tamta maść nie pomogła, bo grzybiczne rzeczy przełażą czasem na inne części ciała
Dusia08
Marzec '08
Sabincia- u nas jest to samo z oczkami. Tez mi ktos poradzil zeby przemywac tak jak giza muwi herbata zwykla. Wczoraj bylismy u lekarza dal nam masc ale muwil zeby za duzo jej nie uzywac jak nie potrzeba. Jak do 9 miesiaca nie przejdzie to wtedy skierowanie do okulisty. I trzeba bendzie kanaliki przepchac. Ale muwil zeby sie nie przejmowac ze to z czasem powinno przejsc.
U nas odparzen nie bylo wiec sie nie wypowiem. Od poczatku smarujemy pupe kremem z Musteli i widac ze dziala.
U nas odparzen nie bylo wiec sie nie wypowiem. Od poczatku smarujemy pupe kremem z Musteli i widac ze dziala.
Sabincia- u nas jest to samo z oczkami. Tez mi ktos poradzil zeby przemywac tak jak giza muwi herbata zwykla. Wczoraj bylismy u lekarza dal nam masc ale muwil zeby za duzo jej nie uzywac jak nie potrzeba. Jak do 9 miesiaca nie przejdzie to wtedy skierowanie do okulisty. I trzeba bendzie kanaliki przepchac. Ale muwil zeby sie nie przejmowac ze to z czasem powinno przejsc.
U nas odparzen nie bylo wiec sie nie wypowiem. Od poczatku smarujemy pupe kremem z Musteli i widac ze dziala.
co do oczek to u nas natychmiast wszystko przeszło po rumianku a wcześniej próbowaliśmy zwykła gotowaną wodą i solą fizjologiczną i nic nie pomogło
kra
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2007
- Postów
- 430
Z tym okiem to ja też już zgłupiałam. Jeremiemu ropieje i łzawi, okulistka stwierdziła, że ma przytkany kanalik i dała biodacynę i okłady z czegoś co się zwie BORASOL - to chyba jakaś sól borowinowa potocznie czy jakoś tak. A teraz chce od razu kierować nas do szpitala na przetykanie, ale mamy z M wątpilowości, bo jest tyle różnych opinii. Muszę to skonsultować z inną okulistką. Wy tu piszecie, że przetykanie po 9 miesiącu, a kuzynki córce nie chcieli w wieku 8 mies przetkać, bo ponoć już za duża była. Poza tym to przetykanie nie zawsze jest skuteczne i trzeba powtarzaćNa dodatek jak M zaczął szukać na necie info o tym, to wygrzebał przypadki uszkodzenia nerwu wzrokowego podczas tego zabiegu
stefanna
Marcóweczka '08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 966
Kra jak Martynce ropiało w pierwszych tygodniach to konsultowałam się z moją lekarką i powiedziała mi właśnie, że nawet jeżeli jest to zatkany kanalik łzowy to do roku czasu nic się z tym nie robi, ponieważ główka dziecka intensywnie rośnie i najczęściej w czasie rozwoju taki kanalik sam się udrażnia. Ale co lekarz to opinia...
reklama
Podobne tematy
R
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: