reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pielęgnacja maluszka

reklama
Dzieci na cycku można też wodą z glukozą przepajać. Mi tak położna w szpitalu powiedziała :confused: Na razie Tymon dostał 2 razy, jak wiedziałam, że dopiero co się najadł - kilka łyków i był spokojny.

Mazdaga - po Oilatum przeszło ładnie.
 
Dzieki dziewczyny, to dalej walcze z pepkiem:-)
Befatka moze wszystko sie jescze unormuje, mój Maluch jakos tak z dnia na dzien mniej przepadzisty sie zrobił i nawet z cyca sie chyba najadł, bo spał ponad 2 godz, co w jego wydaniu jest sukcesem:-D:-D
Ninja, a ile dajesz tej glukozy? Bo ja tez czasami dopajam Filipka, ale sama woda, chociaz kupiłam glukoze, bo nie wiem w jakiej proporcji rozrabiac:baffled::baffled:
 
heh zrobilam test zatankowalam mala do pelna poszlo mi na 3 razy wsunela 90ml:szok::szok::szok:i nie pekla:-)Wiec chyba poprostu jest pasibrzuszkiem(jak mama i tata)Spala ponad 3h i teraz byla kupcia :-Di powtórka z tankowania.
 
Befatka - jakbym czytała o moim dziecku! :-) U nas pomogły....spacerki;-). Za jakiś czas polecam - głodomór śpi, a jak wstanie, to je znacznie spokojniej.
 
reklama
Befatka, jak po 90ml ładnie śpi, to widać tyle potrzebuje. A wodę bym dała, ale bez glukozy. Przy Przemku mi powiedzieli, żeby podawać samą przegotowaną wodę nisko zmineralizowaną. A glukozy nie podawać, bo tylko przyzwyczaja się dziecko do słodkiego smaku. I jak Przemko wyglądał na głodnego krótko po karmieniu to dawałam mu wodę. Nawet herbatek dla niemowląt mu nie dawałam, bo się przyzwyczaił do wody i herbatek nie chciał. I do tej pory chętnie pije zwykłą wodę.
U nas się wszystko rozregulowało przez to zapalenie piersi. Wygląda na to, że pokarm wraca, z dnia na dzień jest go więcej. Małej picie z butli nie bardzo idzie i jak do tej pory to najwięcej 40 ml wypiła. A tak to wolała wisieć na piersi i głodować. No i tak jej się spodobało to "wiszenie" przez kilka dni, że teraz ciężko ją odłożyć.
 
Do góry