reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pielęgnacja maluszka

reklama
Marteczka23 tak, jak pisała mrowa1 możesz jeszcze przemywać wodą lub solą fizjologiczną. Obserwuj oczko, bo jeśli to zatkany kanalik łzowy, to powinnaś iść z małą do okulisty - wykonuje się wtedy zabieg przetkania takiego kanalika.
Mam nadzieję, że Zuziaczkowi szybko to minie! ;-):tak:

Widzę, że z tymi witaminami to niezłe zamieszanie: co lekarz to inna opinia...:sorry2:
Ciekawe co nam powie nasz pediatra...:confused:

U nas też ropieje oczko już od tygodnia. Położna środowiskowa kazała przemywać rumiankiem (i tak robimy, jest dużo lepiej niż na początku ale się nie wygaja. Tzn. jak się budzi - nie za każdym razem - na w konciku oczka taki jakby strupek). Jak by nie przechodziło to kazała iść do lekarza po jakieś kropelki, bo są tylko na receptę.
Chyba tak zrobimy bo już mnie to zaczyna denerwować :baffled:

Stefanna - ZABIEG?!?!?!
 
Powiedzcie, od kiedy można bobikowi podać herbatkę koperkową?? Nie od 1 m-ca?? Bo czasami tak się napina i męczy jak kupki nie może zrobic :baffled:

A z innej beczki - tetra poszła w odstawkę :-) a tak mówiłam że w dzień tetra a na noc pampersy .... życie weryfikuje to co zaplanujemy ;-)
 
Apropos zatkanych kanalikow lzowych- moja Amela to miala. Budzila sie z calymi zaropialymi oczakmi i ciagle miala je zalzawione. Pediatra powiedziala mi wtedy, ze jezeli nie minie jej to do 6 mca zycia to bedzie trzeba przetkac- ale przy okazji pokazala mi jak masuje sie oczko, zeby kanaliki udrozic. Kladzie sie palec w narozniku przy samym nosku, tam wyczujecie taka "kuleczke" pod palcem i masujecie- latwo stwierdzic czy masaz wykonujecie prawidlowo, bo jesli tak, to duze ilosci ropki wychodza z oczka! Na poczatku masowalam, 4-6 razy dziennie a potem rzadziej. Na poczatku mala strasznie plakala, ale potem sie przyzwyczaila. Metoda naprawde sprawdzona, mojej Meli oszczedzila przetykania, co nie jest zabiegiem przyjemnym.
 
Skaba - a czym leczyłas odparzenia pupci Marysi, bo my teraz walczymy z tym u Julci, na razie od niedzieli smaruję sudocremem no i caly czas kąpie w oilatum :-( nawet mi podpowiedzieli żebym posmarowała samym oilatum pupeczkę więc dwa razy to zrobiłam i więcej pomysłów na szybkie zwalczenie nie mam :-(

pomysłów troszkę mam, ale sama musisz przetestować co u was zadziała.. ja stosowałam mąkę ziemniaczaną, teraz Bepanthen, a jeśli nie da rady to jeszcze Linomag, a w ostateczności Thermentiol (ten ostatni ma w ulotce wpisane zastrzeżenia co do stosowania u niemowląt, ale jak już nic nie zadziała to czymś trzeba pupę ratować).. u nas sudocrem niestety się nie sprawdza.. w łagodniejszych przypadkach stosowałam kremy na odparzenia np. nivea..
 
dziewczyny wiem, ze po szczepionce na ramionku dziecko ma mieć ślad, ale obserwuje od kilku dni to miejsce u Marysi i dzisiaj się przerazliłam - ma taki duuży baniaczek i jescze czerwoną aureolę dookoła - razem to zajmuje prawie całe ramionko:szok: to tak może być, czy pędzić do lekarza??
 
dziewczyny wiem, ze po szczepionce na ramionku dziecko ma mieć ślad, ale obserwuje od kilku dni to miejsce u Marysi i dzisiaj się przerazliłam - ma taki duuży baniaczek i jescze czerwoną aureolę dookoła - razem to zajmuje prawie całe ramionko:szok: to tak może być, czy pędzić do lekarza??
tak moze tak byc i jeszcze moze ropa podchodzic ale nic z tym nie rób nie wyciskaj ani nic podobnego później samo zniknie
 
kasia_s, przede wszystkim jak najczęściej wietrz pupkę. Jak zmieniasz pieluszkę Marysi, to niech sobie poleży chociaż trochę bez pieluszki. Tormentiol jest rewelacyjny, ale takiemu maluszkowi nie wiem czy można smarować. Jeśli jest już bardzo źle ze skórką, to bym spróbowała wymieszać trochę z alantanem, żeby go rozcieńczyć i zobaczyć jak reaguje.
 
ja też robie " wietrzenie" mała to lubi bo potem fika nóżkami a ja zawsze jak widzę że ma czerwone przy zmianie pieluchy to smaruje kremem bambino i nic się nie robi
 
reklama
dzieki dziewczyny to będziemy próbować dalej - a z tym wietrzeniem to czasami ją tak zostawiam bez pieluszki i wtedy często lubi puścić sobie jakąś kupkę albo siuśki:-D
 
Do góry