dragonfly.ks
Fanka BB :)
No to cieszę się dziewczyny że nie jestem sama z tą walką smoczkową...u mnie najgorsze jest to że Julek mi przy piersi zasypia a jak go odkładam to (nie zawsze) płacze, najgorzej w nocy bo trzeba się męczyć a piersi puste od tego cycania. Też tak macie? Jak sobie radzicie?
Kozica, mam wrażenie, że mojego synsia opisujesz
Mamy dokładnie tę samą historię. Smoczka zaczął zassysać czasem, choć rzadko, jak mu kropelkę sub siplexu dałam na niego. Czasem jednak tylko zlizał kropelkę i było to samo.
Jeśli chodzi o zasypianie wieczorne, to kładę go na cieniusieńkiej poduszeczce z łóżeczka na kolanach podczas karmienia i na niej go przenoszę do łóżeczka jak zaśnie. W ten sposób się nie rozbudza.