reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja dziecka

Madzia gratulacje. U nas też sukces nocny - mała do 5 spała w wózeczku, a nie na moim brzuszku. Karmienie było w nocy 3 razy (co widać po moich piersiach, ale to sie w dzien sciągnie). No i po kąpaniu nie usnęła przy cysiu, ale położylismy ją na łóżku i usnęła sama :o

Byla u nas wczoraj pediatra. Od soboty (15 dzień ) podawać wit D no i zacząć też Cebion Multi. Podajecie maluszkom Cebion?
 
reklama
Dytek i Rybka, dzieki za rade, sol fizjologiczna chyba dziala, ale co ja sie napocilam zeby to przetlumaczyc :)
Karola a na co jest ten Cebion.
co do D3 to kapie malemu na jezyk w trakcie jedzenia, tzn. jak robimy sobie mala przerwe, on wtedy wystawia jezorek bo jest jeszcze glodny i zje wszystko co mu sie do buzi wlozy :) przed jedzeniem u nas nie wchodzi w gre, zreszta nic nie jest wazniejsze od jedzenia, nie ma mowy zeby go przewinac przed, bo krzyku tylko narobi, musi sie troche nachapac i dopiero pozniej wszystko pozostale.
Madzia gratulacje, jaka tam burza, wyglada na to ze doszlyscie do porozumienia ;)
Karolla, moj tez jakos tak maksymalnie to 3 godziny w nocy spi, nic tylko by jadl, mam nadzieje ze z czasem bedzie jadl bardziej efektywnie i da matce porzadnie sie wyspac. a co do siusiu, ja to raz musialam cala posciel zmieniac, jak go przebieralam, taki ma zasieg ;D
 
a myśmy dzisiaj spali razem... :) hehe, jednak będę go odkładać do łóżeczka bo coś ie przesypiam dobrze nocy ... :)
 
Hmm u nas nadal co 2-3 godz jedzonko wiec sie za bardzo nie wyspałam ale już jest postęp, przewijanie, karmienie, beknięcie i spanko wszystko zajmuje jakies
30 min wiec nie jest żle ;) ale za to rano maruda do 11.00 zasnąć nie chce i tylko u mamusi na rączkach śpi no teraz jakos udało mi sie ją
przełożyc do łożeczka i wziąść prysznic bo czesto wylatuje z wanny jak sie mała obudzi ;D
 
DZiewczyny a jakiego koloru sa kupki waszych maluszków? Bo Iga ostatnio jakis zielone robi :( no i nie wiem czy jej cos jest. Bo płacze wiecej, dzisiaj to chyba nawet zwymiotowała po jedzonku. No i nie wiem, czy ja cosik zjadłam, czy ona za dużo cysia.
 
Mnie też zrobiła zieloną parę razy. Raz to było na 100% po buraczkach- żelazo zabarwia kupe na zielono. A ostatnio to nie wiem, bo buraczków nie jadłam, a mała iągle płacze i musiałam przemeblowac ostro dietę, bo zdaje mi się, że jej czekolada i sok pomarańczowy nie posłużyły. Juz nie wiem, co mam pić, kawy nie wolno, herbaty nie wolno, soków nie wolno, po rumianku mam sama wzdęcie, a co dopiero ona, koperek chyba tez nam nie służy, na HIPPa juz niemoge patrzec.A mnie się tak ciągle chce pić...Woda, suchary, ryż i gotowana marchew. Juz nawet drób zarzucam, bo sie boję ptasiej grypy... :mad: :mad: :mad:
 
u nas raz pojawila sie mocno pomaranczowa kupka, to po marchewce, a generalnie to takie ciemno zolte, wpadajace w musztardowy. A tak w ogole to zaczynam sie zastanawiac jak z tym naszym mlekiem i kolka jest, bo powiem szczerze ze ja tam specjalnie ograniczen sobie nie robie co do jedzonka, no moze z wyjatkiem smazonego, no i fasoli i jak dotad (odpukac) wszystko bylo w porzadku, tzn, wiadomo ze od czasu do czasu powietrze mu sie gromadzi w zoladku i troche sobie pojeczy, ale nie na dlugo.
Karola a co do wymiotow, to mojemu tez sie zdarza, najczesciej to ulewa bezposrednio po jezeniu, ale kilka razy mu sie zdarzylo zwymiotowac (tak mi sie wydaje, bo bylo to jakis czas po jedzeniu), przez pierwsze tygodnie mu sie to ne zdarzalo. lekarka powiedziala, ze to najprawdopodobniej przez to ze tak wcina bez pamieci.
 
Madzia - pij herbatkę. Wzdecia po rumianku? A mi pani w ptece własnie poleciła rumianek na te kłopoty - musze go odstawić na dzięn dwa i zobacze - może to to?

Tetka własnie tez się zastanawiam czy te dzisiejsze wymioty (i wieczorne zawodzenie) to nie efekt obżarstwa. Jejku chyba nie odziedziczyla skłonności do przejadania sie po mamusi ;)
 
reklama
pytalam lekarza o zielone kupki- przy kolce najczesciej sa...czyli cos zeezarlysmy zlego, poza tym jja zelkazo biore wiec moze po nim...a buraki chybA wyeliminuje bo zawsze po nich maly ma kolke.....
z obrzarstwa tez sa kolki...a wymioty hmmm porzadne ulanie tez....moj czesto sie ulewal lekarz kazzal mi zeby po kazdym cycaniu oddbeklo mu sie porzadnie.....
ja pije Madzia tylko wode, herbate kminkowa albo hippa i gotuje sobie jablka - kompocik :-) a i mleko z musli czasem....herbata moze kolke powodowac i powodowac nadpobudliwosc u maluchow....
 
Do góry