reklama
Kachna321bum
Fanka BB :)
No właśnie wróciłam ze szpitala. Nistety okazało się, że to nie ja dałam plamę z pobieraniem moczu Drugie badanie też wyszło żle.Chcieli go zostawić na 2 tygodnie w szpitalu i podać antybiotyk dożylnie, ale się nie zgodziłam. Dostał zinnat w syropie i kobity, błagam trzymajcie kciuki, żeby go tolerował!!!! Za 2 dni mam zrobić następne badanie moczu + posiew. Przez 2 tyg dawać ten zinnat i lacidofil, a potem jeszcze 3 tygodnie furagin. No i jeszcze zrobić USG nerek (ale to już znajoma lekarka z Centrum Zdrowia Dziecka od ręki zrobi). Kurde, mam nadzieję, że ten antybiotyk będzie tolerował, bo jakby miał biegunkę czy wymiotował po nim to niestety będziemy musieli iść do szpiala. Jak na razie Jaś wygląda zupełnie zdrowo, nic go nie boli, siusiak nawet troszkę nie jest zaczerwieniony, więc mam nadzieję, że wszystko da się wyleczyć w domu, bez stresu, i bez żadych komplikacji, a w razie czego szpital mam 20 minut od domun samochodem, więc jakby coś to teściowa się urywa z roboty i nas zawiezie.
Myfa dostaliśmy skierowanie na badanie moczu, bo przez 2 dni w zeszłym tygodniu w miejscu, gdzie siusiak dotykał pieluchy były takie ciemnożółte (albo jasnobrązowe) plamki.
Myfa dostaliśmy skierowanie na badanie moczu, bo przez 2 dni w zeszłym tygodniu w miejscu, gdzie siusiak dotykał pieluchy były takie ciemnożółte (albo jasnobrązowe) plamki.
Aska K
Mama Marcelka:)
Mocno, mocno trzymam kciuki za Jasia!!!!!!!!
Bedzie dobrze Kachna!!!!!
U mnie dzisiaj byla sadna noc. Marcel zasnal ok 19.30 i za gdzine juz co pAre minut sie budzil z placzem. Nie pomagal zel na dziaselka, bralam go do piersi, uspokajal sie, zasypial, a za 10 min powtorka. I tak do 1 w nocy. Bardzo plakal, a ja nie wiedzialam jak mu pomoc. Zdecydowalam sie na czopek i wteDY dopiero maly zasnal. Ale o 4 znowu pobudka z placzem. Lulanie, karmienie i zasnal do 6. Ja na pol przytomna widzialam tylko, ze Dawid go bierze...przebral, zabral do drugiego pokoju. Nakarmil chrupkami, ech, a ja sie obudzialam przed 8. Znowu bylo okropne marudzenie i dopiero przed chwila zasnal.
Biedne te dzieciaczki
Jak im mozna pomoc no?
Bedzie dobrze Kachna!!!!!
U mnie dzisiaj byla sadna noc. Marcel zasnal ok 19.30 i za gdzine juz co pAre minut sie budzil z placzem. Nie pomagal zel na dziaselka, bralam go do piersi, uspokajal sie, zasypial, a za 10 min powtorka. I tak do 1 w nocy. Bardzo plakal, a ja nie wiedzialam jak mu pomoc. Zdecydowalam sie na czopek i wteDY dopiero maly zasnal. Ale o 4 znowu pobudka z placzem. Lulanie, karmienie i zasnal do 6. Ja na pol przytomna widzialam tylko, ze Dawid go bierze...przebral, zabral do drugiego pokoju. Nakarmil chrupkami, ech, a ja sie obudzialam przed 8. Znowu bylo okropne marudzenie i dopiero przed chwila zasnal.
Biedne te dzieciaczki
Jak im mozna pomoc no?
reklama
Kachna321bum
Fanka BB :)
Aśka- mam nadzieję, że to tak jednorazowo było, ale co podejrzewasz, że czopka dostał ??? Ząbki???
Jak już mówiłam moje dziecko jest wszystkożerne- wypił prawie 2 łyżeczki tego paskudnego antybiotyku i tylko trochę się skrzywił. Ale to zawsze coś do jedzenia z łyżeczki Teraz tylko muszę obserwować czy nic mu nie będzie po tym.
Nadal czuje się świetnie i nie ma gorączki, chociaż powinien mieć przy tym bardzo wyoką.
No i nius- gonimy Tomka
jAŚ MA JUŻ 6 ZĄBKÓW OD WCZORAJ !!!!!!!!!!!
Jak już mówiłam moje dziecko jest wszystkożerne- wypił prawie 2 łyżeczki tego paskudnego antybiotyku i tylko trochę się skrzywił. Ale to zawsze coś do jedzenia z łyżeczki Teraz tylko muszę obserwować czy nic mu nie będzie po tym.
Nadal czuje się świetnie i nie ma gorączki, chociaż powinien mieć przy tym bardzo wyoką.
No i nius- gonimy Tomka
jAŚ MA JUŻ 6 ZĄBKÓW OD WCZORAJ !!!!!!!!!!!
Podziel się: