reklama
Kachna, Emi tez spi z nami, tez usypia mi przy cycu. Tez od pazdziernika musze wychodzic z domu. Ja ja ucze po wolutku. Najpierw usypiala tylko z cycem w buzi. Teraz wystarcza ze sie przytule do niej ( i moze byc w swoim lozeczku przy tym). Staram sie malymi kroczkami.
Wszystkie ssaki spia ze swoimi mlodymi w jednym legowisku, tylko czlowiek wygania swoje szczenieta...
Wszystkie ssaki spia ze swoimi mlodymi w jednym legowisku, tylko czlowiek wygania swoje szczenieta...
Aska K
Mama Marcelka:)
Wiem, ze pewnie w koncu bede cierpiec z tego powodu, ale Marcel zasypia tylko przy cycku. Ewentualnie bujany w wozku. I tyle. Nie zasnie sam za cholere.
karola7 pisze:Tracy - polecam. U nas zadziałało, teraz już do tego stopnia, że ją głaskam na dobranoc, daje buzi i wychodzę. Jak zaplacze to przychodzę, przytulę (ale nie podnosze z łóżka tylko się pochylam), pogłaszczę i wychodzę. I jest SUPER
Będę musiała się przycisnąć i zrealizować Tracy...
Kachna321bum
Fanka BB :)
Mój szkrab też już dawno śpi pewnie wymęczony płaczem no ale potem wyściskany i nakarmiony (po raz 3 w przeciągu godziny)
reklama
casia1
Mamy lutowe'06 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2005
- Postów
- 247
ja dzięki Tracy mogłam odetchnąć i nauka usypiania trwła tylko 3 dni. Nie zostawialm jej sama tylko cały czas byłam i jak płakała to podnosiłam i tuliłam i tak do momentu zaśniecia. Trwało to trochę ale stwierdziłam, że jak zaczęłam to skończę. Po miesącu zaczęłam odzwyczajać ją od mojej obecności przy zasypianiu i tego nauczyła się w dwie doby. Teraz kładzie ją spać tatuś i "no problmo" a kiedyś myślałam, że moje dziecko tego nigdy nie opanuje i będzie zawsze zasypiać przy cycu. Teraz wręcz awanturuję się jak ją chce ktoś lulać do snu. Uwielbiam ją ;D (Zuzię i Tracy)
Podziel się: