reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja dziecka

reklama
Kachna, Emi tez spi z nami, tez usypia mi przy cycu. Tez od pazdziernika musze wychodzic z domu. Ja ja ucze po wolutku. Najpierw usypiala tylko z cycem w buzi. Teraz wystarcza ze sie przytule do niej ( i moze byc w swoim lozeczku przy tym). Staram sie malymi kroczkami.
Wszystkie ssaki spia ze swoimi mlodymi w jednym legowisku, tylko czlowiek wygania swoje szczenieta...
 
Tracy - polecam. U nas zadziałało, teraz już do tego stopnia, że ją głaskam na dobranoc, daje buzi i wychodzę. Jak zaplacze to przychodzę, przytulę (ale nie podnosze z łóżka tylko się pochylam), pogłaszczę i wychodzę. I jest SUPER
 
karola7 pisze:
Tracy - polecam. U nas zadziałało, teraz już do tego stopnia, że ją głaskam na dobranoc, daje buzi i wychodzę. Jak zaplacze to przychodzę, przytulę (ale nie podnosze z łóżka tylko się pochylam), pogłaszczę i wychodzę. I jest SUPER

Będę musiała się przycisnąć i zrealizować Tracy...
 
Polecam. Bo jak sobie przypomnę rocznego Matiego, którego musielismy przez jakieś 15 minu kołysać na rękach (oczywiście na stojąco ) to mi sie słabo robi.
 
U nas Tracy tez pomogła,ale my jutro idziemy na wesele,a Natka bezie
z babcia i wiem ze ona bedzie ja tuliła,kolysala dopóki nie zasnie jej na rekach
nie pomoga zadne tłumaczenia :mad:
 
A Ola w końcu została zabrana do pokoju dużego bo zasnąć nie chciała, posiedziała z nami 10 min i położona do wyrka od razu zasnęła !
 
reklama
ja dzięki Tracy mogłam odetchnąć i nauka usypiania trwła tylko 3 dni. Nie zostawialm jej sama tylko cały czas byłam i jak płakała to podnosiłam i tuliłam i tak do momentu zaśniecia. Trwało to trochę ale stwierdziłam, że jak zaczęłam to skończę. Po miesącu zaczęłam odzwyczajać ją od mojej obecności przy zasypianiu i tego nauczyła się w dwie doby. Teraz kładzie ją spać tatuś i "no problmo" a kiedyś myślałam, że moje dziecko tego nigdy nie opanuje i będzie zawsze zasypiać przy cycu. Teraz wręcz awanturuję się jak ją chce ktoś lulać do snu. Uwielbiam ją ;D (Zuzię i Tracy)
 
Do góry