reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja dziecka

reklama
U nas problem z noskiem rozwiązał dzisiaj mąż-zakropił soli fizjologicznej, poczekał, a potem gruszką wyciągnął ogromnego babola. Moża teraz biedactwo nie będzie tak sapac i prychać.
 
Ale wiecie że to chrapanie dzieci to pozostaości mazi która może siedziec w płuckach i do 3 miesiecy sie tam utrzymywac
tak słyszałam od pediatry!! Ja wczoraj leciutko uszka czyściłam patyczkami specjalnymi !!! A dzis tata kupił nowe Huggisy rozmiar 3 ( od 4-9kg)
bo 2 juz powodowały ucisk na nóżkach! ;D
 
No tak Karolla jak sie ma w domku głodomorki, to trzeba się liczyc z tym, że z pieluch szybko wyrosną. :D

A u nas sukces - wczoraj Mati nauczył małą ssac smoka :laugh: . No i jeden kłopot z glowy - przynajmniej jak bedziemy wychodzic na spacerek to nie bedzie płakac na klatce (bo się zawsze zastanawiam czy to dobrze jak ona taka rozplakana na dwór wychodzi).
 
kacha107 pisze:
antares tzn. wkrapiasz po jednej kropelce do dziurki?i tak co dzien czy tylko w potrzebie?

Położna mówiła, zeby zakraplać codziennie - zwlaszcza jak jest suche powietrze.Ja wkraplam w zalezności od potrzeby - jak słysze, że Antosia świszczy albo jej sie trudniej oddycha.

U nas z ulewaniem standard - w zasadzie po każdym posiłku mimo odbeknięcia.

Dziewczyny - a jak u Waszych Misiów z pepkami.U nas szło dobrze i dzisiaj widze, ze zaczyna sie babrać.Znaczy - ten babol jakby sie wyciągnąl z pepka (tosia ma strasznie głęboko) i nie chce sie wysuszyc tylko sie babrze od środka.Dzisiaj ide po nowy spirytus - tylko nie wiem w jakich proporcjach to rozcieńczyć (poprzedni miałam gotowy ze szpitala).No i mam kłopot z kupnem 70%. Czy 90% tez może być?
 
Antares u nas też się babrało - dopiero od jakis 2,3 dni jest w miare ładnie. Położna mi mówiła, ze nawet do miesiąca może się coś tam sączyć. A co do90% spirytu to mi powiedziala, że jest za mocny i scina bialko (a ja takiego użylam raz). No i mi rozcieńczyła 1/3 spirytu i 2/3 wody przegotowanej
 
Jak odróżnić potówkę od uczulenia? Irenka ma mnóstwo kropeczek na buzi, zwłaszcza koło oczu, na skroniach i pojedyncze na policzkach i bródce. Jakieś sporadyczne na ciałku, pod kolankami. Nigdy nie widziałam ani wysypki alergicznej, ani potówki... Czym się różnią "na oko"?
 
Antares - tak ten 90%.

Remeny miałam ten sam problem. no i spróbowałam chłodny wychów - no i kropy znikają, więc stawiam, że to były potówki.
 
reklama
Do góry