reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja dziecka

Ja czapeczkę zakładam ale tylko jak Misiek jest poza wózkiem no i jeśli świeci na niego słoneczko, strasznie się poci w czapeczce. Dziś byliśmy 7 godzin nad morzem!! Od 8 rano :)
 
reklama
Pozazdrościć... Taka to pożyje :D
Ja czapeczkę zakadam jak mocno wieje, a jak lekko powiewa to tylko poza bejbowozem, na słoneczko nie jest narażony, bo my wolimy cieć, a ja to w ogóle noc wolę :D
 
Ja zakladam kapelusik albo cieniutka czapke z daszkiem,jak wychodze z Natka
w południe,jak wychodze na spacer koło 17,18 i jest bez wietrznie to nie zakładam.
 
aha czytałam o tych pieluszkach, cena mnie powaliła... hehe, i jakoś nie chce mi się babrać z praniem... i gdzie ja to powieszę na 27 m^2??? ::)

Wiktor ma zakładaną płócienną czapkę z otworkami jeśli jest wystawiony bezpośrednio na słoneczko, jeśli jest schowany, czyli ma nad sobą daszek wózeczka to ma gołą główkę... zresztą z czapką czy bez jest mokry calusieńki, bo go włoski grzeją masakrycznie...
 
Ja mimo niewłosionej nadmiernie czachy nie zakładam Marysi nic, bo tez i nie wystawiam jej na słońce. No, chyba, ze dziadek z nią sie udaje na przegląd kwiatów w ogrodzie (fuksja w doniczce-pyszności kwiatek ;D) to wdziewamy głupawy kapelutek. No i oczywiście jak jestem w pracy, to pojęcia nie mam, ale wydaje mi się, ze i mama i teściowa też jej coś tam zakładają.
 
Pampersy u nas średnio ok 6 dziennie, ciagle 3 :) Huggiusy u mnie sie nie sprawdziły.Jakoś Tosi pupa wygląda normalnie tylko po Pampersach - po innych jakas zaczerwieniona.Za to jeżeli chodzi o chusteczki do pupy to polecam Bella Baby Delfi z mleczkie.Moim zdaniem najlepsze.

Czapeczka - kapelusik zwykle zakładany jak powiewa.Jak powietrze stoi tak jak od kilku dni to nie mam sumienia jej meczyć i na NADMIERNIE OWŁOSIONĄ SKÓRĘ GŁOWY pakowac czapkę.Tosi włosy to jakby czapka ;)
 
ja jak nie wieje mocno to tez juz nie zakładam, bo głowa choc prawie łysa to mokra ;D

My dzis wyszlismy do parku i pod drzewo jak zwykle. Posiedziałam pół godziny i myslałam ze nie wróce do domu, taki normalnie zar z nieba. Wyszłam dopiero po 17, ale wcale nie było duzo lepiej. Dzis ogląśdałam pogode to do czwartku tak ma być. Normalnie szok, a miłao byc chłodno w lipcu :p
 
reklama
Do góry