reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja dziecka

Nic to, Misia. Drugim razem bedzie git. Ja wprawdzie tylko tak mówię, a i tak większośc jabłka zawsze ląduje wszędzie tylko nie w dziobie (marchwi nie próbowałam, bo i tak mam mnóstwo prania). Ale cos tam się musi chyba do żołądka dotawać, bo kupy jak złoto ;D. Gęste prawie jak u dorosłego a smierdzące całkiem jak u doroslego ;D.
 
reklama
No no gratuluję postępów w jedzonku ;D
My z Piotrusiem nie mozemy się doczekać schaboszczaka ;D

Co do pampersów, nam też czasem przeciekają ale tak u chłopców już jest. Ale od kąd weszliśmy w 4 to chociaż kupka nie ucieka bokami - nooo może czasem się zdarzy ;D
 
boshe nie mogę z tego zdjęcia Maryśki w podpisie! jaka ona jest na maksa uchachana... :D

hehe, no mam nadzieję że się uda następnym razem, jeny w końcu się udalo go uśpić...
 
U nas pampersy przeciekały przez jakiś czas, ale jakimś cudownym sposobem przestały :) Teraz najwyżej czasem kupa w nogawce, no ale cóż, jak się mały człowiek załatwia co 3 dni to ma do tego pełne prawo.
Z eksperymentów kulinarnych to na razie smakowanie wszystkiego, ale jedzenia jeszcze nie było. Ostatnio mu dałam rzodkiewkę (oczywiście w całości, wielką, z działki dziadków) nie miał szans jej ugryźć, ale potraktował jak gryzaczek :) Dzisiaj dostał na zatkanie dzioba kawałek jabłka i jak się przyssał to chiba cyce wymiękają :p
Trzymam kciuki za ściany Misi, żeby przy następnej próbie Wiktorek tyż je oszczędził :)
 
Przeleciałam z grubsza wątek i dokładam swoje spostrzeżenia.

  U Paulinki był zastój kupkowy jak miała jakieś 3,5 m-ca (normalnej kupki nie robiła przez chyba 5 dni, tylko czasami przy purtaniu ciutke poleciało). Zjadłam więc ogórka surowego i jej pomogło, ale przy tym zauważyłam, że nie moge jesc ogórków i pomidorów- bo ma lekko biegunke po nich i strasznie smierdzące bąki. A teraz jest OK, kupa co 1-2 dni, przynajmniej na razie.

   Ze spaniem nie ma problemu, w nocy od 21-4 lub 5 (wczesnie robi się widno i ona tez ze słoneczkiem wstaje). Ale w przeciągu tego miesiąca było kilka nie przespanych nocek bo często się budziła, ale na razie przeszło.

   My tez jedziemy tylko na cycu (i tak chyba do końca 6 m-ca pociągniemy), nawet herbatke koperkową zaprzestałam podawać, bo kolek już nie ma.

   Jeżeli chodzi o rozwój ruchowy- mocno się podciąga do siadania, no i zauważyłam, że zaczyna łapać się za kolanka, np. gdy zmieniam jej pieluchę lub siedzi w nosidełku. A jak złapie pieluche lub kocyk to ciągnie do buzi i wtedy wydaje smieszne dźwięki- "miauczy" jak kotek. Piąstki pcha do buzi, czasami próbuje nawet dwie, ale myślę, że to normalka (a nie ząbki).
A najważniejsze, że sama się już troszkę zabawia, więc ja mam troszkę więcej czasu.

  Jeżeli chodzi o pampersy- to u nas ciągle siku bokiem ucieka, ale myślę, że to przejściowe-bo Pulinka podciąga nóżki do góry i jak wtedy robi siusiu to leci po brzuchu na boki- przeszłam nad tym do porządku dziennego  ;D.
 
Dytek u nas to samo praktycznie chociaz z kupkami nadal nieciekawie  wczoraj  3na 3 dzien nic nie robienia dalam czopka pol i poszlo...ale nie moge tak ciagle dawac mu go, lekarz mowil ze do  tyg to normalka alle mojemu zdazylo sie i 7 dni nic nie robic. odstawiam calkowicie cukier moze to pomoze....
z kolankami to samo u nas i z lapkami,
a co do gaworzenia to moj rozmawia z tygryskiem , poduszka i wieloma innymi rezczami, ale z mama tez wiec jest ok :-)
 
A u nas już sie kupy unormowały sa codziennie 2-3 jak kiedyś !
Powiedzcie mi czy wasze piersi już zmniejszają rozmiar bo moje drastycznie spadły już staniki do karmienia wiszą na mnie ale poki co mleko leci
nie wiem czy to normalka że tak biust spada przy karmieniu, BOJE się czy małej pokarmu nie braknie ! :-[
 
Nic jej nie braknie, Karolla. Po prostu pokarm się produkuje na bieżąco, laktacja się unormowała. Mnie to z przodu coś tak smętnie zwisa, zdaje się, ze to piersi moje są :(. Zdjęcia temu czemuś nie zrobię, bo wstyd. Ale jak trzeba, to się wypełniają i leeeci.
 
reklama
Karolla, ja jakos od poczatku ( pomijam pierwszy tydz po porodzie, brr) mialam mniejsze piersi niz przed ciaza. Dziwne ale tak jest. No i teraz faktycznie sa jesczze mniejsze.Trza je dobrze masowac i nawilzac, co by nie obwisly:) No a mliko caly czas jest, wiec jest ok.
 
Do góry