reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pięlegnacja dziecka

smoczki nie wiem z czego zrobione, to dotyczy butelek.przejrzałam butelki i tylko NUk ma te nieszczesliwa 7. Ufam temu co napisali na stronie wwf Polska no bo niby czemu ma to byc cos nieprawdziwego. człowiek nie czyta etykiet i nie interesuje sie oznaczeniami. to troche jak z tymi E na produktach zywnosciowych-niby dopuszczone do sprzedazy i wolno jesc, ale wiemy ze cos tam w niektorych jest co byc nie powinno ( paroweczki na przykład ;))
Małgoś ja mysle, ze pediatra takich rzeczy nie wie i pewnie powie, ze wszystko ok. .
Orzech moje tez zmatowiały, ale to od wyparzania, bo nie sądze zeby sie zuzyły przez mieisac .
 
reklama
czy wasze dzieci też wydają takie odgłosy jakby się dusiły? nie mogły złapac tchu? mój często przed snem, ale dziś to co chwilę przez pół godziny... martwię się :mad:
 
Nie martwcie się, zaczęli produkować ślinę, ale jeszcze nie potrafią jej połykać. Połykają tylko wtedy, gdy ssą. Nauczą się!
 
Moja Natalia też zaczęła ślinę produkowac, czasem sobie z nią nie radzi ;)
A co do krztuszenia się to jak wiecej mleka popłynie to też się czasem krztusi. I czasami tchu nie może złapać, najczęściej radzi sobie sama, ale kilka razy musiałam podnieśc ją do pionu. I za każdym razem serce mi zamiera. A pierwszy raz jak tak zrobiła to oczywiście wpadłam w panikę...
 
magdusiek pisze:
Moja Natalia też zaczęła ślinę produkowac, czasem sobie z nią nie radzi ;)
A co do krztuszenia się to jak wiecej mleka popłynie to też się czasem krztusi. I czasami tchu nie może złapać, najczęściej radzi sobie sama, ale kilka razy musiałam podnieśc ją do pionu. I za każdym razem serce mi zamiera. A pierwszy raz jak tak zrobiła to oczywiście wpadłam w panikę...
ja tak samo! jak się zakrztusi to zaczyna kaszleć i charczeć, a ja mało ducha nie wyzionę... najgorzej jak jest bardzo głodny i je jakby tydzień nic nie jadł...
 
Kochane już kiedyś gdzieś o tym pisałam, jak dziecko się krztusi to nie do pionu, tylko główką w dół! Przechodzi natychmiast!
 
reklama
Dziewczyny mające chłopców - sprawdzajcie czy Wasze pociechy mają jąderka w woreczku mosznowym!!!!!
Jąderka potrafią  się "schować" i zarosnąć a to bardzo niebezpieczne.
Ja się  ładnie przestraszyłam bo wczoraj w nocy woreczek mosznowy mojego skarba był jakby opuchnięty i sztywny. Zawołałam męża bo nie wiedziałam o co biega. Okazało się że jąderka właśnie schowały się gdzieś w pachwinkach i spowodowały mały obrzęk. W życiu nie wiedziałam że tak może się stać. Teraz sprawdzam przy każdej zmianie pieluchy.
 
Do góry