reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Hi, hi Teddy no rzeczywiście ten mój post nieźle zabrzmiał ;D Ja pewie tylko maluję paznokcie ;D ;D ;D
Ale jest w tym mały haczyk napisałam:
A ja chyba jak każda z nas, cały dzień zajmuję się małym, piorę, gotuję, sprzątam, chodzę na spacerki lub wystawiam małego na taras , jeżdżę z Olim po lekarzach, siedzę na BB, gadam przez telefon ... itp.
Ale jest w tym mały haczyk napisałam:
bo niestety codziennie wychodzi do pracy o 7:45 (zazwyczaj rano jeszcze przewinie Olika ) a wraca śrenio między 19 a 20. Do tego w weekendy ma zajęcia na uczelni (spóźnione studia) czyli wychodzi około 7:30 i wraca około 18-19 (i w sobotę i w niedzielę). Zajęcia ma niby co drugi weekend, ale od 3 tygodni jeździ w każdy Tak więc jak widać nie wiele czasu może spędzać z synem i dlatego wygorzystuje ten czas na maxa! Ku mojej ucieszeDoxa pisze:Poza tym, jak tylko jest w domu to go przewija...
A ja chyba jak każda z nas, cały dzień zajmuję się małym, piorę, gotuję, sprzątam, chodzę na spacerki lub wystawiam małego na taras , jeżdżę z Olim po lekarzach, siedzę na BB, gadam przez telefon ... itp.
malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
wspólna kąpiel jest bombowa. Jaś już pływał w wannie i z Jachem, i ze mną i z Olą ;D
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Kamil raz przewijał Natalię jak został z nią sam i się obudziła. I umył ją wtedy nad wanną. Kąpałam ja sama kilka razy, ale staram się, żebyśmy robili to wspólnie, tym bardziej, że do Kamila należy część wanienkowa, a do mnie cała reszta. Ale w związku z tymi nocnymi harcami naszej córeczki chyba jednak przesunę godzinę kąpieli - ta 21:00 wychodzi nam jakoś dziwnie i z przymusem. Kamil wraca późno, podobnie jak Mąż Doxy, chce się z Natalia chwilę pobawić, a przy kąpieli o 21:00 nie starcza na to czasu.
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Magdusiek, jak bedziesz ustawiac godzine kapieli pod chlopa a nie pod dziecko, to sie nigdy nie wyspisz..
najlepiej kap mala tak tuz przed jedzeniem... potem najprawdopodobniej zasnie na troche dluzej...
a tym ze Kamil bedzie spedzal z corcia za malo czasu to sie nie przejmuj... nadrobi, jak dziecie troche podrosnie i bedzie bardziej kumate... teraz nie kombinujcie nic na sile, bo nie wszystkie dzieci da sie latwo pod siebie dopasowac...
np. u mnie nie ma wiekszego problemu, wystarczy, ze bedzie kapiel i spacer (jak czegos nie ma, to maly marudnieje) niewazne sa godziny, ale niektore dzieci bardzo przywiazuja wage do punktualnosci, jak cos sie opozni o pol godziny to sie robi pol dnia z glowy....
najlepiej kap mala tak tuz przed jedzeniem... potem najprawdopodobniej zasnie na troche dluzej...
a tym ze Kamil bedzie spedzal z corcia za malo czasu to sie nie przejmuj... nadrobi, jak dziecie troche podrosnie i bedzie bardziej kumate... teraz nie kombinujcie nic na sile, bo nie wszystkie dzieci da sie latwo pod siebie dopasowac...
np. u mnie nie ma wiekszego problemu, wystarczy, ze bedzie kapiel i spacer (jak czegos nie ma, to maly marudnieje) niewazne sa godziny, ale niektore dzieci bardzo przywiazuja wage do punktualnosci, jak cos sie opozni o pol godziny to sie robi pol dnia z glowy....
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Teddy pisze:Magdusiek, jak bedziesz ustawiac godzine kapieli pod chlopa a nie pod dziecko, to sie nigdy nie wyspisz..
najlepiej kap mala tak tuz przed jedzeniem... potem najprawdopodobniej zasnie na troche dluzej...
hihi, Teddy, coś w tym jest, ale po wczorajszej kąpiei o 21:00 ten mały skubaniec zasnął po 2:00. Wcześniej po kąpieli sypiała faktycznie dłużej, a teraz chyba traktuje kąpiel jak początek dnia czy imprezy.
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
ja mecze dziecko maksymalnie przed kapiela....
ok 19 dostaje jesc, nastepne wypada okolo 22-23, wiec od 21 nie pozwalam na spanie i przetrzymuje jak najdluzej... jak juz jest granica jego wytrzymalosci to szybka kapiel, zarcie i bez slowa do wyra... czasami na te pare minut przyciszamy max. telewizor i gasimy swiatlo... a jak juz dziecie zasnie to na amen...
ok 19 dostaje jesc, nastepne wypada okolo 22-23, wiec od 21 nie pozwalam na spanie i przetrzymuje jak najdluzej... jak juz jest granica jego wytrzymalosci to szybka kapiel, zarcie i bez slowa do wyra... czasami na te pare minut przyciszamy max. telewizor i gasimy swiatlo... a jak juz dziecie zasnie to na amen...
malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Teddy,
Faszystka Jesteś! ;DBiedny Krystian!
Co to, odwet, za to że Tobie nie dawał spać? To teraz Ty Jemu? ;D
Faszystka Jesteś! ;DBiedny Krystian!
Co to, odwet, za to że Tobie nie dawał spać? To teraz Ty Jemu? ;D
reklama
Podziel się: