reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pięlegnacja dziecka

reklama
Lindsay,
Jaś też ma podejrzenie przepukliny. Ma taki mały sinawy księżyc wokół pępka. Nie za bardzo siny, trzeba się przyjżeć, ale pediatra zwrócił uwagę. Nic z tym sie nie robi. Trzeba czekać. Olka też miała. Widocznie taka uroda moich dzieci.
Dzisiaj kupiliśmy Jasiowi nosidełko. Cały dzień w nim kursował. Jest zachwycony, ja też, bo już kręgosłup mi wysiada.
 
Lindsay - to małe wybrzuszenie jednej strony pępka. U Tymusia jest to górne. Powiększa się podczas płaczu. Dotykając je wtedy można wyczuć, że coś tam przepływa. Niektóre przypadki zanikają samoistnie. Innym pomaga naklejony specjalnie plaster. Tymek miał taki naklejony 3 tyg. i chyba za wiele nie pomógł. Zobaczymy jak bedzie dalej. Ostatecznością jest mały zabieg. Mam nadzieję jednak, że zaniknie samoistnie.
 
no więc rzeczywiście to jest od hormonów... te obrzęki sutków, ackolwiek może być również dodatkowo stymulowane przez dopegyt... dostaliśmy leki homeopatyczne... tymuś waży 4475g. przybrał 125 g w 4 dni ;D czyli służy mu moje mleczko :) bo bebilon już porzuciliśmy :)
 
cześć dziewczyny!!!
jestem z listopadówek, mam problem i mam nadzieję, że wy mi pomozecie,

moja Majka od wczoraj wieczora nie zrobiła kupki, widać , ze się męczy, bo się pręży i nie może spac, jak moge jej pomóc?????????? prosze pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
jak od wczoraj, to jeszcze nie tragedia i nie ma co kupki przyspieszac... :)

jak masz gdzies w poblizu otwarta apteke, to kup kropelki Esputicon, a w notmalnym sklepie rumianek...
poza tym wykap ja w cieplej wodzie i masuj brzuszek...
jak do jutra nie zrobi, to wtedy mozna przyspeiszyc kupke termometrem lub czopkiem...
 
Pycha to nic strasznego moja Natalka kupkę robi co 2 a nawet 3 dni. Dwa razy pomogłam jej czopkiem glicerynowym, bo widziałam że się męczy. Pomocna (przynajmniej dla nas) jest herbatka Plantex, jest ona w saszetkach do rozpuszczenia, spróbuj. Kładz często Majeczkę na brzuszku ;) Uszy do góry.
 
Pycha wiem co szujesz bo ja tez czasami z zapartym tchem czekam na to co bedzie w pieluszce, ale przy karmieniu naturalnym normalne jest robienie kupki od X na dzien-prawie jak rozwolnienie nawet do jednej na tydzien i to jest norma. Tylko wlasnie smutno jak te maluszki tak sie mecza przy tej kupce.
Na moja Anule pobudzajaco dziala wizja spotkanie z chlopakami, juz 2 razy ostatnio przekupkala 3 warstwy ubran ;)
 
reklama
Dziewczyny, skąd wiecie czy krostki to potówki czy np. alergia na jakieś jedzenie? Jak to się odróżnia?
 
Do góry