reklama
kaszu27
Październikowa mamusia
my Laurkę przykrywamy tez tylko polarowym kocykiem
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Duralex - jeżeli jest to kupka zielonkawa o konsystencji musztardy z gorczycą to jest OK. Świadczy o tym, że zjadłaś więcej warzyw lub owoców.
Natomiast jeżeli jest to kupka:
* wodnista ciemnozielona często ze śluzem - skontaktuj się z lekarzem
* ciemnozielona o brzydkim zapachu, czasem ze śluzem - może świadczyć o początkach zatrucia, infekcji lub za dużo spożytej laktozy
Natomiast jeżeli jest to kupka:
* wodnista ciemnozielona często ze śluzem - skontaktuj się z lekarzem
* ciemnozielona o brzydkim zapachu, czasem ze śluzem - może świadczyć o początkach zatrucia, infekcji lub za dużo spożytej laktozy
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Mamusie mam pytanko odnośnie spacerów z dziećmi. Jak długo trwają Wasze spacerki. Jest w ogóle jakieś minimum i maximum ile czasu dziecko powinno być na dworze?
I druga kwestia czy wystawianie dziecka na balkon/taras jest dla niego równoznaczne ze spacerkiem? Mam na myśli dzieciątka które przesypiają cały spacer oczywiście, a nie takie co się rozglądają i poznają świat
I druga kwestia czy wystawianie dziecka na balkon/taras jest dla niego równoznaczne ze spacerkiem? Mam na myśli dzieciątka które przesypiają cały spacer oczywiście, a nie takie co się rozglądają i poznają świat
reklama
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Doxa - u mnie to do tej pory min długość spaceru to 2h, jednak dzisiaj ze względu na pogodę spacer trwał tylko 1h.
Wg mnie wystawienie dziecka z wózeczkiem na taras jest równoznaczne ze spacerkiem. To, że kółka w wóżeczku się kręcą w żaden sposób nie wpływa przecież na dziecko Szkoda tylko, że nie dysponuję tarasem, a balkon mam w takim przciągu, że wózek z Tymkiem mogłyby odfrunąć :-)
Wg mnie wystawienie dziecka z wózeczkiem na taras jest równoznaczne ze spacerkiem. To, że kółka w wóżeczku się kręcą w żaden sposób nie wpływa przecież na dziecko Szkoda tylko, że nie dysponuję tarasem, a balkon mam w takim przciągu, że wózek z Tymkiem mogłyby odfrunąć :-)
Podziel się: