reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Ja używałam Let's Go - jeszcze zostało mi parę sztuk - takie sobie, drogie, mniej chłonne niż inne zapinane na rzepy ... w zasadzie nie widzę przewag (nauczyłam się zapinać Olemu zwykłą pieluszkę na stojąco, w locie - zazwyczaj daje się położyć, ale czasem ma ważną sprawę ;-)) ... no może jedyną zaletą jest to, że pieluszka jest mniej gruba i pod ubrankiem prawie wcale jej nie widać ;-)
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Lets go sa srednie.... ja (znaczy Krystian) ich uzywam tylko jak wychodze...bo fakt, ze genialnie sie zakladaja, ale po godzinie wisza pelne przy kolanach...
normalnie to jedziemy na Activ... po wprowadzeniu boczkow sa swietne...
...rossmany niestety sie zepsuly... :-(
normalnie to jedziemy na Activ... po wprowadzeniu boczkow sa swietne...
...rossmany niestety sie zepsuly... :-(
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
właściwie nie wiem czy w dobrym wątku...
Dziewczyny czy mam zacząć się martwić tym, że moje dziecko 90% swoich "rysunków" wykonuje lewą rączką? Tzn martwić może nie, ale czy to są pierwsze oznaki że będzie leworęczna? POdobno mój Konrad też jak był malutki rysował lewą ręką i chodzili z nim na terapie i przestawił się na prawą.
Wiem, ze dziecka nie mozna na siłę zmuszać do pisania drugą rączką, ale ona ma dopiero 16 m-cy! :-(
Dziewczyny czy mam zacząć się martwić tym, że moje dziecko 90% swoich "rysunków" wykonuje lewą rączką? Tzn martwić może nie, ale czy to są pierwsze oznaki że będzie leworęczna? POdobno mój Konrad też jak był malutki rysował lewą ręką i chodzili z nim na terapie i przestawił się na prawą.
Wiem, ze dziecka nie mozna na siłę zmuszać do pisania drugą rączką, ale ona ma dopiero 16 m-cy! :-(
reklama
Podziel się: