reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

piękna w ciąży

reklama
Ja mam D i nie powiem żeby to było jakieś przyjemne. Najgorsze jest to uczucie jak siedzę z brzuchem blisko tułowia i mi się cycki zaczynają o brzuch obijać.. bleeeee
Smaruję się kremem i staram się brać zimne prysznice ale wychodzi mi co drugi dzień przy maximum dobrej woli. Jeśli ktoś tu będzie miał uszy jamnika, to na pewno ja, zresztą gdzie tam jamnika - prędzej słoniowe! :szok:
 
Bazylia bardzo dobrze Cię rozumiem... tylko nie wiem czy słoniowe bo one beda takie długie i wyciągniete... może takie jak "uszy baseta" :-D i jeszcze do tego plaskate... :wściekła/y:
 
A ja w życiu nie miałam tak rewelacyjnej cery jak w ciąży. Przez te pół roku na twarzy zrobiła mi się JEDNA (powaga!) maleńka krostka! Poza tym cera z tłustej stała się normalna, wreszcie nie muszę się matowić. Boże, żeby tak już zostało!
Za to skórę na reszcie ciała (poza twarzą) mam teraz bardzo suchą. Bez balsamu nie dałabym sobie z nią rady.
Piersi urosły mi bardzo. Nadal są podrażnione i chyba wciąż rosną. Obecnie toleruję jedynie staniki sportowe; wszelkie druty odpadają.
 
Milka, nie chcę Cię martwić, ale przez pierwszy trymestr też miałam cerę jak nigdy, zero syfków, gładziutką.. a potem jak uderzyło, to grubo! nawet nie to, że dużo mi wyskoczyło, tylko takie dziwne, ciężko gojące się krostki. Ale dzięki temu odkryłam mikrodermobrazję - polecił mi ją dermatolog, jest to całkowicie bezpieczny zabieg w ciąży. To taki peeling mechaniczny, wykonywany najlepiej przez dermatologa albo wykwalifikowaną kosmetyczkę specjalnym urządzeniem. Rewelka! następnego dnia skóra jest niewiarygodnie gładka, jak u niemowlęcia, a po dwóch zabiegach poprawił mi się wygląd cery o 100%! polecam gorąco.
 
Anka, rozumiem, że mam się przed Tobą obnażyć jak już osiągnę stadium uszu? :-) :-)

No a jak? :-D:tak:

I nie strasz, nie strasz. My już dawno w drugim trymestrze (zaraz trzeci się zacznie), a ja mam tak samo z cerą jak Mila. Zawsze miałam problemy z pryszczami, teraz gębula gładka (no chyba że sama z przyzwyczajenia zacznę coś drapać ;-)), ale reszta skóry na ciele jakaś taka wysuszona (oprócz brzucha jeszcze).
 
reklama
No właśnie, lada chwila zacznę trzeci trymestr! :-):-) Jakiegoś zalewu pryszczy przed ciążą też nie miałam, ale pojedyncze się zdarzały, zwłaszcza w trakcie okresu. A teraz gładziutka buźka. I tak ma zostać!
Mikrodermobrazji nigdy nie próbowałam.
 
Do góry