W ciąży z Antkiem w I trymestrze poszłam na baleyage ... rezultat - nie wyszedł. Co przy moich włosach jest nie do pomyslenia. To te hormony.
W kolejnych miesiacach było juz ok. Przed porodem poszłam sobie na pedicure, manicure, brewki, fryzjer i taka wypiekniona (makijaz) poszłam na sale porodową normalnie bosko.
Mąz zrywał boki, a ja powiedizałam, ze jak mnie moj syn pierwszy raz zobaczy, to chce zeby widział ładną mamę, a nie jakiegoś wymeczonego potwora
W pierwszej ciazy mialam cerę jak pupcia niemowlaczka, włosy mocne i silne, a teraz maaaasakra!
Skóra sucha, ciagle jakies wypryski!, a wlosy to mi chyba wszystkie wypadną... koszmar.
Ale mysle żeby obciac wlosy - jakos mnie tak naszło na zmianę
W kolejnych miesiacach było juz ok. Przed porodem poszłam sobie na pedicure, manicure, brewki, fryzjer i taka wypiekniona (makijaz) poszłam na sale porodową normalnie bosko.
Mąz zrywał boki, a ja powiedizałam, ze jak mnie moj syn pierwszy raz zobaczy, to chce zeby widział ładną mamę, a nie jakiegoś wymeczonego potwora
W pierwszej ciazy mialam cerę jak pupcia niemowlaczka, włosy mocne i silne, a teraz maaaasakra!
Skóra sucha, ciagle jakies wypryski!, a wlosy to mi chyba wszystkie wypadną... koszmar.
Ale mysle żeby obciac wlosy - jakos mnie tak naszło na zmianę