reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Piekna mama :)))))))

U mnie cera w normie,paznokcie w normie, włosy suuuuuuuuuuuuuuppppppppppper, chociaz pod czapka elektryzuja sie niemiłosiernie. Faktycznie lato moze fajne na ciaze, ja sie tylko obrzek~ów i puchniecia od upał~ów boję
 
reklama
aga no właśnie..w sumie sie ciesze że na lato ciąża..ale jak sobie przypomnę jak męczyłam się z Michałem:no: a to jeszcze siedziałam w Hiszpanii i tam 35-40st:sorry2: a ja dopiero w 7 m-cu byłam....Teraz szykują nam się największe brzuchy w największe upały:dry::dry::dry:
 
kerna ja rodziłam Tymka na końcu lipca i jakiś źle upałów nie znosiłam. Ale ja w ogóle super się czułam. Tylko w szpitalu było gorzej.
A ta opieka nad letnim dzieckiem potem mhhhh marzenie.
Ale teraz też będzie fajnie. Zapakuje w chustę i spokój.:-D
 
no ja meczyłam się okropnie. Pot ściekał po tyłu a ja dyszałam jak pies:no: ale fakt, potem opieka i letnie spacerki to super sprawa:tak:
a z tą chustą..kupiłam dla małego, ale za nic nie miałam jej zawiazać..no i oddałam:baffled:
 
moją córeczkę urodziłam 13 sierpnia i też nie przypominam sobie zmeczenia upałami wręcz wspominam ten czas wspaniale..4 dni po porodzie już na spacerku...ach....w szpitalu też bajka, cieplutko, okna otwarte, pięknie :)ale teraz niewiadomo czego się spodziewać każda ciąża inna...
 
wszystko fajnie , ale byle tylko nasz wrzesien był jeszcze letni , a nie juz jesienny:-(

No właśnie, odczekam tydzień w domu i już prawie pazdziernik. Potem zima i siedzenie w domu. Ja Huberta urodziłam w kwietniu i było idealnie, spacery, ciepłe wieczory i lato było dopiero przed nami. Teraz będę miała odwrotnie :tak:także wszystko ma swoje + i - :tak:
 
Też marzy mi sie taki złoty, cieplutki wrzesień :-)
Ja mam Pysia listopadowego- do bani.No ale może przez te spacery zimowe do przedszkola praktycznie nie chorował. Z Tymim było bosko.
kerna w większości miast są spotkania na których można się nauczyć wiązać.
No doobra u ciebie może niekoniecznie ale w Rzesziwie są :-D.
A na yotube są filmiki instruktarzowe.
Jak mi się uda i dorwę dzisiaj moją wymarzona chustę 9czekam na info) to do września be de miała taka wprawe, że wszyyystkie na jakimś spocie naucze:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
A ja uwielbiam byc w ciąży latem 1 synka urodziłam 5 września.Całe lato wylegiwałam się na słonku zakrywając brzuch ręcznikiem.Czułam się wspaniale.Nie wyobrażam sobie zimą np. w grudniu z dużym brzuchem latać przez te zaspy do sklepu lekarza.Do tego masa ubrań na sobie, żeby nie pochorować się.O nie wole lato bikini ogródek słoneczko leżak świeże owoce i warzywa prosto z ogrodu wieczorne spacerki z brzusiem.Ahh jeszcze trochę...
 
reklama
A ja uwielbiam byc w ciąży latem 1 synka urodziłam 5 września.Całe lato wylegiwałam się na słonku zakrywając brzuch ręcznikiem.Czułam się wspaniale.Nie wyobrażam sobie zimą np. w grudniu z dużym brzuchem latać przez te zaspy do sklepu lekarza.Do tego masa ubrań na sobie, żeby nie pochorować się.O nie wole lato bikini ogródek słoneczko leżak świeże owoce i warzywa prosto z ogrodu wieczorne spacerki z brzusiem.Ahh jeszcze trochę...

Brzmi to wszystko smakowicie i milo.. ja juz chce lata, tych warzyw, owocow z ogrodu i slonca.. bede sie wylegiwac od rana do wieczora :-)
 
Do góry