reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Z ciekawych rzeczy, które były na SR- masowanie krocza( zresztą jest też sporo publikacji na ten temat). Teraz mówi się, ze masowanie krocza powinno zacząc się już w ostatnim trymestrze- codziennie około 5 min. Ma to rozciągnąć krocze i przygotować na napierającą główkę. wszystko po to, zeby chronić krocze przed pęknięciem. Nam mówiła położna, że połóg jest uzależniony od naszego nastawienia psychicznego- generalnie samo krwawienie najbardziej zaraz po urodzeniu łożyska, potem mniej, a ż do 3-4 dnia, kiedy jest nawał pokarmu- wtedy leci znowu bardzo i zmniejsza się do 10 dnia. Potem wystarcza zwykła podpaska a u niektórych jest jeszcze plamienie do 3 tyg, czasami do 6. Oczywiście połog to baby bluss, ale to kilka dni. Myślę, że jak już zobaczymy nasze maleństwa to wszystko i tak będzie do przeskoczenia
 
reklama
No właśnie, jak już jeteśmy przy połogu, to i ja dodam co mówiła położna n SR :-)

Generalnie tak jak napisała Rudziak połóg może trwaćdo 6tygodni - ale to faktycznie jest różnie.
W pierwszych trzech dniach po porodzie krwawienie jest bardzo obfite :eek::shocked2: - szczególnie w trakcie karmienia. :zawstydzona/y: Wówczas po każdym karmieniu należy wziąć prysznic i dokładnie się umyć.
Przez kolejne 10-14 dni krwawienie nadal występuje, ale z dnia na dzień się zmniejsza. Jest to spowodowane obkurczającą się macicą i gojeniem się rany, gdzie było przyklejone łożysko. :eek::sorry: U niektórych niewielkie plamienia utrzymują się do 4-6 tyg. po porodzie. :-( (to jest chyba kara za brak okresu przez 9 miesięcy ;-))
Położna też mówiła, że te które będą miały nacięte krocze, powinny często wietrzyć ranę - więc jeśli krwawienie nie będzie zbyt duże, to po domu należy chodzić i leżeć bez majtek - to sprzyja szybszemu gojeniu się :sorry::tak:

Poza tym jeśli zauważycie u siebie takie objawy:
- bardzo duże ilości skrzepów i wydzielin
- bardzo mocny ból brzucha
- brzydki mdławy zapach wydzieliny i wysoką temperaturę
- lub brak wydzielin w kilka dni po porodzie
to należy się NIEZWŁOCZNIE skontaktować z lekarzem ginekologiem.

A tak poza tym, to należy dużo pić - nawet do 3litrów płynów dziennie :eek: (gdzie to się wszystko zmieści).

Dziewczyny, te które mają niską tolerancję na ból (nacięcie krocza, cesarka) mogą wziąć ze sobą do szpitala paracetamol. Pielęgniarki nie zawsze chcą dawać tyle ile potrzbujemy, bo leki przedostają się do pokarmu. Paracetamol podobno jest w miarę bezpieczny i nie szkodzi dziecku.

A jeśli chodzi o to masowanie krocza, to też nam o tym położna mówiła.
Generalnie chodzi o rozciąnięcie pochwy, żeby łatwiej przeszła główka dziecka :tak:.
Podobno najlepsze do tego są olejki: z niesiołka, z pestek awokado lub pestek winogron.
Natłuszczonym palcem masujemy najpierw srom, a potem delikatnie wnętrze pochwy :zawstydzona/y: - tak żeby nie zrobić sobie krzywdy.
Na początku jednym palcem, potem co jakiś czas dokłdamy kolejny palec, tak aby przed porodem spokojnie mogły zmieścić się 4 palce. :zawstydzona/y::sorry:
Najlepiej wykonywać masaż po kąpieli, przez około 5 minut dziennie.

Na razie to by było tyle, później może jeszcze coś dopiszę, ale nie chcę Was zamęczać :sorry:;-)
 
ja właśnie jestem po wizycie i troche jestem zdołowana. okazało się, że szyjka ma 1,5 cm. lekarka twierdzi, że nie ma sie czym przejmować , ale to chyba nie jest norma. zaczynam sie obawiac tez o poziom cukru. po obciążeniu 75 g glukoza moj wynik wynosi 72. Niby w normie , ale chyba też nienajlepiej. do tego WBC ponad norme , HCT poniżej. w moczu duza ilosc leukocytów. najgorzej, że lekarka nic mi nie powiedziała konkretnego i uznala, że wszystko jest ok. co wy o tym sądzicie?
 
ja właśnie jestem po wizycie i troche jestem zdołowana. okazało się, że szyjka ma 1,5 cm. lekarka twierdzi, że nie ma sie czym przejmować , ale to chyba nie jest norma. zaczynam sie obawiac tez o poziom cukru. po obciążeniu 75 g glukoza moj wynik wynosi 72. Niby w normie , ale chyba też nienajlepiej. do tego WBC ponad norme , HCT poniżej. w moczu duza ilosc leukocytów. najgorzej, że lekarka nic mi nie powiedziała konkretnego i uznala, że wszystko jest ok. co wy o tym sądzicie?

Jesli chodzi o wynik cukru to wyszedl ci dobry,co do szyjki to lekarka musi kontrolowac jej dlugosc bo moze byc tak ze nie bedzie Ci sie ona skracac tylko taka zostanie do porodu,nie ma sie czym martwic jak lekarka powiedziala ze jest ok to widocznie tak jest.

Ja wczoraj mialam wizyte u poloznej,slyszalam serduszko i mnie pocieszyla mowiac ze macice mam troche powiekszona ale to moja 3 ciaza i dlatego jest troche wieksza:-)
A jutro mam wizyte w szpitalu i okaze sie jakie mam wyniki krwi no i zobacze mojego syneczka,juz sie nie moge doczekac:-D
 
Hmmm, ta skrócona szyjka jeszcze o niczym nie świadczy. Powinnaś tylko bardziej uważać, mniej się męczyć, nie dźwigać, dużo odpoczywać i leżeć :-) Powinno być dobrze.

A z resztą wyników, jeśli nic Ci nie powiedziała i nic nie zaleciła, to też raczej bym się nie martwiła. Gdyby było coś nie tak, to na pewno byś się o tym dowiedziała. Więc głowa do góry :-)
 
ja właśnie jestem po wizycie i troche jestem zdołowana. okazało się, że szyjka ma 1,5 cm. lekarka twierdzi, że nie ma sie czym przejmować , ale to chyba nie jest norma. zaczynam sie obawiac tez o poziom cukru. po obciążeniu 75 g glukoza moj wynik wynosi 72. Niby w normie , ale chyba też nienajlepiej. do tego WBC ponad norme , HCT poniżej. w moczu duza ilosc leukocytów. najgorzej, że lekarka nic mi nie powiedziała konkretnego i uznala, że wszystko jest ok. co wy o tym sądzicie?

Byłam u gina w zeszłym tygodniu i akurat trochę wypytywałam jak to jest z tą długością szyjki. Podobno na tym etapie ciąży 1,5cm (czyli w sumie 3,5cm, bo mniej więcej dwa są schowane w środku, a oni badają i podają długość zewnętrznej części) to jak najbardziej norma. U mnie szyjka ma 2cm i też jest ok. Resztą też się nie przejmuj. Uszka do góry:)
 
jutro mam laboratorium (i wstrętną glukozę...), w piątek mam usg a w poniedziałek mam badanie normalne - czy Wam też zmienił lekarz na co 2 tygodnie odwiedziny u siebie?

ja mam wizyte 22.12 a pozniej juz co 2 tyg. a juz JUTRO!! jade na usg ciekawe jak moja kochana dzidzi rosnie, i czy w zwiazku z ta nie tolerancja na glukoze jest wieksza niz powinna... jak narazie ostro trwam w poscie, byle by silnej woli starczylo do lutego:-D
 
martwi mnie jeszcze jedna rzecz. miałam zapalenie oskrzeli, bralam antybiotyk. niestety skutkiem tego jest infekcja. lekarka przepisala mi nystatyne i gynaflor. mam jednak watpliwości co do gynafloru, czytalam , ze jest niewskazany w czasie ciązy, zwlaszcza kiedy jak to przeczytałam " kobieta spodziewa się plodu płci męskiej"
 
Boże Ty to wszystko zapamiętałaś???:szok::szok: chylę czoła, nawet jeśli zdążyłaś zapisać:tak:
zdziwił mnie prysznic po karmieniu:shocked2: i taki długi czas krwawienia:-( a po sikaniu trzeba się przemywać? a mąż może masować krocze??:zawstydzona/y: i, ja przepraszam bardzo, ale czym to się różni np od zwykłej masturbacji albo gry wstępnej:zawstydzona/y:
i nie zamęczasz nas, pisz pisz kochana!!! ja na przykład jestem Ci bardzo wdzięczna!!!
 
reklama
Do góry