piękna i zadbana w ciąży :)

[monikasia]

Nooo. przy nogach to jeszcze jakos idzie chociaz sie namecze jak chol...
Wyzej to juz chyba warkocze mozna plesc Zartuje...;-)Ale prawie...:-)
Chyba pozostalo mi lusterko, bo M powiedzi, ze chetnieAle sie troche boi...
Ale powiedzial, ze jak mezczyni nie widza swoich wackow, bo maja duuuzy brzuch to sa chorzy na lustrzanke - bo w tej sytuacji zobacza je tylko w lustrze

 

[siuniab]

Nooo. przy nogach to jeszcze jakos idzie chociaz sie namecze jak chol...
Wyzej to juz chyba warkocze mozna plesc Zartuje...;-)Ale prawie...:-)
Chyba pozostalo mi lusterko, bo M powiedzi, ze chetnieAle sie troche boi...
Ale powiedzial, ze jak mezczyni nie widza swoich wackow, bo maja duuuzy brzuch to sa chorzy na lustrzanke - bo w tej sytuacji zobacza je tylko w lustrze

No bo u facetów są trzy typy otyłości: 1. Nie widzi jak mu leży, 2. Nie widzi jak mu stoi, 3. Nie widzi jak mu robią loda Hahhaha

 

[celira]

Współczuję wam z tym kręgosłupem. Tego "cudu" jeszcze nie doświadczyłam. Mnie zamiast tego przy dłuższym staniu czy chodzeniu bolą więzadła macicy Macie też podobnie? Kiedyś mnie 2 dni bolało nonstop, nocy prawie nie przespałam

 

[monikasia]

Hahaha, dobrze, ze oni w sumie sie nie musza tam golic

 

[SercaDwa]

Własnie najbardziej licze na to ,ze troszke zminimalizuje strach przed porodem w tej szkole rodzenia.I chyba juz jest lepiej...bo nie jestem sama,bo znam personel który "bedzie we mnie zagladał" itp...Uważam ,że warto,ale łatwo mi jest mówic jak mam 10 min drogi do szpitala i meza zawsze pod reka kiedy trzeba.

 

[celira]

noo bliżej bliżej.. moj bobas mi w brzuchu rewolucje robi na samą myśl. boicie sie porodu??

Porodu się trochę boję, ale raczej nie bólu, tylko tego, że mnie jak kawał mięsa na porodówce potraktują I bardziej boję się połogu, bo to takie długie to gojenie całe i pewnie mnie to zmęczy

 

[siuniab]

Mam tak samo:--( Troche postoje przy garach w kuchni a potem sie zgiac nie moge

To ja mam tak samo, a jak się więcej się narobię za jednym razem to potem mnie strasznie brzuch ciągnie w dół. Dlatego staram się robić porządki na bieżąco. W ogóle to mnie chyba dopadł syndrom wicia gniazda. Wciąż coś robię, sprzątam, pucuję stałam się wręcz pedantyczna. Co wcześniej delikatnie mówiąc nie było jakąś moją wielką domeną

 

[aninaka]

Wciąż coś robię, sprzątam, pucuję stałam się wręcz pedantyczna. Co wcześniej delikatnie mówiąc nie było jakąś moją wielką domeną

A może u mnie też uwijesz? Bo ja nigdy nie byłam pedantyczna i już nic chyba tego nie zmieni...;-)

 

[monikasia]

To ja mam tak samo, a jak się więcej się narobię za jednym razem to potem mnie strasznie brzuch ciągnie w dół.

Wlasnie to samo mam, jakby brzuch mial mi wlasnie sie "odczepic":-) i upascKrzyze to bola mnie w nocy jak sie przewracam z boku na bok:-(
Ooo, i nowinka - zrobil mi sie pierwszy rozstep chyba na brzuchu:-(Jest taka 2 cm kreseczka blado niebieska i chyba to jest to

 

[age]

loree to wypytaj się tego pediatry, bo myśle że warto jednak jest miec cos w domu wrazie czego, też amm paniczny lęk o to, co sie stanie gdy dziecko mi w nocy źle sie poczuje:-(

Mojej córci Pani doktor na zbicie gorączki zapisywała czopki na bazie paracetamolu - nie wiem czy są dostępne bez recepty, ale tak czy siak w przypadku niemowlęcia trzeba chyba podanie jakiegokolwiek leku konsultować z pediatrą. Po ukończeniu 3 miesiąca w przypadku gorączki powyżej 38,5(ząbkowanie...brrr...) podawałam Zuzi Ibum, zgodnie z zaleceniem lekarki, i zawsze działał bez zarzutu.