reklama
zabeczka
Fanka BB :)
E tam, mi sie wydaje, ze to od prowadzacego zalezy, czy przekaze to w interesujacy sposob a nie od kasy, ktora sie placi za zajecia. Szczerze mowiac, to przeciez jest net, ksiazki, programy w TV i chyba nic nowego na tych zajeciach nie wymysla Wiec jak ktos juz duzo o tym wie, bo czytal itp. to te zajecia moga mu sie wydawac nudne
Jednak to jest moje zdanie a na zajecia nnie chodzilam, wiec jak cos sie nowego dowiecie to prosze o relacje
Jednak to jest moje zdanie a na zajecia nnie chodzilam, wiec jak cos sie nowego dowiecie to prosze o relacje
zabeczka
Fanka BB :)
znaczy wiesz ja to mialam do wyboru albo darmowa w madurowiczu albo na piotrkowskiej to wolalam ta na piotrkowskiej bo o szkole w madurowiczu to tylko same wady slyszalam
Ja tak ogolnie mowilam o szkolach,co mi sie wydaje, ale jak szkola ma zla opinie no to faktycznie nie ma co sie tam pchac
Tak czy siak czekam na relacje
spox
moja gin uważa że jak już bardzo chcę to mogę tam dla zabicia nudy chodzić bo nikt nie jest w szafie chowany, zwłaszcza młoda mama która sama z siebie uczy się o dzidziusiu od momentu kiedy wie że jest w ciąży
Moja gin mówi to samo, że w zasadzie to nie jest potrzebne. Każda z nas będzie miała przecież wsparcie rodziny w opiece nad naszymi bobaskami no i przecież mamy taki fajny "wynalazek" jak instynkt macierzyński O nauce oddychania mówi, że poród nie trwa 5 minut i podpowiedzi położnej wystarczą- to podobno jest proste. Poza tym nikt się jeszcze podczas porodu nie udusił Tak jej słuchałam i stwierdziłam, że to chyba logiczne Ale mam taką książkę i tam są pokazane takie ćwiczenia. Jeśli mi się uda to zrobię fotki i wrzucę tu Może to komuś pomoże
Czarodziejka
Fanka BB :)
Jesli moge coś powiedziec to to ze warto sie wybrać na szkołe rodzenia (oczywiscie jesli spodziewamy się pierwszej dziecinki) .
My jak z męzem chodzilismy na takie zajecia, poznalismy duzo fajnych malzenstw a poza tym mielismy spotkania z neonatologiem, rehabilitantem, pokazywali jak kapac , przewijac , ubierac dziecko....polozna od laktacji pokazywala rozne pozycje do karmienia piersią, mielismy okazję zobaczyc porodówkę, i wszystko wiedzielismy od strony technicznej, czyli co zabrac do szpitala, jakie dokumenty itp Polozna podawa nr telefonow do szpitala, do poradni laktacyjnej...a nigdy nie wiadomo co sie wydarzy!!!! Ogladalismy film z przebiegu porodu i byly cwiczenia!!!!
Mowiono o znieczuleniach, cesarce i w ogole przebiegu porodu.....
Moim zdaniem warto jest uczeszczac na zajecia!!!
My jak z męzem chodzilismy na takie zajecia, poznalismy duzo fajnych malzenstw a poza tym mielismy spotkania z neonatologiem, rehabilitantem, pokazywali jak kapac , przewijac , ubierac dziecko....polozna od laktacji pokazywala rozne pozycje do karmienia piersią, mielismy okazję zobaczyc porodówkę, i wszystko wiedzielismy od strony technicznej, czyli co zabrac do szpitala, jakie dokumenty itp Polozna podawa nr telefonow do szpitala, do poradni laktacyjnej...a nigdy nie wiadomo co sie wydarzy!!!! Ogladalismy film z przebiegu porodu i byly cwiczenia!!!!
Mowiono o znieczuleniach, cesarce i w ogole przebiegu porodu.....
Moim zdaniem warto jest uczeszczac na zajecia!!!
marga82
Lutóweczka2010
nie zgodze sie z tym ze jesli sa darmowe to sa gorzej prowadzone! U nas ta sama kobieta prowadzi jeden kurs darmowy i kilka odpłatnych i nie sadze zeby co innego mowila na tym darmowym a co innego na platnym :-)
_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
ja a wczoraj o tej godzinie byłam zaraz po frytkach i cheesburgerze ;Dprzestańcie, bo zaraz wyślę mojego biednego, zapracowanego męża do mcdonalda
Ostatnia edycja:
ja a wczoraj o tej godzinie byłam zaraz po frytkach i cheesburgerze ;D
się nie chwal
ja zjadłam jeszcze zupkę (gorący kubek) i nadal miałam zgagę, no to ciepłe mleko, renni i do łóżka
reklama
Tygrynka ja postaram się zapisać w przyszłym tygodniu. Jedna ze szkół rodzenia w Warszawie reklamuje się, że ma praktycznie same zajęcia praktyczne ze szczególnym naciskiem na nauczenie przyszłych tatusiów kąpania, przewijania i usypiania maluszków i pomocy przyszłym mamusiom w trakcie porodu. To chyba zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe Tak czy inaczej wyczerpującą relację z zajęć masz jak w banku
dziękuję, będę (i pozostałe mamuśki które nie chodzą) wdzięczna zwłaszcza, że teraz jestem megaciekawa jak z tym naciskiem na tatusiów
Moja gin mówi to samo, że w zasadzie to nie jest potrzebne. Każda z nas będzie miała przecież wsparcie rodziny w opiece nad naszymi bobaskami no i przecież mamy taki fajny "wynalazek" jak instynkt macierzyński O nauce oddychania mówi, że poród nie trwa 5 minut i podpowiedzi położnej wystarczą- to podobno jest proste. Poza tym nikt się jeszcze podczas porodu nie udusił Tak jej słuchałam i stwierdziłam, że to chyba logiczne Ale mam taką książkę i tam są pokazane takie ćwiczenia. Jeśli mi się uda to zrobię fotki i wrzucę tu Może to komuś pomoże
wrzucaj wrzucaj, albo podaj tytuł książki ja chyba będę miała opłaconą położną (jeśli nie będzie cc), która ok 34tyg przychodzi się zapoznać do domu, więc myślę, że też coś ją podpytam....
Podziel się: