reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Ja sie zapisalam wczoraj do szkoly rodzenia :-) ale place za nia 290 zl :( ale pomyslalam sobie ze lepiej chyba zaplacic niz chodzic do takiej za free bo tam slyszalam ze licho jest :(
 
reklama
E tam, mi sie wydaje, ze to od prowadzacego zalezy, czy przekaze to w interesujacy sposob a nie od kasy, ktora sie placi za zajecia. Szczerze mowiac, to przeciez jest net, ksiazki, programy w TV i chyba nic nowego na tych zajeciach nie wymysla:tak::tak: Wiec jak ktos juz duzo o tym wie, bo czytal itp. to te zajecia moga mu sie wydawac nudne:tak::tak:
Jednak to jest moje zdanie a na zajecia nnie chodzilam, wiec jak cos sie nowego dowiecie to prosze o relacje:tak::tak:
 
znaczy wiesz ja to mialam do wyboru albo darmowa w madurowiczu albo na piotrkowskiej to wolalam ta na piotrkowskiej bo o szkole w madurowiczu to tylko same wady slyszalam :(
 
znaczy wiesz ja to mialam do wyboru albo darmowa w madurowiczu albo na piotrkowskiej to wolalam ta na piotrkowskiej bo o szkole w madurowiczu to tylko same wady slyszalam :(

Ja tak ogolnie mowilam o szkolach,co mi sie wydaje, ale jak szkola ma zla opinie no to faktycznie nie ma co sie tam pchac:tak::tak:
Tak czy siak czekam na relacje:tak::tak:
 
spox
moja gin uważa że jak już bardzo chcę to mogę tam dla zabicia nudy chodzić bo nikt nie jest w szafie chowany, zwłaszcza młoda mama która sama z siebie uczy się o dzidziusiu od momentu kiedy wie że jest w ciąży:tak:


Moja gin mówi to samo, że w zasadzie to nie jest potrzebne. Każda z nas będzie miała przecież wsparcie rodziny w opiece nad naszymi bobaskami no i przecież mamy taki fajny "wynalazek" jak instynkt macierzyński ;) O nauce oddychania mówi, że poród nie trwa 5 minut i podpowiedzi położnej wystarczą- to podobno jest proste. Poza tym nikt się jeszcze podczas porodu nie udusił :p Tak jej słuchałam i stwierdziłam, że to chyba logiczne :) Ale mam taką książkę i tam są pokazane takie ćwiczenia. Jeśli mi się uda to zrobię fotki i wrzucę tu :) Może to komuś pomoże :)
 
Jesli moge coś powiedziec to to ze warto sie wybrać na szkołe rodzenia (oczywiscie jesli spodziewamy się pierwszej dziecinki) .
My jak z męzem chodzilismy na takie zajecia, poznalismy duzo fajnych malzenstw a poza tym mielismy spotkania z neonatologiem, rehabilitantem, pokazywali jak kapac , przewijac , ubierac dziecko....polozna od laktacji pokazywala rozne pozycje do karmienia piersią, mielismy okazję zobaczyc porodówkę, i wszystko wiedzielismy od strony technicznej, czyli co zabrac do szpitala, jakie dokumenty itp Polozna podawa nr telefonow do szpitala, do poradni laktacyjnej...a nigdy nie wiadomo co sie wydarzy!!!! Ogladalismy film z przebiegu porodu i byly cwiczenia!!!!
Mowiono o znieczuleniach, cesarce i w ogole przebiegu porodu.....
Moim zdaniem warto jest uczeszczac na zajecia!!!
 
nie zgodze sie z tym ze jesli sa darmowe to sa gorzej prowadzone! U nas ta sama kobieta prowadzi jeden kurs darmowy i kilka odpłatnych i nie sadze zeby co innego mowila na tym darmowym a co innego na platnym :-)
 
reklama
Tygrynka ja postaram się zapisać w przyszłym tygodniu. Jedna ze szkół rodzenia w Warszawie reklamuje się, że ma praktycznie same zajęcia praktyczne ze szczególnym naciskiem na nauczenie przyszłych tatusiów kąpania, przewijania i usypiania maluszków i pomocy przyszłym mamusiom w trakcie porodu. To chyba zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe:confused: Tak czy inaczej wyczerpującą relację z zajęć masz jak w banku:tak:

dziękuję, będę (i pozostałe mamuśki które nie chodzą) wdzięczna:tak: zwłaszcza, że teraz jestem megaciekawa jak z tym naciskiem na tatusiów:-D

Moja gin mówi to samo, że w zasadzie to nie jest potrzebne. Każda z nas będzie miała przecież wsparcie rodziny w opiece nad naszymi bobaskami no i przecież mamy taki fajny "wynalazek" jak instynkt macierzyński ;) O nauce oddychania mówi, że poród nie trwa 5 minut i podpowiedzi położnej wystarczą- to podobno jest proste. Poza tym nikt się jeszcze podczas porodu nie udusił :p Tak jej słuchałam i stwierdziłam, że to chyba logiczne :) Ale mam taką książkę i tam są pokazane takie ćwiczenia. Jeśli mi się uda to zrobię fotki i wrzucę tu :) Może to komuś pomoże :)

wrzucaj wrzucaj, albo podaj tytuł książki:tak: ja chyba będę miała opłaconą położną (jeśli nie będzie cc), która ok 34tyg przychodzi się zapoznać do domu, więc myślę, że też coś ją podpytam....
 
Do góry