reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Zjadłam dzisiaj kawałek czekolady i potem patrzę a jakieś okruszki mi musiały spaść i usmarowana byłam czekoladą na dekolcie:-) Pięknie po prostu wyglądałam, ale za to jaka słodka byłam;-)
 
reklama
Ja też się zastanawiałam czy chodzić, ale chodziło mi głównie o poznanie szpitala i personelu. Ale stwierdziłam, że ewentualnie zadzwonie i się umówie na zwiedzanie oddziału. Szkoła przy moim szpitalu jest płatna, a ja mam zapewnioną z mojej przychodni zdrowia darmowa położna, która przychodzi do domu. Ma do mnie zadzwonic jak będe w jakimś 26 tygodniu. Oddychania sama uczyłam jak prowadziłam zajęcia z radzenia sobie ze stresem, więc to dla mnie też nie nowość. Po prostu poćwiczę sobie sama w domu. Niemowlakiem też już się zajmowałam z racji opieki nad dzieciakami znajomych. Więc sobie tą szkołę daruję, ale wątek jest fajny i z niecierpliwością czekam na wasze opisy zajęć:-) Fajne by właśnie były szkoły, które duży nacisk kładą na tatusia (bo oni są często przerażeni:-)) i pielęgnację dzieciaka i mamy po porodzie. Bo wykład o prawach pacjenta to może mieć się nijak do naszej szpitalnej rzeczywistości, niestety:-(

A tu jest link do filmów ze szkoły rodzenia
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,91177.html
 
Ostatnia edycja:
znaczy wiesz ja to mialam do wyboru albo darmowa w madurowiczu albo na piotrkowskiej to wolalam ta na piotrkowskiej bo o szkole w madurowiczu to tylko same wady slyszalam :(

Ech,
Ja miałam okazję uczestniczyć na 3 zajęciach w Madurowiczu w 2007roku na więcej nie miałam cierpliwości…:no:
Zajęcia były przed południem, więc mój mąż urywał się z pracy. A zajęcia ciągnęły się w nieskończoność: pani prowadząca miała czas:confused2: Poza tym była to położna tzw. 'starej daty', a więc "dzieci chowamy w pieluszkach tetrowych a nie w jakichś współczesnych wynalazkach! " i wiele tym podobnych haseł :szok: No i przykre było, że podkreślała że kobiety tu są jednostką zasługującą na szacunek, noszenie na rękach, masowanie stóp etc, za to przyszły tatuś jest tylko do wyręczania nas, masowania etc. :eek: To zapewne zniechęcało wielu panów :sad:
Z części teoretycznej nie dowiedziałam się niczego więcej co już wiedziałam albo powiedziała mi położna środowiskowa ma pierwszej wizycie patronażowej.
Jedyne czego mi było żal kiedy podjęliśmy decyzję o rezygnacji to ćwiczeń, bardziej tych ogólnie relaksujących czy rozluźniających. Bo ćwiczenia oddechowe łączyły się ze stresem, gdyż pani prowadząca nie raz używała cierpkich komentarzy dla tych co wolniej 'chwytali':eek:
Jak pokazało życie brak tych ćwiczeń oddechowych nie miał żadnego znaczenia bo syn przyszedł na świat przez cc.




Moja gin mówi to samo, że w zasadzie to nie jest potrzebne. Każda z nas będzie miała przecież wsparcie rodziny w opiece nad naszymi bobaskami no i przecież mamy taki fajny "wynalazek" jak instynkt macierzyński ;) O nauce oddychania mówi, że poród nie trwa 5 minut i podpowiedzi położnej wystarczą- to podobno jest proste. Poza tym nikt się jeszcze podczas porodu nie udusił :p Tak jej słuchałam i stwierdziłam, że to chyba logiczne :) Ale mam taką książkę i tam są pokazane takie ćwiczenia. Jeśli mi się uda to zrobię fotki i wrzucę tu :) Może to komuś pomoże :)

Zgadzam się: instynkt chyba jeszcze nie zawiódł żadnej mamy. I z tym oddechem też prawda: z życzliwą położną można pominąć treningi. Poza tym ćwiczenia 'na sucho' a prawdziwy poród to zupełnie inna sprawa :tak:

Jednak nie zaprzeczę, że taka szkołą rodzenia może być okazją do zawarcia wielu znajomości, wymiany spostrzeżeń, odrobiny relaksu. Dlatego wszystkim zdecydowanym uczęszczać na takie zajęcia życzę dobrego i niezniechęcającego wykładowcy :tak:

Pozdrawiam
mon
 
mnie jakoś nie ciągnie do sałatki... ale cola to co innego... albo frytki z kfc... albo właśnie shake waniliowy z maca...:sorry2:

przestańcie, bo zaraz wyślę mojego biednego, zapracowanego męża do mcdonalda:-D:-D:-D

ja a wczoraj o tej godzinie byłam zaraz po frytkach i cheesburgerze ;D

Wstyd się przyznać ale mnie też to tych junk-food'ów najbardziej ciągnie…
Specjalnie jakoś nie chadzam po takich jadłodajniach ale jak już jestem w okolicy i zapach mnie dopadnie... no nie ma mocnych! :sorry2:


się nie chwal:-p
ja zjadłam jeszcze zupkę (gorący kubek:zawstydzona/y:) i nadal miałam zgagę, no to ciepłe mleko, renni i do łóżka:tak:

U mnie na szczęście zgaga w łagodnym formacie i łyk zimnego mleka łagodzi problem. A w poprzedniej ciąży to w ogóle nie znałąm tej dolegliwości :cool2:
 
witam dziewczyny! jak byście mnie dopisały byłabym wdzięczna.. termin na 22.02.2010 mam.. będzie synek- Marcelek! :):)
:szok: duzo nas wogóle tu jest kestem w szoku :):) hhee
 
Mnie kochane możecie przesunąć na 26.02..... choć ja coś czuje że młoda wykluje się wcześniej....;-)
Imienia jeszcze nie mamy....myślałam że jestem jedną z nielicznych. Ale widzę po liście że nie jest z nami tak źle :blink:
 
witam dziewczyny! jak byście mnie dopisały byłabym wdzięczna.. termin na 22.02.2010 mam.. będzie synek- Marcelek! :):)
:szok: duzo nas wogóle tu jest kestem w szoku :):) hhee

Witam serdecznie w Naszym gronie Śnieżynek i oczywiście już wpisałam Cię na listę na 1 stronie:-)

Mnie kochane możecie przesunąć na 26.02..... choć ja coś czuje że młoda wykluje się wcześniej....;-)
Imienia jeszcze nie mamy....myślałam że jestem jedną z nielicznych. Ale widzę po liście że nie jest z nami tak źle :blink:

Kochana nic się nie martw jeszcze macie dużo czasu na wybór imienia, a nie ma co się z tym spieszyć:tak:

Hello!!! Może mnie ktoś dopisać na tą listę wiedzących.
Termin - 27 luty, córcia Julia:-) (Uff... dobrze że w tym roku luty ma tylko 28 dni:-))
A swoją drogą fajna nazwa te Śnieżynki. Pozytywnie mi się jakoś kojarzy

Kochana jesteś już wpisana na listę na 1 stronie:-D
 
reklama
Do góry