reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Tygrynko: ja tez mysle, ze Michal to sliczne imie...no i wszystkie Michaly, ktorych znam to naprawde fantastyczne chlopaki!
Dusia: nie niegrzeczny tylko zywy i ciekawy swiata, hihi! :-D a moim zdaniem to tez zaleta...tylko wiadomo ...jako mamie to troszke trudniej z takim zywym sreberkiem w domu co to zawsze ma nowy plan co by tu napsocic :-)

u nas po okresie wojny o imiona, okresie ciszy wkoncu sie zdecydowalismy...no chyba, ze maluszek wyraznie nie bedzie sie chcial tak nazywac...
Wiec jezeli niesmialek okaze sie dziewczynka to bedzie Lea Antonina, a jezeli chlpczykiem to bedzie Daniel Alexander...trudno bylo ale wkoncu znalezlismy imiona ktore sa we wszystkich jezykach takie same...

Frotka 74: musze sie przyznac, ze szkoda mi wlasnie takich pieknych typowo polskich imion..maja w sobie tyle czaru!:tak:
 
reklama
Dusia: nie niegrzeczny tylko zywy i ciekawy swiata, hihi! :-D a moim zdaniem to tez zaleta...tylko wiadomo ...jako mamie to troszke trudniej z takim zywym sreberkiem w domu co to zawsze ma nowy plan co by tu napsocic :-)

u nas po okresie wojny o imiona, okresie ciszy wkoncu sie zdecydowalismy...no chyba, ze maluszek wyraznie nie bedzie sie chcial tak nazywac...
Wiec jezeli niesmialek okaze sie dziewczynka to bedzie Lea Antonina, a jezeli chlpczykiem to bedzie Daniel Alexander...trudno bylo ale wkoncu znalezlismy imiona ktore sa we wszystkich jezykach takie same...

Zywy to on jest ale niegrzeczny tez haha tylko co chwile patrzy zeby cos wykombinowac. I mozna 10 razy do niego muwic to samo ze nie wolno ze to ze tamto a on dalej musi swoje zrobic i koniec :-)

Lea bardzo ladnie imie. Antonina zreszta tez, bardzo mi sie podoba zdrobniale Antosia
 
Witajcie :)Jestem marcową mamą 2006 synek ma na imię Miłoszek i też wołamy Misiu:)A teraz w marcu zostanę mamą po raz drugi i dla dziewczynki mamy imię Malwinka:) a dla chłopca do tej pory nie wybraliśmy. Różne typy padają np.Tobiaszek, Mieszko, Gniewko ,Kacperek,Mateuszek...ech sama nie wiem i tylko się wnerwiam jak mój T wymyśla kolejne imionka...Szymuś ładne ale teściom się żle kojarzy...zwariować można .A co Wy sądzicie?Mam przeczucie,że to synusia urodzę:):):)
Z tych,co podałaś,to akurat mi bardzo przypadł do gustu-Tobiasz,a z tym "kojarzeniem"się,to znam to ,zawsze komuś imię może się kojarzyć z kimś kogo np.nie lubi i wtedy imię wydaje się już nie mieć szans-mimo,że jest ładne.

Tygrynko: ja tez mysle, ze Michal to sliczne imie...no i wszystkie Michaly, ktorych znam to naprawde fantastyczne chlopaki!

u nas po okresie wojny o imiona, okresie ciszy wkoncu sie zdecydowalismy...no chyba, ze maluszek wyraznie nie bedzie sie chcial tak nazywac...
Wiec jezeli niesmialek okaze sie dziewczynka to bedzie Lea Antonina, a jezeli chlpczykiem to bedzie Daniel Alexander...trudno bylo ale wkoncu znalezlismy imiona ktore sa we wszystkich jezykach takie same...:tak:
ja wczesniej nie byłam przekonana co do Michała właśnie,w przeciwieństwie do męża,ale teraz juz mi się podoba. Piękne imiona dla dziewczynki wybrałaś:tak:

Ja wogóle przy wyborze imienia kieruję się jeszcze tym,co ono oznacza,zwracam uwagę róznież na patrona i własnie gdy przeczytałam o imieniu "Michał" i o jego patronie,to zadecydowało.Pamiętam,gdy zginął tragicznie mój tatuś,to przy ostatnim pożegnaniu akurat miałam przy sobie w książeczce przypadkiem mały,sliczny obrazek z Michałem Archaniołem,który strąca szatana do piekieł,na odwrocie modlitwa i tak jakoś pod wpływem chwili wsunęłam ten obrazek z modlitwą do Michała Archanioła mojemu zmarłemu tacie do kieszeni garnituru,właśnie niedawno to sobie przypomniałam,gdy mąż wybrał to imię własnie:tak:
 
Anne: no cos ty, wlasnie bardzo dobrze, ze tak szczegolowo. Tak jak mowi tygrynka, takie rady od doswiadczonych mam sa bezcenne!!! ja tez mam i butelke i smoczek w domu. Ja jeszcze slyszalam, ze naprawde warto dac dzidkowi smoczka jak zauwazymy, ze ssie paluszka, bo jak malentas podrosnie to mimo, ze z trudem to od smoczka go odzwyczaimy a jak bedzie ssal palec to go przeciez nie odetniemy.

Aha! jeszcze jedna domowa rada przekazana mi od doswiadczonej mamy. Kupic (lub po prostu sprawdzic ile mamy w domu) make ziemniaczana. Ponoc jest duzo lepsza niz pudry, jezeli juz zaistnieje potrzeba ich uzywania (nigdy u dziewczynek/ nie pamietam juz dlaczego, ale pamietam ze sie odradza..:confused:pamieta ktos dlaczego?) a jak sie skora podrazni to bardzo dobrze jest maluszka wykopac w krochmalu (nie mylic z Luga czy innym chemicznym krochmalem! )
 
Anne: no cos ty, wlasnie bardzo dobrze, ze tak szczegolowo. Tak jak mowi tygrynka, takie rady od doswiadczonych mam sa bezcenne!!! ja tez mam i butelke i smoczek w domu. Ja jeszcze slyszalam, ze naprawde warto dac dzidkowi smoczka jak zauwazymy, ze ssie paluszka, bo jak malentas podrosnie to mimo, ze z trudem to od smoczka go odzwyczaimy a jak bedzie ssal palec to go przeciez nie odetniemy.

Aha! jeszcze jedna domowa rada przekazana mi od doswiadczonej mamy. Kupic (lub po prostu sprawdzic ile mamy w domu) make ziemniaczana. Ponoc jest duzo lepsza niz pudry, jezeli juz zaistnieje potrzeba ich uzywania (nigdy u dziewczynek/ nie pamietam juz dlaczego, ale pamietam ze sie odradza..:confused:pamieta ktos dlaczego?) a jak sie skora podrazni to bardzo dobrze jest maluszka wykopac w krochmalu (nie mylic z Luga czy innym chemicznym krochmalem! )

U nas odrazdzaja uzywania pudrow bo dziecko moze sie tego nawdychac. Ja uzywalam kremuw na odparzenia, i make tez od czasu do czasu. Moj maly byl grubasek i w lato jak byly upaly to mu sie robily czesto potuwki pod szyja i tam mu wlasnie tez nacieralam troche maka i sie tak nie pocil.
 
dziekuje :-) i musze sie przyznac, ze mam jakies takie przeczucie, ze wlasnie bedzie dziewczynka. No ale zobaczymy...teraz to juz niedlugo jak wynika z mojego suwaczka..

Ja tez patrzylam na znaczenie imion...tych pierwszych, bo drugie sa na czesc moich rodzicow...
 
Zgadzam sie co do tego smoczka :tak:Bo potrzeba ssania u wiekszosci dzieci jest ogromna. Owszem, sa takie dzieci, ktore nie potrzebuja smoczkow lub nawet ich nie toleruja. Ale to sa zazwyczaj pojedyncze przypadki. Wiekszosc jednak ich uzywa i to bez jakiejs szkody dla dziecka. Trzeba tylko pamietac, aby uzywac go tez z glowa, a nie tak jak jedna moja znajoma, ktora uzywala smoka tylko po to, zeby dziecku zamknac buzie. I wygladalo to wrecz niefajnie. Nie zastanawiala sie dlaczego maly placze tylko od razu buch smok :-(Wiec wszystko jest dobre, ale z glowa :tak:I ja tez mam juz smoczek i nei zamierzam go malemu zabraniac. Moja corka odstawila smoczek zaraz po pierwszych urodzinach i nei bylo z tym problemu, ale wiadomo ze kazde dziecko jest inne i ma inne potrzeby.


Mleko tez musze jeszcze kupic na wszelki wypadek bo za pierwszym razem mala sie darla jak wsciekla, ja plakalam a maz biegiem do apteki po mleko :-( Wiec tym razem nie chaialbym tego przezywac. I wcale sobie tego nie planowalam, ale czasami niestety zycie planuje cos za nas.
 
...
Aha! jeszcze jedna domowa rada przekazana mi od doswiadczonej mamy. Kupic (lub po prostu sprawdzic ile mamy w domu) make ziemniaczana. Ponoc jest duzo lepsza niz pudry, jezeli juz zaistnieje potrzeba ich uzywania (nigdy u dziewczynek/ nie pamietam juz dlaczego, ale pamietam ze sie odradza..:confused:pamieta ktos dlaczego?) a jak sie skora podrazni to bardzo dobrze jest maluszka wykopac w krochmalu (nie mylic z Luga czy innym chemicznym krochmalem! )
dokładnie tak-mąka ziemniaczana się przydaje i 1szy raz wiedziałam to od pani pediatry,gdy miałam 1szego dzidziusia,który okazał się alergikiem i często mial problemy skórne mimo najlepszej pielegnacji,kosmetyków,wtedy do użytku wszedł czasem krochmal-naturalny z mąki ziemniaczanej,temp.taka jak normalnie do kąpieli dziecka,a na pupke mąka ziemn.,ale dlaczego nie u dziewczynek?-tego nie słyszałam,ale się dowiem z ciekawości:tak:
 
dziekuje :-) i musze sie przyznac, ze mam jakies takie przeczucie, ze wlasnie bedzie dziewczynka. No ale zobaczymy...teraz to juz niedlugo jak wynika z mojego suwaczka..

Ja tez patrzylam na znaczenie imion...tych pierwszych, bo drugie sa na czesc moich rodzicow...
To będziesz miała niespodziankę,a nie tak,jak my,które już wiemy niektóre jaka jest płeć maluszków:tak:fajnie tak urodzic i do końca nie wiedzieć,a w momencie narodzin dopiero się dowiedzieć:tak:już tak miałam,to wiem,jaka to niespodzianka
Jesli chodzi o drugie imiona,to u mnie podobnie,albo na cześc rodziców było,a tym razem jest na czesc dziadka męża-Franciszek-więc MICHAŁ-FRANCISZEK
 
reklama
Ja też mam smoczek i buteleczkę. Tak na wszelki wypadek. Ale o mleku modyfikowanym nie pomyślałam:sorry2: Muszę kupić.
za to zamówiłam sobie na allegro odciągacz pokarmu. Taki najtańszy i najprostszy. Za 18 zł. Tez tak w razie czego.

Aninaka jeśli chodzi o odciągacz do pokarmu, to ja kupiłam sobie taki porządniejszy, elektryczny.
Na szkole rodzenia położna odradzała nam te najprostsze, ręczne - są ponoć bardzo niewygodne w użyciu i trzeba się namęczyć trochę z nimi.

Poza tym koleżanka, która urodziła 3 miesiące temu miała problemy z przystawianiem córeczki do piersi i musiała zacząć karmić butelką. A że nie chciała wprowadzać sztucznego pokarmu, to właśnie odciągała takim najprostszym urządzeniem. I powiem Tobie, że tym co odciągnęła nie udało jej się wykarmić córki. Dopiero jak się zaopatrzyła w porządny, elektryczny laktator, który był w stanie ściągnąć więcej pokarmu (a przy tym nie musiała się napracować), to Mała się najadała.

Więc chyba warto wydać trochę więcej kasy :-) ale zaopatrzyć się w porządny sprzęt.


dokładnie tak-mąka ziemniaczana się przydaje i 1szy raz wiedziałam to od pani pediatry,gdy miałam 1szego dzidziusia,który okazał się alergikiem i często mial problemy skórne mimo najlepszej pielegnacji,kosmetyków,wtedy do użytku wszedł czasem krochmal-naturalny z mąki ziemniaczanej,temp.taka jak normalnie do kąpieli dziecka,a na pupke mąka ziemn.,ale dlaczego nie u dziewczynek?-tego nie słyszałam,ale się dowiem z ciekawości:tak:

no ja też słyszałam, że mąka ziemniaczana jest dużo lepsza od zwykłej zasypki. Szczególnie jeśli dziecko ma skłonności do bycia alergikiem :-) Nie uczula, a wręcz pomaga w problemach skórnych :-)
 
Do góry